Ziołowe kluski pieczone

[qd]

500 g mąki pszennej 550 + 100 g
150 g masła
350 ml maślanki
6 łyżek posiekanych świeżych ziół ( u mnie pietruszka, rozmaryn i tymianek)
2 płaskie łyżeczki sody
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
półtorej ( 10g) łyżeczki soli

Do miski wsypać mąkę, proszek do pieczenia oraz sodę, dodać rozmiękczone ( ale nie topione!) masło i rozbić je hakami miksera z mąką ( albo na stolnicy przesiekać nożem).
Dodać zioła oraz maślankę i wyrobić ciasto. W razie potrzeby domiesić mąki.

Ciasto rozwałkować na stolnicy na grubość ok. 1 cm i wycinać paski radełkiem, następnie przecinać na dowolnej wielkości kluseczki.
Piec w temperaturze 220 stopni ok. 12-15 minut, aż kluski się przyrumienią.

Kluski świetnie smakują jako “zagryzka” do mięsa z sosem i są znakomite do wybierania sosu z talerza!


Inspirację znalazłam tutaj

 

[Joanna]

Bardzo oryginalne.

 

[klałydia]

Zrobiłam dzisiaj na obiad. Bardzo dobre

Nie miałam maślanki to dałam szklankę mleka i troszkę soku z cytryny.

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1464930Zrobiłam dzisiaj na obiad. Bardzo dobre

Nie miałam maślanki to dałam szklankę mleka i troszkę soku z cytryny.

Gratuluje inwencji! cieszę się, że smakowało.

 

[ankafaka]

Zrobiłam dziś jako dodatek do obiadu. Nie miałam na tyle masła, więc dodałam około 100g i jedno jajko. W smaku to coś jak scones albo proziaki. Lubię i to i to więc mi bardzo smakują. Dodatek ziół jest ekstra pomysłem

Edit: nie wiem dlaczego zdjęcie jest obrócone

 

[qd]

O proszę, zupełnie zapomniałam o tych kluseczkach, a tu taka niespodziewajka

 

[ankafaka]

Wykopałam z archiwum
Dzisiaj zjadłam kilka na zimno do śniadania jako pieczywo, posmarowane serkiem philadelphia. Też smaczne