Wąż - Metrowiec

[Malinna]

Ciasto stare i zapomniane trochę.

składniki
Ciasto:
6 jaj
1,5 szklanki cukru
18 łyżek oleju
12 łyżek zimnej wody
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyzki ciemnego kakao
Krem:
1/2 kostki masła
1/2 kostki margaryny
3/4 szklanki cukru pudru
8-10 łyżek kwaśnego mleka lub kefiru
Polewa:
3 łyżeczki wody
2 łyżki kakao
1/2 kostki masla
10 dag cukru pudru

sposób przygotowania
Żóltka ucieramy z cukrem, dodając po łyżce oleju. W czasie ucierania dodajemy po łyżce wody. Kiedy masa będzie jednolita, dodajemy przesianą z proszkiem mąkę, dokładnie mieszamy.
Ubijamy pianę z białek i dodajemy do ciasta delikatnie mieszając.
Ciasto dzielimy na dwie części. Do jednej dodajemy kakao. Pieczemy dwie babki w kesówkach tej samej długości (40 cm lub nieco krótsza) w temp. 180 stopni.
Po upieczeniu, zostawiamy do ostygnięcia i w tym czasie przygotowujemy krem: masło i margarynę ucieramy na puch z cukrem pudrem, dodajemy po łyżce mleka lub kefiru.
Zimne ciasto kroimy na dość grube plastry. Smarujemy na przemian plastry jasnej i ciemnej babki, sklejamy. Polewamy lekko przestudzoną polewą (składniki polewy wystarczy zagotować).
Ciasto kroimy na ukośne plastry.

 

[paula]

no i zdecydowalam sie pieke metrowca.Wlasciwie to juz jedna czesc siedzi sobie w piekarniku. Pytanko na szybnko kroi sie na plastry poprzeczne i tak przeklada to ciacho?

A do podania to tak jak keks kroic??

 

[paula]

zdjecie:

a mzoe tak:

 

[eposka]

Z tego co pamiętam - a kochałam to ciasto namiętnie i dziekuję, żeście odkopały ten przepis ! - to się te plasty kroiło, jak ... kiełbasę tylko bardziej skośnie

Czyli tak, jak się kroi roladę, tylko, że odkrojone plastry sa szersze i bardziej skośne.
Potem plaster z plasterem skleja się kremem na przemian ciemny z jasnym, polewa się polewą i jak już podajesz to kroi się tak samo w plastry tylko, że w drugą stronę, żeby w przekroju pionowo paski wychodziły.

Ale pokręciłam

Ale Twoje wygląda tak apetycznie i kusząco ( mam kurna wszystkie składniki w domu ....), że w która stronę paski leżą to nie ma tu żadnego znaczenia

 

[paula]

ja mam jednka kilka uwag eposko do przepisu- tzn to moje takie feneberie

1) nastepnym razem do kremu dodam pokrojonego ananassa z puszki
2) wg mnie kazdy plaster powininien byc nasaczony miemsznaina rumu z woda supoer sie do tego nadaje.

Z tym skladaniem eposko to ja mialam mnostwo problemow bo nie wiedzialam jak. Sama z checia bym w twojej wersji zobaczyla, bo to jak sie widzi to od razu pomaga

 

[BeataSz]

W sumie krojenie i wygląd nie mają aż tak wielkiego znaczenia, ale tak jak mówi eposka byłoby prawidłowo... Pięknie wygląda to Twoje Paula...

 

[jaga]

wyszło pięknie a smakuje napewno bajecznie moje gratulacje

 

[paula]

jaga, az sie zaczerwienilam .

Fajnei takich komplementow sluchac, nawet jak przepis nie moj!

 

[Malinna]

paula, piękny ten wąż!
Muszę zrobić, bo wieki całe nie piekłam, ale może poskładam go tak jak Ty. Będzie inaczej

W Twojej wersji jest to raczej piętrowiec niz metrowiec

 

[eposka]

ja mam jednka kilka uwag eposko do przepisu- tzn to moje takie feneberie

1) nastepnym razem do kremu dodam pokrojonego ananassa z puszki
2) wg mnie kazdy plaster powininien byc nasaczony miemsznaina rumu z woda supoer sie do tego nadaje.

