Urzeka podniebiebie

[seniorka]

Na te upały doskonały A wiqadom0ości skorzystałam czytając jeden z arttykułów moich ulubionych "Smakach i aromatach"
Melon, bo o nim mowa, uznawany był za egzotyczny luksus. Dzisiaj, uprawiany w Europie na tysiącach hektarów, niewiele droższy od swojego kuzyna arbuza, stał się demokratycznym przysmakiem. Trzeba jednak widzieć, jak go ju7pować i jak podawać.

edit: Nie upłynęły jewszcze 24 godiny od zami4wszcxznia spornego tekstu, więc w to mieujsce wstaiajm link:
tutj[

 

[kawazmlekiem]

index.php?act=findpost&pid=1584611PS. Przzeprasam też za czcionkę, ale w ten upał nie chce przyjść żaden fachowiec. Móią, że to normalne - widocznie tylko oni są niezbyt normaoln. Zobaczymy co będzie jutro.


[/size][/font]

Myślę, że nie powinnas obrażać fachowców, ponieważ mają rację, oni nic nie poradzą na to, że żywcem kopiujesz tekst z bloga razem z czcionką. Wypadałoby również podac źródło: http://zdrowieznatury.blox.pl/2012/05/MELONY.html

A czcionkę możesz poprawić wchodząc w edycję tekstu i usuwając znaczniki czcionki.

 

[seniorka]

Przepraszam - pomyłka




.

 

[yrsa]

Tak się składa, że ja sprawdziłam. To zdanie oraz tytuł posta pochodzą z artykułu w "Smakach i Aromatach":
CYTATDzisiaj, uprawiany w Europie na tysiącach hektarów, niewiele droższy od swojego kuzyna arbuza, stał się demokratycznym przysmakiem. Trzeba jednak widzieć, jak go ju7pować i jak podawać.

To co pod nim, jest skopiowane z podlinkowanego przez Kawę bloga. Podobnie jak to: https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=39636 pochodzi stąd (łącznie z literówką): http://polki.pl/we-dwoje/wszystko;co;chcie...ykul,33626.html (też nie podałaś źródła).

 

[seniorka]

[quote name='seniorka' post='1584611' date='6 Aug 2015, 17:40 ']Na te upały doskonały A wiqadom0ości skorzystałam czytając jeden z arttykułów moich ulubionych "Smakach i aromatach"
Melon, bo o nim mowa, uznawany był za egzotyczny luksus. Dzisiaj, uprawiany w Europie na tysiącach hektarów, niewiele droższy od swojego kuzyna arbuza, stał się demokratycznym przysmakiem. Trzeba jednak widzieć, jak go ju7pować i jak podawać.

edit: Nie upłynęły jewszcze 24 godiny od zami4wszcxznia spornego tekstu, więc w to mieujsce wstaiajm link:

tutaj

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1584710Przepraszam - pomyłka




.

Ale co było pomyłką?
Zarzucanie kłamstwa kawiezmlekiem i upieranie się przy tym, że rzeczonego bloga się nie widziało na oczy, czy kopiowanie z nadzieją, że nikt tego nie zauważy?

 

[kawazmlekiem]

index.php?act=findpost&pid=1584751Ale co było pomyłką?
Zarzucanie kłamstwa kawiezmlekiem i upieranie się przy tym, że rzeczonego bloga się nie widziało na oczy, czy kopiowanie z nadzieją, że nikt tego nie zauważy?

O. Bardzo ciekawe, jakie to kłamstwo wg Ciebie, seniorko, popełniłam. Mogłabyś mi napisać? Bo chciałabym się do Twojego zarzutu ustosunkować.

 

[Buka]

Seniorka na tyle, na ile umiała, poprawiła. Nie spoczniecie, aż nie sprowadzicie winnego do parteru?
Może reszta "szkolenia" na PW?

 

[seniorka]

index.php?act=findpost&pid=1584751Ale co było pomyłką?
Zarzucanie kłamstwa kawiezmlekiem i upieranie się przy tym, że rzeczonego bloga się nie widziało na oczy, czy kopiowanie z nadzieją, że nikt tego nie zauważy?

Proszę sobie wybrać co Pani odpowiada. Każdy sądzi według siebie.

 

[seniorka]

index.php?act=findpost&pid=1584777Seniorka na tyle, na ile umiała, poprawiła. Nie spoczniecie, aż nie sprowadzicie winnego do parteru?
Może reszta "szkolenia" na PW?

Serdeczne dzięki Buka. Jak było napiszę innym razem. Nie popełniłam żadnego przestępst3wa. Dzisiaj jednak mam już dosyć boksów. Jeszcze raz dziękuję.

 

[kawazmlekiem]

.

