- Wrz 23, 2008
- 17,694
- 97
- 48
Zostałam uraczona dwiema cukiniami. Za cukinią niestety nie przepadam, ale wyrzucić szkoda. Musiałam wymyślić coś, co będzie zawierało cukinię, białko, a nie będzie zawierało węglowodanów. I oto co wymyśliłam:
Dość duża cukinia – ok. 1 kg
30 dkg mielonego (miałam łopatkę)
10-12 dkg tartego żółtego sera
3 jajka – osobno żółtka i białka
Sól, pieprz
Świeży tymianek pociachany
szczypiorek, czosnek - wg uznania
Opcjonalnie: granulat sojowy, mąka/bułka tarta
Cukinię starłam na tarce o grubych oczkach, posoliłam i zostawiłam do puszczenia wody. Potem porządnie odcisnęłam.
Cukinię wymieszałam w misce z serem, mięsem mielonym, żółtkami i przyprawami. W razie potrzeby można zagęścić granulatem (MM) lub bułką tartą tudzież mąką (pozostali).
Ubiłam białka i delikatnie wmieszałam do masy cukiniowej.
Przełożyłam do natłuszczonej formy (poj. ok. 1,5 litra) i piekłam 45 min w 175 stopniach.
Zeżarłam z sosem śmietanowo-czosnkowym.
PS Syte okrutnie.
Gdzieś tu jeszcze muszę wkomponować pomidory albo paprykę. Będą pasować.
Dość duża cukinia – ok. 1 kg
30 dkg mielonego (miałam łopatkę)
10-12 dkg tartego żółtego sera
3 jajka – osobno żółtka i białka
Sól, pieprz
Świeży tymianek pociachany
szczypiorek, czosnek - wg uznania
Opcjonalnie: granulat sojowy, mąka/bułka tarta
Cukinię starłam na tarce o grubych oczkach, posoliłam i zostawiłam do puszczenia wody. Potem porządnie odcisnęłam.
Cukinię wymieszałam w misce z serem, mięsem mielonym, żółtkami i przyprawami. W razie potrzeby można zagęścić granulatem (MM) lub bułką tartą tudzież mąką (pozostali).
Ubiłam białka i delikatnie wmieszałam do masy cukiniowej.
Przełożyłam do natłuszczonej formy (poj. ok. 1,5 litra) i piekłam 45 min w 175 stopniach.
Zeżarłam z sosem śmietanowo-czosnkowym.
PS Syte okrutnie.
Gdzieś tu jeszcze muszę wkomponować pomidory albo paprykę. Będą pasować.
Ostatnią edycję dokonał moderator: