Za radą koleżanki z tego forum zamieszczam przepis na ten torcik.Jest wart grzechu
Kiedyś go spisałam z gazety i od tej pory często gości na naszym stole.
SKŁADNIKI CIASTA
6 jaj
2/3 szkl.cukru
200 g zmielonych orzechów włoskich
4 łyżki gorącej wody
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
odrobina kwasku cytrynowego
SKŁADNIKI NA KREM
150 g białej czekolady
400 ml. śmietany 36%
SKŁADNIKI POLEWY
150 g białej czekolady
5 łyżek śmietany kremówki
3 łyżki masła
orzechy do posypania ciasta po bokach
----------------------------------------------------------------------------
Do zmielonych orzechów wlewamy gorącą wodę i dobrze mieszamy.Ubijamy białka z 1/3 szklanki cukru na sztywno.Żółtka utrzeć do białości z resztą cukru.Do żółtek dodajemy orzechy.Wymieszać.Do tego dodajemy obie mąki (przesiane) i kwasek cytrynowy.Na koniec dodajemy pianę z białek.Na papierze do pieczenia rysujemy kółka 22 cm średnicy...ja obrysowuję talerzyk.Musi być 7 takich kartek z kółkami.Każde natłuszczamy i wykładamy masę orzechową.Wychodzi ok.4 łyżki masy na porcję.Rozsmarowujemy bardzo cienko...wydaje się,że ledwo wystarczy,ale tak ma być.Każde kółko pieczemy 5-7 min (zależy od piekarnika) w temp.190 st. Brzegi nie mogą być przypalone bo będą gorzkie.Krążki oddzielamy od papieru jak będą zimne.
Śmietanę podgrzewać z czekoladą aż do jej rozpuszczenia,ale nie zagotować.Najlepiej po wystudzeniu włożyć na noc do lodówki.Na następny dzień ubić na sztywno.Przekładamy krążki orzechowe.Na wierzchu i po bokach też ma być śmietana z czekoladą.Na to dajemy polewę z białej czekolady(wszystkie jej składniki łączymy podgrzewając).
Boki tortu posypujemy orzechami.
Tort jest najlepszy jak postoi przez noc w lodówce... jeśli w ogóle zdąży tam trafić
Jeśli mi brakuje kremiku na boki to wtedy ubijam dodatkowo trochę śmietany ale już bez czekolady.
Tort na dołączonych zdjęciach jest z 1i1/2 porcji oraz jest zdobiony tylko bitą śmietaną.
Wszystko zależy od inwencji własnej.
a ten widok może niezbyt apetyczny ale dobrze widać jak powinien wyglądać


Kiedyś go spisałam z gazety i od tej pory często gości na naszym stole.
SKŁADNIKI CIASTA
6 jaj
2/3 szkl.cukru
200 g zmielonych orzechów włoskich
4 łyżki gorącej wody
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
odrobina kwasku cytrynowego
SKŁADNIKI NA KREM
150 g białej czekolady
400 ml. śmietany 36%
SKŁADNIKI POLEWY
150 g białej czekolady
5 łyżek śmietany kremówki
3 łyżki masła
orzechy do posypania ciasta po bokach
----------------------------------------------------------------------------
Do zmielonych orzechów wlewamy gorącą wodę i dobrze mieszamy.Ubijamy białka z 1/3 szklanki cukru na sztywno.Żółtka utrzeć do białości z resztą cukru.Do żółtek dodajemy orzechy.Wymieszać.Do tego dodajemy obie mąki (przesiane) i kwasek cytrynowy.Na koniec dodajemy pianę z białek.Na papierze do pieczenia rysujemy kółka 22 cm średnicy...ja obrysowuję talerzyk.Musi być 7 takich kartek z kółkami.Każde natłuszczamy i wykładamy masę orzechową.Wychodzi ok.4 łyżki masy na porcję.Rozsmarowujemy bardzo cienko...wydaje się,że ledwo wystarczy,ale tak ma być.Każde kółko pieczemy 5-7 min (zależy od piekarnika) w temp.190 st. Brzegi nie mogą być przypalone bo będą gorzkie.Krążki oddzielamy od papieru jak będą zimne.
Śmietanę podgrzewać z czekoladą aż do jej rozpuszczenia,ale nie zagotować.Najlepiej po wystudzeniu włożyć na noc do lodówki.Na następny dzień ubić na sztywno.Przekładamy krążki orzechowe.Na wierzchu i po bokach też ma być śmietana z czekoladą.Na to dajemy polewę z białej czekolady(wszystkie jej składniki łączymy podgrzewając).
Boki tortu posypujemy orzechami.
Tort jest najlepszy jak postoi przez noc w lodówce... jeśli w ogóle zdąży tam trafić

Jeśli mi brakuje kremiku na boki to wtedy ubijam dodatkowo trochę śmietany ale już bez czekolady.
Tort na dołączonych zdjęciach jest z 1i1/2 porcji oraz jest zdobiony tylko bitą śmietaną.
Wszystko zależy od inwencji własnej.

a ten widok może niezbyt apetyczny ale dobrze widać jak powinien wyglądać

Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: