Tort rabarbarowy

[BeataSz]

zrobiłam dziś-troszkę inaczej, więc może to nie jest dokładnie TEN tort, ale ten przepis mnie zainsirował

moje zmiany: rabarbaru wzięłam 2x więcej, zamiast budyniu do podgotowanego, gorącego rabarbarbaru dodałam suchą galaretkę truskawkową z wanilią+ wiśniową (bo już drugiej truskawkowej nie miałam

) .
Biszkoptu nie wydrążałam, ale ścięłam z wierzchu cienki plaster, który ułożyłam potem na krzepnącej masie rabarbarowej. Wierz posmarowałam bitą śmietaną (podwójną porcję miałam), a boki i środek posypałam kruszonką-to już tak jak u Ciebie.

 

[iluana]

czy jeśli upiekę go dziś to w sobote będzie jeszcze świeży?

oj oj - ta smietana to mi chyba nie wytrzyma bez lodówki , do tego podróz

 

[ajaj]

Bardzo dobry ten torcik.

 

[Joanna]

Zrobiłam na jutro (z niewielkimi modyfikacjami*). Bardzo jestem ciekawa efektu.







*
do masy rabarbarowo - budyniowej dałam troszkę masła i garść płatków róży
nadzienie przykryłam dekielkami z ciasta i lekko je nasączyłam wodą z cytryną
do kremówki dodałam mascarpone (pudełko 250 g na kubeczek biedronkowej śmietanki)

 

[Joanna]

Tort bardzo smaczny, choć następnym razem na prośbę rodziny nasączę jeszcze trochę spód, bo lubimy wilgotne biszkopty. Masa świetna, orzeźwiająca, idealna na upalne lato. Z posypki z bólem serca zrezygonowałam, bo "wyszły" mi mielone migdały, w Lidlu już ich nie ma, a z samych okruszków to byłoby pewnie nie to....
Ale na pewno kiedyś zrobię z posypką, bo tort wart powtórek.

A, dodam, że biszkopt z 4 jajek upiekłam w tortownicy o śr. 26 cm, a masę zrobiłam z 1,5 porcji ( ok. 700 g rabarbaru plus duży budyń na 3/4 l mleka), co jest moim zdaniem optymalne dla tej wielkości ciasta.

 

[Joanna]

Zrobiłam dla dzisiejszej jubilatki. Tym razem przekroiłam zwyczajnie biszkopt na pół i porządnie go nasączyłam. Masa jak poprzednio z półtorej porcji, z masłem, by była bardziej aksamitna.
Ponieważ zachowałam wysuszone okruszki z poprzedniego pieczenia, zrobiłam z nich kruszonkę, dodając rozdrobnione płatki migdałów. Zapowiada się pysznie.