Torcik gołąbkowy

[Marg]

Torcik gołąbkowy
pomysł zerżnięty z pisma typu "Przyślij przepis", dostosowany do MM

ok. 10 liści z kapusty (miałam włoską, )
60 dkg mięsa mielonego
5-6 dkg sera żółtego
jajko
cebula
czosnek
szklanka ugotowanego al-dente ryżu lub czerwonej soczewicy (MM)
sól, pieprz
olej

Jak zrobić farsz jest chyba oczywiste. Ja robię tak:
Cebulę zeszklić na oleju, do gorącej cebuli dorzucić zmiażdżony czosnek. Wystudzić.
Do miski z mielonym dodać cebulę z czosnkiem, sól, pieprz, jajco, ryż/soczewicę i starty ser. Wymieszać.
Dno naczynia żaroodpornego (lub cokolwiek innego) o poj. ok 2,5 litra wyłożyć liśćmi kapusty. Rozsmarować 1/4 masy. Przykryć kapuścianym liściem (warstwa pojedyncza). I tak wykładać po 1/4 masy, przekładając liśćmi kapuchy. Ostatnią warstwę przykryć liściem, posolić, popieprzyć i zalać kilkoma łyżkami wody (MM). Inni mogą po prostu polać odrobiną bulionu.
Piec w 200 stopniach ok 50 minut. Odlać wodę - można na niej zrobić sos pomidorowy. Ja swój zrobiłam na krojonych pomidorach z czosnkiem i oliwą z Podravki i śmietanki 18%. A wodę wylałam

Torcik jest zwarty, można go łatwo wyłożyć na półmisek bez obawy, że się rozpadnie.

 

[Monsai]

jadłam kiedyś, ale nie robiłam, teraz jednak mnie podkusiłaś

 

[gosiaspa]

no na takie zimowe, mroźne dni kapucha i mięso w sam raz, jak zrobię to dam znać jak wyszło

 

[Buka]

Nie wiedziałam, że jestem taka odkrywcza.

Został mi dziś farsz gołąbkowy i trochę małych liści i własnie cos podobnego zrobiłam. Tylko liśćmi nie przekładałam, a pokroiłam je w paski i wymieszałam z farszem. Reszta prawie jak w Twoim przepisie.

 

[Marg]

No, jesteś bardziej odkrywcza ode mnie, bo sama na to wpadłaś. Ja potrzebowałam ściągi

 

[Buka]

E tam, odkrywcza... Nie miałas potrzeby, to nie odkryłaś. Mnie zmusiła rzeczywistość.

Za to jakie ładne zdjęcia umiesz robić.

 

[jaxja]

Świetny pomysł! Smak gołąbków, ale nowa forma i mniej pracy.

 

[Marg]

index.php?act=findpost&pid=928852Za to jakie ładne zdjęcia umiesz robić.

Nie pochlebiaj mi. Specjalnie zrobiłam kolaż, żeby nie było widać jak koszmarnie skadrowane i oświetlone są

 

[Buka]

Co sie tak bronisz, mi wlaśnie o ten kolaż chodzi.

 

[Marg]

To i tak nie ja

Picasa za mnie robotę odwaliła.

 

[jean]

...ale mi narobiłaś smaka na gołębie

Bardzo fajny pomyślunek dla pracowitych inaczej

 

[sylcia]

Robilam cos podobnego dosc dawno temu.
Z tym,,ze dodatkowo polewalam kolejne warstwy przecierem pomidorowym z koperkiem.
Duzo mniej roboty od golabkow a smak ten sam i sposob podania fajny

 

[Doruśka]

ale to chyba 2 faza i to z ryzem basmanti?
ja do gołabków MM daje seler mielony

zamiast ryzu

oraz dlaczego MM ma polewać wodą a nie bulionem?

 

[Marg]

soczewica dla MM , ryż dla pozostałych. A bulionu z kostki zasadniczo MM nie powinni spożywać (jak już tak ortodoksyjnie do diety podchodzimy). Zresztą potrzeba tylko kilka łyżek, nie każdy ma pod ręką. Chodzi tylko o to, żeby wierzchni liść się nie spalił.

 

[Madzius]

Wiecie co?

Ja ten skrót MM rozszyfrowałam jako "Mój Mąż" i myślałam, że to po prostu przepis robiony pod widzimisia męża

Co to jest MM? o0

Właśnie się zapiekaniec robi, chcę spróbować

Liść górny mi się przypala mimo bulionu, ale nic to, służy za parasol, potem go wyrzucę

 

[Marg]

MM - dieta Montignaca, niskowęglowa

Ale z tym Moim Mężem coś jest na rzeczy, bo z reguły mam dwie wersje potraw, swoją, zgodną z dietą, i jego czyli full wypas
Trzeba było czymś przykryć naczynie, toby się kapuściak nie zhajcował....

 

[Doruśka]

Marg

))

ja w ogóle nei brałam pod uwagę bulionu z kostki, bo dla mnie takowy nie istnieje

a ja mimo rocznego pobytu na MM czasem mam wątpliwości, np czy straczkowe mozna z miesem? czyli np soczewica z tłuszczami, to by mi pasowało

bo mogłabym zupę z soczewicy jesć ze śmietaną

i ten torcik robię w niedzielę , jutro po soczewicę idę .

 

[Marg]

Soczewica czerwona gotowana - ig 21
zielona gotowana - 22-30 (pewnie zależy od gatunku i długości gotowania) - do tłuszczy IMHO pasują.
Dawno temu wbiłam sobie do głowy, że posiłki tłuszczowe mogą zawierać produkty o max IG 35, węglowe 50. To chyba z książki Montiego.

 

[blue_megi]

ja robię trochę inaczej:

0,5 kg mielonego mięsa
około 15 liści kapusty
szklanka ryżu
cebula
jajko
4 pomidory
łyżka masła
olej
sól, pieprz
łyżka bułki tartej

Kapustę zanurzyć w garnku z wrzątkiem i obgotowując oddzielać liście. Odkładać do wystygnięcia. Gdy przestygną wyciąć grubsze nerwy.
Ryż wsypać do osolonej wrzątku i gotować 8 minut. Odcedzić i wystudzić.
Cebulę obrać, posiekać i zeszklić na oleju.
Mięso wymieszać z ryżem, jajkiem i cebulą. Doprawić solą i pieprzem.
Naczynie żaroodporne posmarować masłem i posypać bułką tartą. Na przemian układać liście kapusty, mięso z ryżem i pokrojone w plastry pomidory. Ostatnią warstwą (wierzchnią) muszą byc pomidory. Zapiekać około 30 minut w temp. 180 stopni.
Polecam z sosem pomidorowym, takim jak do gołąbków - pychota