Torcik jogurtowy na wilgotnym biszkopcie

[osulka]

Special for Ilonka

Nic niezwykłego, choć pysznego lekkiego i delikatnego w smaku. To było bardziej czyszczenie lodówki i zasobów (nie licząc dokupienia jogurtu) ale wyszło coś Mniamu

Biszkopt:
- 4 jaja
- 3/4 szkl. cukru
- 1 szkl. mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 5 łyżek oleju

Żółtka utrzeć z olejem. Białka ubić na sztywno, nastepnie dodawać po trochu cukier aby się rozpuścił w pianie. Wlac żółtka i ubijać. Dodać mąkę z proszkiem i lekko wymieszać. Pieczemy w 180 C do tzw. suchego patyczka.

Masa jogusiowa:
- ok. 600g jogurtu naturalnego (dałam z Zotta 370g i 180g)
- 2 śmietan fixy
- 4-5 łyżek cukru pudru
- 2 łyżki soku z cytryny
- 150 g śmietanki 30%
- 3 łyżki żelatyny

- owoce, w moim przypadku borówki amerykańskie

Ubić na sztywno śmietankę. Ubijać do puszystości jogut z sokiem z cytryny oraz z cukrem pudrem. Połączyć śmietane z masa jogurtową i dodać rozpuszczoną żelatynę oraz śmietan fixy.

Na upieczony i ostudzony biszkopt, który można nasączyć wylać odrobine masy. Na to poukładać owoce i troszke podtopić i wylac reszte masy.
Siup do lodówki i czekać

a następnie konsumować

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=884454Special for Ilonka

O mase mi własnie chodziło. Bardzo fajna, musze kiedyś poeksperymentować