Werbkowickie placki z soczewicy*

[kawazmlekiem]

Przepis znalazłam tu: http://www.lubelskie.pl/?pid=2711

1/2 kilo soczewicy
4 ziemniaki
jajko
cebula
bułka tarta
olej
sól i pieprz

- ugotować soczewicę, osobno ugotować obrane ziemniaki,
- zmielić lub przecisnąć przez praskę
- dodać jajko i przesmażoną cebulę uprzednio drobno pokrojoną
- doprawić solą i pieprzem, panierować w bułce tartej i usmażyć.


Moje innowacje: dodałam odrobinę suszonych grzybów uprzednio namoczonych w gorącej wodzie (grzyby oczywiście zmieliłam) i trochę wołowiny z rosołu (też zmieliłam). Soczewicy użyłam mniej, niż pół kilo, ale chyba proporcje zachowałam, bo ziemniaki były dość małe.

Kotleciki (bo formowałam w kotleciki, nie placuszki) naprawdę smaczne, delikatne, z chrupiącą skórką.

Fotek nie mam, ciemno już było. Zostało mi trochę na jutro, to może jutro cyknę.

 

[Moniak]

Zielona soczewica? I ziemniaki ugotowane?

 

[kawazmlekiem]

Ziemniaki ugotowane, a soczewicę miałam zieloną, ale myślę, że to obojętne.

 

[Moniak]

Czerwona jest bardzo delikatna i inna będzie w konsystencji po ugotowaniu. Dlatego pytam.

 

[MarthaB]

ciekawy przepis, bardzo lubię soczewicę pod każdą postacią

 

[kawazmlekiem]

Wypróbuj, są naprawdę dobre.

index.php?act=findpost&pid=1477701Czerwona jest bardzo delikatna i inna będzie w konsystencji po ugotowaniu. Dlatego pytam.

Moniak, następnym razem zrobię z czerwonej i zobaczę, jaka jest różnica.

 

[Akulka]

IMHO, z czerwonej wyjdą inne. Zielona soczewica i brązowa, jest bardziej zwarta w konsystencji - na farsz do pierogów i krokietów jest w sam raz. Dlatego najczęściej się gotuje zupę z czerwonej - ładnie i szybko się rozpada. Do środka mozna dodac wędlinę albo boczek "mięsisty" podsmazony, podkręca to soczewicy smak.