Zupa z awelukiem (szczaw górski)*

[Elka]

Ormiańska zupa z awelukiem

na początku powiem, że nie udało mi się znaleźć nazwę łacińską, więc nie wiem, jak się nazywa. Wiem tylko, że rośnie tylko w górach. Liście są suszone i plecione w warkocze. Tak wygląda:

warkocz aweluku ~30 cm
1 szklanka soczewicy brązowej
2-3 ziemniaki
1 nieduża cebula
1 marchew
1-2 łyżki masła topionego
garść suszonych śliwek
sól, pieprz

Aweluk przełukać w ciepłej wodzie i zamoczyć na godzinę. W garnku o grubym dnie roztopić masło i podsmażyć drobno posiekaną cebulę i marchew. Wlać wodę (~1,5 l), włożyć pocięty aweluk i gotować przez 20-30 minut. Wsypać soczewicę i jeszcze pogotować 15 minut. Włożyć pokrojone ziemniaki i śliwki. Posolić, popieprzyć. Gotować pokąd się nie ugotują ziemniaki. Przed podaniem można dosmaczyć rozgniecionym czosnkiem.

 

[samanta]

Bardzo ciekawa zupa, tylko główny składnik czyli aweluk u nas raczej niedostępny. Ale przynajmniej powiedz Elu jaki to mniej więcej ma smak? Do czego jest podobne, do zwykłego szczawiu?

 

[Aniutka]

Elu, czy to te warkocze sprzedawane wszedzie i polecane na problemy zoladkowe? Wydaje mi sie, ze to Rumex acetosa, czyli zwykly poczciwy szczaw.

 

[samanta]

index.php?act=findpost&pid=1025622Elu, czy to te warkocze sprzedawane wszedzie i polecane na problemy zoladkowe? Wydaje mi sie, ze to Rumex acetosa, czyli zwykly poczciwy szczaw.

Ale taki zwykły nie jest chyba tak długi żeby go można było spleść w warkocz?

 

[Joanna]

Elka pisała, że to szczaw górski:
http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Rumex_alpinus.htm

 

[Elka]

Aniutko, detektywem jestes?

Joanno, jestes chodzaca encyklopedia

wlasnie taki. Nie wiem, czy jest w Polsce, wiem, ze u nas napewno nie ma, a i w Armenii tez nie zawsze mozna znalezc.

Samanto, jest nie taki kwaskowy, raczej lagodno-sianowy

))) ale taki przyjemny. Tez mozna z niego gotowac nie tylko zupy, ale i przygotowac salatki, tak, jak ze szpinakiem

 

[Aniutka]

index.php?act=findpost&pid=1025657Aniutko, detektywem jestes?

Nie, farmaceutka

A tak szczerze mowiac frapowaly mnie te szczawiowe lancuchy porozwieszane wszedzie, ale jedyna odpowiedz jaka uzyskalam na moje pytania byla wlasnie o wlasciwosciach zdrowotnych tego zielska (pewnie dlatego, ze meza pytalam ). Teraz juz wiem, ze mozna z niego zrobic zupe!

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1025657Joanno, jestes chodzaca encyklopedia

E, skądże znowu. Zaciekawił mnie, więc wyszukałam. I jestem pewna, że osobiście widziałam go gdzieś na stoku, tylko nie pamiętam, gdzie.
Skoro smak podobny, to pewnie dałoby się go zastąpić szpinakiem?