Przepis znalazłam w książeczce Przyślij przepis Tradycyjne ciasta. Testowałam, niestety zbyt smaczne i poszło zanim zdążyłam uwiecznić na foto.
Galaretka malinowa:
4 łyżki cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
2 galaretki malinowe
50 dag malin (mrożonych)
Biszkopt kakaowy:
po 10 dag mąki i cukru
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki oleju
3 łyżki kakao
3 jajka
Masa serowa:
ok.kieliszka likieru kokosowego (lub kilka kropli olejku kokosowego)
50 dag mascarpone
50 dag śmietany kremówki
5 łyżeczek żelatyny
1,5 szkl cukru pudru
0,5 szkl wiórek kokosowych (ja nie dawałam bo nie miałam)
WYKONANIE:
Galaretka:maliny miksujemy i przecieramy (ja stłukłam pałką lekko rozmrożone).Galaretki rozpuszczamy w 150 ml wrzącej wody. Do malin dodajemy cukier puder i sok z cytryny.Przecier mieszamy z galaretką i wlewamy do tortownicy wyłożonej folią spożywczą. Wstawić do lodówki do stężenia.
Biszkopt:białka ubijamy na sztywno stopniowo dodając cukier, a następnie żółtka.Miksować ok. 5 minut na puszystą masę.Stopniowo dodajemy olej, mąkę, kakao i proszek do pieczenia.Upiec w tortownicy ok. 15-20 minut w temp. 180 st.C Studzimy.
Masa serowa:żelatynę rozpuszczamy w 1/2 szkl wrzątku i schładzamy.Mascarpone mieszamy trzepaczką z połową cukru pudru (ja użyłam miksera na delikatnych obrotach) i likierem.Dodajemy wiórki.Kremówkę ubijamy z resztką cukru pudru na krem. 4 łyżki kremówki mieszamy z żelatyną.Wlewamy cienką strużką do ubitej śmietany, miksując.Kilka łyżek bitej śmietany dodajemy do sera mascarpone i mieszamy trzepaczką.Dodajemy resztę śmietany i delikatnie ale energicznie mieszamy.
Biszkopt odwracamy spodem do góry (ja go spryskałam likierem kokosowym).Wykładamy na biszkopt połowę masy serowej, na masę kładziemy galaretkę.Przykrywamy pozostałą masą serową, ja posmarowałam również boki.Wstawiamy na noc do lodówki(ja ciastem częstowałam już 4 godz po zrobieniu i było Przed podaniem można udekorować wiórkami i zmielonymi pistacjami.
Galaretka malinowa:
4 łyżki cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
2 galaretki malinowe
50 dag malin (mrożonych)
Biszkopt kakaowy:
po 10 dag mąki i cukru
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki oleju
3 łyżki kakao
3 jajka
Masa serowa:
ok.kieliszka likieru kokosowego (lub kilka kropli olejku kokosowego)
50 dag mascarpone
50 dag śmietany kremówki
5 łyżeczek żelatyny
1,5 szkl cukru pudru
0,5 szkl wiórek kokosowych (ja nie dawałam bo nie miałam)
WYKONANIE:
Galaretka:maliny miksujemy i przecieramy (ja stłukłam pałką lekko rozmrożone).Galaretki rozpuszczamy w 150 ml wrzącej wody. Do malin dodajemy cukier puder i sok z cytryny.Przecier mieszamy z galaretką i wlewamy do tortownicy wyłożonej folią spożywczą. Wstawić do lodówki do stężenia.
Biszkopt:białka ubijamy na sztywno stopniowo dodając cukier, a następnie żółtka.Miksować ok. 5 minut na puszystą masę.Stopniowo dodajemy olej, mąkę, kakao i proszek do pieczenia.Upiec w tortownicy ok. 15-20 minut w temp. 180 st.C Studzimy.
Masa serowa:żelatynę rozpuszczamy w 1/2 szkl wrzątku i schładzamy.Mascarpone mieszamy trzepaczką z połową cukru pudru (ja użyłam miksera na delikatnych obrotach) i likierem.Dodajemy wiórki.Kremówkę ubijamy z resztką cukru pudru na krem. 4 łyżki kremówki mieszamy z żelatyną.Wlewamy cienką strużką do ubitej śmietany, miksując.Kilka łyżek bitej śmietany dodajemy do sera mascarpone i mieszamy trzepaczką.Dodajemy resztę śmietany i delikatnie ale energicznie mieszamy.
Biszkopt odwracamy spodem do góry (ja go spryskałam likierem kokosowym).Wykładamy na biszkopt połowę masy serowej, na masę kładziemy galaretkę.Przykrywamy pozostałą masą serową, ja posmarowałam również boki.Wstawiamy na noc do lodówki(ja ciastem częstowałam już 4 godz po zrobieniu i było Przed podaniem można udekorować wiórkami i zmielonymi pistacjami.