- Sty 9, 2008
- 5,224
- 1
- 0
Jest to świetny sposób na zużycie resztek kaszy jaglanej, choć oczywiście można ugotować kaszę specjalnie do tego przepisu
Ja jak zwykle zrobiłam wszystko "na oko"
Do garnka włożyłam sporą porcję ugotowanej wcześniej kaszy jaglanej, zalałam ją mlekiem roślinnym (można zwykłym mlekiem, można też zalać wodą). Mleka lejemy tyle, aby lekko przykryło kaszę.
Do kaszy dorzuciłam 8 miękkich daktyli, łyżkę oleju kokosowego i 2 czubate łyżki kakao.
Całość trzeba zagotować i zmiksować na gładko. Podawać z owocami/orzechami/wiórkami kokosowymi.
Całość trzeba próbować, bo może się okazać, że jest za mało kakao lub za mało słodyczy. Zawsze można dorzucić konfiturę lub miód już w miseczce.
Ja dałam za mało mleka, dlatego masa była dość zwarta, nie płynna.
Zjadłam z gruszką. Zdjęcie na szybko, bo jeść się chciało
Przepis pochodzi stąd: http://www.kierunekzdrowie.com/2014/04/cze...y-jaglanej.html

Ja jak zwykle zrobiłam wszystko "na oko"
Do garnka włożyłam sporą porcję ugotowanej wcześniej kaszy jaglanej, zalałam ją mlekiem roślinnym (można zwykłym mlekiem, można też zalać wodą). Mleka lejemy tyle, aby lekko przykryło kaszę.
Do kaszy dorzuciłam 8 miękkich daktyli, łyżkę oleju kokosowego i 2 czubate łyżki kakao.
Całość trzeba zagotować i zmiksować na gładko. Podawać z owocami/orzechami/wiórkami kokosowymi.
Całość trzeba próbować, bo może się okazać, że jest za mało kakao lub za mało słodyczy. Zawsze można dorzucić konfiturę lub miód już w miseczce.
Ja dałam za mało mleka, dlatego masa była dość zwarta, nie płynna.
Zjadłam z gruszką. Zdjęcie na szybko, bo jeść się chciało


Przepis pochodzi stąd: http://www.kierunekzdrowie.com/2014/04/cze...y-jaglanej.html
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: