Tzatziki I

[Hichotka]

TZATZIKI (wersja I):

400 ml. jogurtu naturalnego bez cukru (Danone)
100 ml. kwaśnej śmietany
1 długi ogórek
2 ząbki czosnku
3 łyżki posiekanego szczypiorku
3 łyżki oliwy
kilka orzechów włoskich
świeżo zmielony czarny pieprz
sól

Zetrzeć na bardzo grubej tarce ogórki razem ze skórą.
Ogórki mocno solimy i odstawiamy na 20 minut.
Gdy puszczą sok odciskamy go (mocno).
Tak przygotowane ogórki wrzucamy do jogurtu, dodajemy do niego śmietanę, wyciśnięte ząbki czosnku, posiekany drobno szczypiorek i oliwę. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Wszystko dokładnie mieszamy i chłodzimy w lodówce.
Podawać w dużej wazie na zimno.
Dekorujemy orzechami włoskimi.
Podajemy do różnych rodzajów mięs.

 

[Malgosimi]

Hihii, ty mi nie podpadaj To nie są tzatziki. Ewentualnie wariacja na temat.

Ja mam tzatzikofobię i tzatzikom na jogurcie i smietanie mowie stanowcze tfu

 

[Hichotka]

Hihii, ty mi nie podpadaj To nie są tzatziki. Ewentualnie wariacja na temat.

Ja mam tzatzikofobię i tzatzikom na jogurcie i smietanie mowie stanowcze tfu

Tak się składa, że ja też mam tzatzikofobię Małgoś
I jadłam chyba z 6 różnych wersji tzatzików... w Grecji właśnie
I to jest jedna z tych wersji... miałam ją okazję poznać na wyspie Kos.
Mało tego jadałam też wersje z bazylią... i też w Grecji.

 

[Malgosimi]

ja ma zastrzezenia tylko do bazy- jogurt plus smietana. bo z dodatkami tez lbie eksperymentowac.
i napewno na jogurcie/smietanie/serku tez jest smaczny ale dla mnie to zupelnie ale zupelnie nit to samo. nie probuj mnie przekonac, ze w krecji robia tzatziki na serkach albo smietanie, ani ze jest taki rzadki jaki wychodzi na samym polskim jogurcie. Probowalam wszystkiego, przysiegam, i no po prostu ja musze miec na greckim jogurcie i tyle. albo na tej bakomie odsączonej przez noc.

no to tak jak z tiramisu bez mascarpone dla mnie.

 

[xiondz77]

Ja tez tylko na jogurcie greckim ma w sobie to cos taki jest lekko cierpki.
Caly czas poluje na przyprawe do tzatzykow ale oryginalna grecka lub arabska po podpieram sie jak narazie tylko rodzimymi przyprawami.(a jadlem u znajomej przywieziona z niemiec to muszze Wam powiedziec ze roznica byla spora)
A tak wogole zaliczam sie do fanatykow i moglbym jesc tzatziki codziennie:d