Żołądki z gęsi w pikantnym sosie*

[Krystyna9]

Składniki:

* 1000 gram żołądków z gęsi ( lub drobiowych, ale to już nie ten smak niestety)
* 4 duże cebule (ok. 1000 gram)
* 1 strąk papryki czerwonej
* 1 - 2 ząbki czosnku
* 2 stołowe łyżki papryki mielonej słodkiej
* 1,5 herbacianej łyżeczki papryki mielonej ostrej
* 3 ziarenka ziele angielskie
* 1 liść laurowy (duży)
* majeranek
* Sól, pieprz
* ewentualnie 1 kostka bulionu



Żołądki dobrze myję i zalewam wrzątkiem na 5 minut. Wylewam wodę i czyszczę dokładnie i ponownie zalewam wrzątkiem na kolejne 5-10 minut. Solę (mało) i daję pieprz (dużo). Odstawiam na 1 godzinę. Dodaję wodę (ma tylko przykryć na 1 centymetr). Dodaję ziele angielskie i listek laurowy. Gotuję 30 minut. W tym czasie kroję cebulę na pół plasterki i smażę na tłuszczu (cebula nie może się zarumienić). Przekładam cebulę do garnka z żołądkami. Na pozostałym tłuszczu podsmażam chwilkę mieloną paprykę i dodaję do garnka. Paprykę- strąk kroję w bardzo drobną kosteczkę i dodaję do garnka razem z czosnkiem (zgnieciony). Gotuję powoli 2 a nawet 3 godziny godziny. W trakcie dodaję majeranek ( do smaku) i kostkę bulionową.

Po tym czasie, cebula i papryka rozgotuje się i powstanie sos.

Bardzo smaczne podane z ziemniakami i zieloną sałatą jako obiad, ale także z chlebem

 

[Janka]

My uwielbiamy takie klimaty

,wkrótce je zrobię.

 

[Krystyna9]

dawno nie robiłam więc na dzisiaj jest

 

[kermidt]

Z punktu widzenia etykiety nie ma nic złego w zjadaniu elementów dekoracji potraw i talerzy. Jest to nawet wskazane.

Krysiu, jak się różnią gęsie żołądki?
Na pewno u siebie nie kupię, ale może warto w Polsce zapolowac.

One taki kształt mają, że jakby dać zdjęcie czarno białe pomyślałabym... Lody

 

[Krystyna9]

One kształt mają jak inne żołądki. Tylko ja je dzielę na pół.
Po raz pierwszy używałam żywych liści laurowych. Pasują mi bardzo

 

[reniam_123]

O jakże mi się podoba to danie, lubię żołądki

ale gęsich jeszcze nie jadłam, a nawet nie widziałam w sprzedaży, widziałam za to indycze czy myślisz Krysiu, że mogą być?

index.php?act=findpost&pid=815989ponownie zalewam wrzątkiem na kolejne 5-10 minut. Solę (mało) i daję pieprz (dużo). Odstawiam na 1 godzinę. Dodaję wodę ...

Krysiu czy po tych 5-10 minutach odlewamy ponownie wodę i solimy takie odcedzone żołądki czy sól i pieprz dodajemy do tej wody po 5-10 min?
Chciałabym sobie zapisać to danie i zrobić jak mąż przyjedzie.

 

[kermidt]

I co mają inne? Smak? Konsystencję?

Lubię żołądki.
Ciekawa jestem jaka jest różnica.

Te liście dopiero doczytałam, ze świeże. Kupiłam kiedyś sadzonke ale bardzo szybko zmarniala.
Masz roślinę? Długo? Czy kupujesz świeże?

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=1656112O jakże mi się podoba to danie, lubię żołądki

ale gęsich jeszcze nie jadłam, a nawet nie widziałam w sprzedaży, widziałam za to indycze czy myślisz Krysiu, że mogą być?

Krysiu czy po tych 5-10 minutach odlewamy ponownie wodę i solimy takie odcedzone żołądki czy sól i pieprz dodajemy do tej wody po 5-10 min?
Chciałabym sobie zapisać to danie i zrobić jak mąż przyjedzie.

u mnie nie mam problemu z gęsimi żołądkami. One mają inny smak niż inne drobiowe. I czerwone mięso w środku. Ale możesz i indycze spróbowac. Wodę ponownie odlewamy. Solimy i pieprzymy żołądki takie bez wody i one sobie stoją. Jednym słowem, dwa razy zalewamy wrzątkiem i dwa razy go odlewamy.



Ker, tak mają inny smak. Roślinę mam dopiero gdzieś od miesiąca. Na razie piękne listki nowe puściła mi. Zamierzam się zrobić sadzonkę. Ponoć, że długo się ukorzenia . Ale nie mam nic do stracenia przecież.

 

[kermidt]

Nie. Najważniejsze, żeby duża nie zmarniala. Ja musiałam kupić jakąś chorą, bo nigdy mi tak szybko nic nie umarło.
Cóż, może kupię nową...

Pamiętać trzeba, że to drzewo. Obowiązkowa duża donica i nie przesadzać jeśli nie trzeba. Miło mieć swoje zioła. Kupne nie dość że pryskane to jeszcze sianka w nich dużo.

 

[Krystyna9]

dlatego chcę zrobić z tej nowe sadzonki. Od wiosny dam na balkon. Tak miałam rozmaryn całe lata. Teraz obecny ma niewiele ponad rok. Potem postaram się zrobić fotkę temu mojemu wawrzynowi

edit

mam fotki

 

[reniam_123]

index.php?act=findpost&pid=1656137u mnie nie mam problemu z gęsimi żołądkami. One mają inny smak niż inne drobiowe. I czerwone mięso w środku. Ale możesz i indycze spróbowac. Wodę ponownie odlewamy. Solimy i pieprzymy żołądki takie bez wody i one sobie stoją. Jednym słowem, dwa razy zalewamy wrzątkiem i dwa razy go odlewamy.

Krysia, bardzo dziękuję

 

[Joanna]

Piękny wawrzyn, Krysiu. Ja kiedyś dostałam świeże liście prosto z Włoch, ale przyznam się, że w mojej ocenie pachniały mniej intensywnie, niż suszone.
Podobnie oregano - świeże pachnie mi sianem i dopiero suszone roztacza pełny aromat.

 

[Krystyna9]

masz rację, suszone liście bardziej intensywnie pachną. I dlatego wolę te świeże. Dają fajny posmak a nie są tak intensywnie pachnące w potrawie, czego nie lubię.

 

[kermidt]

Piękny okaz masz. A raczej okazy, bo jest ich mnóstwo w tej doniczce. Koniecznie przesadzić do wielkiej.
I ostrożnie przy rozdzielaniu.

Nabrałam ochoty żeby spróbować jeszcze raz...