- Lis 28, 2005
- 33,925
- 6,344
- 113
Tort Napoleon afgański
Źródło przepisu:
https://kulinarvideos.ru/аф..._89fdff4f6.html
Na cztery blaty - forma 25 x 36 cm, na sześć blatów - 21,5 x 26 cm.
Składniki:
Ciasto:
480 – 500 g mąki (dałam 480 g, w tym 80 g krupczatki)
150 g masła, pokrojonego na małe kawałki
200 g śmietany (u mnie gęsta osiemnastka)
5 żółtek
1 łyżeczka sody oczyszczonej
ja dodałam jeszcze szczyptę soli
Beza:
5 białek
250 g drobnego cukru (ja dałam cukier puder)
150 g włoskich orzechów, drobno posiekanych malakserem
Krem:
200 g masła w pokojowej temperaturze (u mnie 250 g)
400 g masy kajmakowej (krówkowej) (u mnie 500 g, bo tyle było w puszce)
80 g mleka skondensowanego (ja dałam trochę mniej, jakieś 70 g)
od siebie dołożyłam opakowanie cukru z wanilią
roztopiona czekolada do dekoracji
Wykonanie:
Przesiekać mąkę z masłem, dodać żółtka i śmietanę wymieszaną z sodą, zagnieść ciasto, podzielić go na części w ilości zależnej od wielkości foremki (u autorki – na cztery, u mnie na sześć, bo mam mniejsze foremki). Przykryć ściereczką, odstawić na kwadrans. W międzyczasie ubić pianę z białek, dodać porcjami cukier i ubić na sztywno, odłożyć mikser, wsypać orzechy, delikatnie wymieszać silikonową szpatułką.
Rozwałkować pierwszy blat ciasta, lekko posypując mąką, włożyć go do foremki wyłożonej papierem do pieczenia, a na wierzch nałożyć ok. 1/3 lub 1/5 masy bezowej, w zależności od ilości blatów. Piec w 175 stopniach ok. 16 minut. Rozwałkować i posmarować bezą następne blaty. Ostatniego nie smarować bezą, piec około 11 minut. Po ostudzeniu wyrównać brzegi blatów, zachować resztki ciasta i posiekać je malakserem na okruszki.
Przygotować krem: Utrzeć mikserem masło na puszystą masę, dodać porcjami masę kajmakową i mleko. Przełożyć blaty kremem (zaczynając od ostatniego, bez bezy), posmarować resztą kremu wierzch i boki tortu*, obsypać okruszkami ciasta. Ja dodałam do nich jeszcze garść drobno posiekanych orzechów. Na koniec udekorować roztopioną czekoladą.
* ponieważ mój krem był dość rzadki, po posmarowaniu tortu odstawiłam go na kwadrans na balkon, żeby trochę związał i dopiero potem obsypałam okruszkami
Źródło przepisu:
https://kulinarvideos.ru/аф..._89fdff4f6.html
Na cztery blaty - forma 25 x 36 cm, na sześć blatów - 21,5 x 26 cm.
Składniki:
Ciasto:
480 – 500 g mąki (dałam 480 g, w tym 80 g krupczatki)
150 g masła, pokrojonego na małe kawałki
200 g śmietany (u mnie gęsta osiemnastka)
5 żółtek
1 łyżeczka sody oczyszczonej
ja dodałam jeszcze szczyptę soli
Beza:
5 białek
250 g drobnego cukru (ja dałam cukier puder)
150 g włoskich orzechów, drobno posiekanych malakserem
Krem:
200 g masła w pokojowej temperaturze (u mnie 250 g)
400 g masy kajmakowej (krówkowej) (u mnie 500 g, bo tyle było w puszce)
80 g mleka skondensowanego (ja dałam trochę mniej, jakieś 70 g)
od siebie dołożyłam opakowanie cukru z wanilią
roztopiona czekolada do dekoracji
Wykonanie:
Przesiekać mąkę z masłem, dodać żółtka i śmietanę wymieszaną z sodą, zagnieść ciasto, podzielić go na części w ilości zależnej od wielkości foremki (u autorki – na cztery, u mnie na sześć, bo mam mniejsze foremki). Przykryć ściereczką, odstawić na kwadrans. W międzyczasie ubić pianę z białek, dodać porcjami cukier i ubić na sztywno, odłożyć mikser, wsypać orzechy, delikatnie wymieszać silikonową szpatułką.
Rozwałkować pierwszy blat ciasta, lekko posypując mąką, włożyć go do foremki wyłożonej papierem do pieczenia, a na wierzch nałożyć ok. 1/3 lub 1/5 masy bezowej, w zależności od ilości blatów. Piec w 175 stopniach ok. 16 minut. Rozwałkować i posmarować bezą następne blaty. Ostatniego nie smarować bezą, piec około 11 minut. Po ostudzeniu wyrównać brzegi blatów, zachować resztki ciasta i posiekać je malakserem na okruszki.
Przygotować krem: Utrzeć mikserem masło na puszystą masę, dodać porcjami masę kajmakową i mleko. Przełożyć blaty kremem (zaczynając od ostatniego, bez bezy), posmarować resztą kremu wierzch i boki tortu*, obsypać okruszkami ciasta. Ja dodałam do nich jeszcze garść drobno posiekanych orzechów. Na koniec udekorować roztopioną czekoladą.


* ponieważ mój krem był dość rzadki, po posmarowaniu tortu odstawiłam go na kwadrans na balkon, żeby trochę związał i dopiero potem obsypałam okruszkami
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: