Cześć - jako swój pierwszy post wrzucam przepis na zapiekankę z ziemniaków (uogólniając).
Jest to danie bardzo (chyba
) kaloryczne ale na pewne okazje bardzo trafione.
Składniki:
Ziemniaki (jeśli możliwe to malutkie młode - pewnie dopiero na następny sezon
)
Oliwa z oliwek (ja używam Ybarra - niedroga a aromat do tego dania wg mnie idealny)
Śmietana duży kubeczek - 400g? (mój brat pojechał po bandzie i używał kilkudziesięcio procentowej, ja uważam że wystarczy 18 - gęsta i "niesłodka"
Pieczarki - dajmy na to 300-400g (więcej jak będzie to też nie zaszkodzi. mniej tez nie)
Boczek wędzony na zimno (30 dkg - ja używam tego z Biedronki i uważam, że jest w sam raz. (wiem wiem biedronka suxx itp)
Serek topiony (moje ulubione to marki SerTop Tychy ew. Lactima. ) ok 3/4 szt.
Sos jakis ostry (typu tabasco, piripiri etc)
Przyprawa do ryb firmy cykoria (ha ha nie wiem skąd się tu wzięła ale pasuje
)
Sól, pieprz
Ser zółty.
Zaczynamy od ziemniaków (robię zawsze wszystko na oko więc nie podam gramatur - ma wyglądac dobrze - powiedzmy że tych ziemniaków kilogram i każdy sobie na oko odmierzy):
Ziemniaki gotujemy w mundurkach w calości (jeśli ma ktoś młode malutkie ziemniaczki to potem nie warto ich nawet skrobać/kroić) po ugotowaniu studzimy i kroimy na odpowiadające nam wielkościowo cząstki.
Boczek smażymy na oleju/oliwie do uzyskania odpowiadającego nam poziomu spieczenia.
Następnie dorzucamy pieczarki i smażymy/dusimy(dużo wody dają najczęściej - można drewnianą łyżką poskrobać dno by odczepić przylgnięte do dna patelni efekty ubczne z boczku
) aż staną się odpowiednie do spożycia (w praktyce czasem używam surowych pieczarek minimalne poddanie ich obróbce termicznej wystarczy lecz wypuszczają dużo wody i należy mieć to na uwadze przy finalnym zpaiekaniu calości)
Do boczku i pieczarek dodajemy smietanę, mieszamy cały czas na małym ogniu.
Do Całości dodajemy serek topiony (uważam że im intensywniejszy smak tym lepiej - czyli jakiś ostry serek)
Tak przygotowany "sos" mieszamy z pokrojonymi uprzednio ziemniakami (najlepiej w docelowym naczyniu do zpiekania), mieszamy dokłądnie by ziemniaki były ładnie oblepione sosem (uwaga!! ilość ziemniaków dopasowac do ilości "sosu" by nie wyszło za suche)
Wszystko przyprawiamy sosem (chyba że nie lubimy) tabasco lub piri-piri (może być papryka ostra albo pieprz kajeński) oraz przyprawą do ryb firmy cykoria (to nie kryptoreklama, ta sama przyprawa od Kamisa ssie
) oraz pieprzem/solą. Na koniec dolewamy oliwę z oliwek tak, aby potrawanabrała lekko zielonkawego koloru (wg mnie to jest 3/4 uroku tej potrawy).
Z wierzchu posypujemy satysfakcjonującą nas ilością sera (sera można dodać też "do wewnątrz" i zapiekamy do momentu aż na obrzeżach zaobserwujemy zrumienienie (oczyiwście każy ma swój ulubiony poziom spiekania)
I to chyba wszystko - mam nadzieje, że komuś przypadnie do gustu
M
Jest to danie bardzo (chyba

Składniki:
Ziemniaki (jeśli możliwe to malutkie młode - pewnie dopiero na następny sezon
Oliwa z oliwek (ja używam Ybarra - niedroga a aromat do tego dania wg mnie idealny)
Śmietana duży kubeczek - 400g? (mój brat pojechał po bandzie i używał kilkudziesięcio procentowej, ja uważam że wystarczy 18 - gęsta i "niesłodka"
Pieczarki - dajmy na to 300-400g (więcej jak będzie to też nie zaszkodzi. mniej tez nie)
Boczek wędzony na zimno (30 dkg - ja używam tego z Biedronki i uważam, że jest w sam raz. (wiem wiem biedronka suxx itp)
Serek topiony (moje ulubione to marki SerTop Tychy ew. Lactima. ) ok 3/4 szt.
Sos jakis ostry (typu tabasco, piripiri etc)
Przyprawa do ryb firmy cykoria (ha ha nie wiem skąd się tu wzięła ale pasuje

Sól, pieprz
Ser zółty.
Zaczynamy od ziemniaków (robię zawsze wszystko na oko więc nie podam gramatur - ma wyglądac dobrze - powiedzmy że tych ziemniaków kilogram i każdy sobie na oko odmierzy):
Ziemniaki gotujemy w mundurkach w calości (jeśli ma ktoś młode malutkie ziemniaczki to potem nie warto ich nawet skrobać/kroić) po ugotowaniu studzimy i kroimy na odpowiadające nam wielkościowo cząstki.
Boczek smażymy na oleju/oliwie do uzyskania odpowiadającego nam poziomu spieczenia.
Następnie dorzucamy pieczarki i smażymy/dusimy(dużo wody dają najczęściej - można drewnianą łyżką poskrobać dno by odczepić przylgnięte do dna patelni efekty ubczne z boczku

Do boczku i pieczarek dodajemy smietanę, mieszamy cały czas na małym ogniu.
Do Całości dodajemy serek topiony (uważam że im intensywniejszy smak tym lepiej - czyli jakiś ostry serek)
Tak przygotowany "sos" mieszamy z pokrojonymi uprzednio ziemniakami (najlepiej w docelowym naczyniu do zpiekania), mieszamy dokłądnie by ziemniaki były ładnie oblepione sosem (uwaga!! ilość ziemniaków dopasowac do ilości "sosu" by nie wyszło za suche)
Wszystko przyprawiamy sosem (chyba że nie lubimy) tabasco lub piri-piri (może być papryka ostra albo pieprz kajeński) oraz przyprawą do ryb firmy cykoria (to nie kryptoreklama, ta sama przyprawa od Kamisa ssie
Z wierzchu posypujemy satysfakcjonującą nas ilością sera (sera można dodać też "do wewnątrz" i zapiekamy do momentu aż na obrzeżach zaobserwujemy zrumienienie (oczyiwście każy ma swój ulubiony poziom spiekania)
I to chyba wszystko - mam nadzieje, że komuś przypadnie do gustu
M