Z tym skladaniem eposko to ja mialam mnostwo problemow bo nie wiedzialam jak. Sama z checia bym w twojej wersji zobaczyla, bo to jak sie widzi to od razu pomaga

On powinien wyglądać tak, jak go pokazała Iguana w Niebie. Paski idą pionowo. Ale ja i tak uważam, że jakby nie wyglądał - jeśli smakuje ok to nie ma problemu

Co do kremu - to w mojej wersji zapamietanej z wczesnej młodości był on jednak bardziej w stronę bydyniowego niż z kwaśnego mleka. Ale może moje mazurskie korzenie mają na to wpływ "D Co kraj to obyczaj

A co do dodawania jakichś składników to ja często dorzucałam owoce do białego kremu, np. brzoskwinie i maliny w sezonie. Nie ma to bynajmniej złego wpływu na ciasto

ewa

 

[janie]

Tak, fajne ciasto. U mnie też się je kiedyś często piekło. Pamiętam, że mama kupiła specjalnie do tego 2 identyczne keksówki. Tylko mnie Ewuniu sie wydaje że trzeba było oba pokroić w grube plastry zwyczajnie (to jest prostopadle do długości foremki), a po sklejeniu kremem dopiero należało kroić ukośnie. I wtedy te warstwy wychodziły prostopadle. Ale, ... głowy nie dam.

 

[paula]

ja mam jednka kilka uwag eposko do przepisu- tzn to moje takie feneberie

1) nastepnym razem do kremu dodam pokrojonego ananassa z puszki
2) wg mnie kazdy plaster powininien byc nasaczony miemsznaina rumu z woda supoer sie do tego nadaje.

Z tym skladaniem eposko to ja mialam mnostwo problemow bo nie wiedzialam jak. Sama z checia bym w twojej wersji zobaczyla, bo to jak sie widzi to od razu pomaga

On powinien wyglądać tak, jak go pokazała Iguana w Niebie. Paski idą pionowo. Ale ja i tak uważam, że jakby nie wyglądał - jeśli smakuje ok to nie ma problemu

Co do kremu - to w mojej wersji zapamietanej z wczesnej młodości był on jednak bardziej w stronę bydyniowego niż z kwaśnego mleka. Ale może moje mazurskie korzenie mają na to wpływ "D Co kraj to obyczaj

A co do dodawania jakichś składników to ja często dorzucałam owoce do białego kremu, np. brzoskwinie i maliny w sezonie. Nie ma to bynajmniej złego wpływu na ciasto

ewa

no wlasnie ewo , ja nie mialam zielonego pojecia w ktora strone kroic i jak przekladac, dlatego zrobilam na chlopski rozum

Natepnym razie bedzie bardziej do originalnego podobne

 

[eposka]

Tylko mnie Ewuniu sie wydaje że trzeba było oba pokroić w grube plastry zwyczajnie (to jest prostopadle do długości foremki), a po sklejeniu kremem dopiero należało kroić ukośnie. I wtedy te warstwy wychodziły prostopadle. Ale, ... głowy nie dam.

Ja te krojenie na skos to sobie sama tak wykombinowałam

Potem, jak się je juz zrobiło do końca i polało polewą to można było je kroic prosto, bez skosa i było ok

Czyli odwrotnie - wszyscy gotowe kroili po skosie, a ja przed przełożeniem

Zawsze miałam takie ciągotki racjonalizatorskie


ewa

 

[belle]

zrobilam i wyszlo mniam zjadalam przed postem :| a teraz zyje wspomnieniami dobrego ciasta
polecam godne zrobienia latwo sie robi a i efekt przy krojeniu ladny

dziekuje Malinno za przepis

 

[belle]

[No message]

 

[Małgoś.dz.]

Bardzo, bardzo proszę o szybciuchną odpowiedź, bo właśnie ciasto robię...
Czy te dwie 40-cm keksówki to nie są za duże na taką ilość ciasta?
Bo specjalnie kupiłam tej wielkości (tak jak w przepisie stoi ), a teraz mam wątpliwości, czy ciasta nie będzie zbyt mało? Tzn jak rozleję na dwie długie keksówki - to do jakiej wysokości ono mi urośnie?
W cukierniach metrowce widuję dość wysokie, a tutaj mam wątpliwości, czy zbyt niskie nie wyjdą...

Help! W jakich keksówkach piekłyście?

 

[Malinna]

Będzie OK.
Nie wyjdzie Ci wielki gigant, ale takie w sam raz apetyczne ciasto.

Powodzenia Malgoś!

 

[Małgoś.dz.]

Malinna zatem trzymaj kciuki.

Zwłaszcza, że dzisiaj robię świątecznie w ramach testów a już za tydzień będę piekła metrowca na wielką uroczystość.

 

[Malinna]

No to trzymam za pomyslność testów!
I za wielki finał na Wielkiej Uroczystości!