 

[seniorka]

Kawa, ta kropka jest jak najpiękniejsza róża. A moje ściąganie z cudzych tekstów polega na wpisaniu w google np. kawazmlekiem i naciśnięciu klawisza ENTER. Dalej mam wybór odpowiednich tekstów. Przeważnie nie mają podanych autorów. W ten sposób można znależć wiele interesujących tematów, nie kop0iując cudzych tekstów, co mnie zarzucano.

 

[Cinka]

index.php?act=findpost&pid=1584817Kawa, ta kropka jest jak najpiękniejsza róża. A moje ściąganie z cudzych tekstów polega na wpisaniu w google np. kawazmlekiem i naciśnięciu klawisza ENTER. Dalej mam wybór odpowiednich tekstów. Przeważnie nie mają podanych autorów. W ten sposób można znależć wiele interesujących tematów, nie kop0iując cudzych tekstów, co mnie zarzucano.

Seniorko, nie chcę cię martwić, ale to co znajdujesz w sieci za pomocą wyszukiwarki Google (tak samo robi to każdy z nas) to są właśnie cudze teksty, zamieszczone na blogach, stronach, witrynach, serwisach itp miejscach - ktoś je tam przecież wpisał i opublikował - można je oczywiście czytać do woli, zapisać sobie na dysku dla własnych potrzeb - ale nie publikować dalej bez pozwolenia i wskazania autora, oraz źródła pochodzenia.
Żeby wykorzystać gdzieś całość czyjejś pracy należałoby zapytać o pozwolenie autora (najczęściej na stronach jest podany kontakt - adres e-mail na który można napisać wiadomość z zapytaniem), jeśli wykorzystujemy tylko fragment wystarczy podać źródło - czyli link do strony z której skopiowaliśmy fragment tekstu.

Wiem że mogłaś tego nie wiedzieć, nie być swiadoma, że tak to działa - jednak nie miej za złe że ktoś zwraca ci uwagę - takie są zasady korzystania z internetu i każdy powinien ich przestrzegać.
Mam nadzieję że to zrozumiesz i nie weźmiesz tego zbyt do siebie - każdemu może zdarzyć się pomyłka wynikająca z braku świadomości istnienia pewnych zasad

 

[seniorka]

Dzięki Cinka za to, że się odezwałaś, nie próbując mnie zlinczować. Rzeczywiści8e zdarza mnie się palnąć coś niestosownego, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Skończyłam, jak mój syn ironizuje "gnojną Sorbonę" (SGGW) i przez długie lata byłam naczelną fachowego miesięcznika, który pod nieco zmienioną nazwą wychodzi nadal w Poznaniu. Nie wymagano ode mnie przynależności partyjnej, więc spokojnie robiłam to co lubiłam - pisałam.
Po przejściu na emeryturę, znów mój syn, przyniósł mi laptop. Powiedział gdzie jest monitor, a gdzie klawiatura i tak wyedukowaną zostawił samą. Jestem osobą wiekową (stąd mój nick) i staram się jak mogę, ale internet przerósł moje umiejętności. Nie chcę zostać zupełnie sama, poza tym ciągle kocham pisać, więc staram się dostosować do rzeczywistości, popełniając niestety błędy i narażając się, delikatnie rzecz ujmując, na pozbawione kindersztuby uwagi.
Jeśli komuś naruszyłam tekst - przepraszam. Biorę się za nowe studia.

 

[Cinka]

Seniorko, myślę że nic takiego się nie stało, a ty się po prostu uczysz. Ja to wiem i pamiętam o tym, nie każdy jednak ma tyle cierpliwości, trzeba to też zrozumieć.
Człowiek uczy się całe życie, jedni wcześniej inni później, nie wszystkim też wszystko równie łatwo przychodzi.
Potrzeba więcej wyrozumiałości z każdej strony i będzie ok

 

[seniorka]

Dziękuję za sprzyjające mnie posty. Dzisiaj zaczęłam się zastanawiać, co się stało, że wypisuję jakieś bzdury o moich metodach szukania i zamieszczania tekstów, narażając się na niewybredne uwagi. Piszę od dawna, co najlepiej obejrzeć w jednym z prowadzonych przeze mnie tematów:Co o gotowaniu i jedzeniu wiedzieć warto.(54 strony).
To co napisałam tutaj o moich obecnych metodach jest nierzeczywiste. U0pał? Starość? Chyba p0otrebny jest mi odpoczynek. Wybaczcie mnie to zamieszanie. Pozdrawiam.

Ponieważ podany link nie chce mnie łączyć, a Was pewno też, podaję stronę wyświetloną w komputerze - https://www.cincin.cc/index.php?showforum=19