Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
Wielkanocna baba rosyjska, czyli kulicz
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="Joanna" data-source="post: 1271429" data-attributes="member: 1024"><p>Jako się rzekło, donoszę o przebiegu eksperymentu.</p><p>Zrobiłam pół porcji ciasta z przepisu LD, tylko dałam mniej drożdży (25g). Przygotowałam dwie średnie foremki, wysmarowane masłem i wysypane cukrem.</p><p>Ciasto w lodówce spędziło 12 godzin. Baaardzo powoli w niej rosło i w sumie niewiele urosło. Już myślalam, że nic z niego nie będzie, ale postanowiłam dać mu jeszcze szansę. Powędrowało na godzinę do temperatury pokojowej i na następną godzinę do 30 stopni. Na szczęście w końcu urosło i teraz siedzi w piekarniku. Bardzo jestem ciekawa rezultatu.</p><p></p><p>EDIT:</p><p>Upieczone babki wyglądają pięknie - sa lekkie i puszyste.</p><p>Czekam z niecierpliwością, aż na tyle ostygną, by je można było kroić.</p><p>EDIT2:</p><p>Ciasto ma bardzo fajną, puszystą strukturę i wilgotną konsystencję. Dziecko jedząc, zapytało, czy to pandoro, a to duży komplement dla drożdżowego. Jak widać, wyrastanie w zimnie mu nie zaszkodziło, a może nawet pomogło?</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="Joanna, post: 1271429, member: 1024"] Jako się rzekło, donoszę o przebiegu eksperymentu. Zrobiłam pół porcji ciasta z przepisu LD, tylko dałam mniej drożdży (25g). Przygotowałam dwie średnie foremki, wysmarowane masłem i wysypane cukrem. Ciasto w lodówce spędziło 12 godzin. Baaardzo powoli w niej rosło i w sumie niewiele urosło. Już myślalam, że nic z niego nie będzie, ale postanowiłam dać mu jeszcze szansę. Powędrowało na godzinę do temperatury pokojowej i na następną godzinę do 30 stopni. Na szczęście w końcu urosło i teraz siedzi w piekarniku. Bardzo jestem ciekawa rezultatu. EDIT: Upieczone babki wyglądają pięknie - sa lekkie i puszyste. Czekam z niecierpliwością, aż na tyle ostygną, by je można było kroić. EDIT2: Ciasto ma bardzo fajną, puszystą strukturę i wilgotną konsystencję. Dziecko jedząc, zapytało, czy to pandoro, a to duży komplement dla drożdżowego. Jak widać, wyrastanie w zimnie mu nie zaszkodziło, a może nawet pomogło? [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Słodkości
Ciasta
Wielkanocna baba rosyjska, czyli kulicz
Top
Bottom