Danie pamięta chude lata naszego socjalistycznego państwa.
Składniki:
ziemniaki
biały serek (chudy lub półtłusty) w kostce
mała śmietana 18%
sól, pieprz
mała cebulka
szczypiorek
masełko
Ziemniaki tradycyjnie gotujemy do miękkości. Po ugotowaniu robimy z niego pure (ze śmietanką, masełkiem).
W czasie gdy ziemniaki będą się gotować przyrządzamy gziczkę: ser mieszamy w miseczce z 1/2 objętości śmietany, cebulką pokrojoną w bardzo drobną kostkę i posiekanym szczypiorkiem. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Konsystencja gziczki ma być lekka (nie zwarta) i aby to osiągnąć dodajemy ew. śmietany. Uważamy aby jej nie przesolić.
Na talerzy podajemy ciepłe pure ziemniaczane z ładnie ułożoną gziczką. Danie jest zapychające.
Gdziczka funkcjonuje u mnie w domu również jako osobna pasta do pieczywa.
Składniki:
ziemniaki
biały serek (chudy lub półtłusty) w kostce
mała śmietana 18%
sól, pieprz
mała cebulka
szczypiorek
masełko
Ziemniaki tradycyjnie gotujemy do miękkości. Po ugotowaniu robimy z niego pure (ze śmietanką, masełkiem).
W czasie gdy ziemniaki będą się gotować przyrządzamy gziczkę: ser mieszamy w miseczce z 1/2 objętości śmietany, cebulką pokrojoną w bardzo drobną kostkę i posiekanym szczypiorkiem. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Konsystencja gziczki ma być lekka (nie zwarta) i aby to osiągnąć dodajemy ew. śmietany. Uważamy aby jej nie przesolić.
Na talerzy podajemy ciepłe pure ziemniaczane z ładnie ułożoną gziczką. Danie jest zapychające.
Gdziczka funkcjonuje u mnie w domu również jako osobna pasta do pieczywa.
Ostatnią edycję dokonał moderator: