Zuppa Toscana

[kermidt]

Nie ma pojecia

Ile czasu chcesz trzymac? Moze w formie pesto?

 

[Joanna]

Cinko, odetnij liście od twardych łodyg, pokrój na paski, wypłucz, zawiń w ręcznik papierowy i włóż do torebki foliowej - wytrzyma w lodówce co najmniej tydzień.

 

[Cinka]

Czyli nie mrozić go wcale i będzie smaczny?
Część muszę zamrozić, bo ta ilość jaką mam to zdecydowanie za dużo na raz do zupy.
To zrobię tak - całość umyję, poobcinam twarde łodygi i rdzenie i pokroję w paski. Część zamrożę, a część do zupy przechowam w ręczniku i torebce foliowej w lodówce.
Chyba tak będzie dobrze.

 

[tatter]

QUOTE (Cinka @ 11 Dec 2014, 17:49 ) index.php?act=findpost&pid=1552843Nie mam absolutnie nic przeciwko wpisywaniu różnych wersji, co więcej - zapraszam i zachęcam wszystkich chętnych zainspirowanych tym wątkiem do dzielenia się swoimi wariacjami na temat tej pysznej zupy

bo myślę że jest tego warta

OK. W takim razie wpisuje.

zuppa toscana wg tatter

1-2 lyzki oleju
125g pancetty, w kostke
600g surowej kielbasy, u mnie jest to Italian style kielbasa wieprzowa, bez oslonek
2 male cebule, posiekane
4 zabki czosnku, zmiazdzone
1 lyzka uprazonych nasion kopru wloskiego
2 zielone papryki, pokrojone w kostke
1 pepperoncino lub inne swieze/suche chilli, posiekane
1.5 l rosolu/wywaru/wody
500g gnocchi
300g cavolo nero, posiekane
maka
sol
pieprz

Olej rozgrzewam, wrzucam pancette, wysmazam dobrze, dodaje cebulke, gdy sie zeszkli dodaje czosnek, nasiona kopru, chilli. Nastepnie dodaje zielona papryke i gdy zmieknie, dodaje kielbase, mieszam, rozdrabiniajac mieso drewniana lyzka. Gdy kielbasa zbrazowieje, posypuje wszystko maka, przesmazam i zalewam rosolem. Doprowadzam do wrzenia i dodaje gnocchi. Gdy napuchna wrzucam posiekany jarmuz i gotuje kilka minut. Doprawiam do smaku.

 

[kasha]

Nieuważnie przeczytałam przepis i nie doczytałam, że składniki z patelni są miksowane i dodałam do nich smażoną paprykę

po zmiksowaniu i podlaniu rosołem boski smak

dlatego już nie dodawałam śmietany, bo zupa była pyszna.
V. mamrolił pod nosem, że nie cierpi klopsików ale zjadł, a zrobiłam ich potworną ilość

Bardzo sycąca jest ta zupka.

Zdjecie w koszmarnych warunkach i nie oddaje jej cudownego smaku

 

[Cinka]

Ale kto próbował ten wie o czym mowa

Ja w weekend jak zapowiedziałam tak zrobiłam zupę w wersji oryginalnej, czyli z jarmużem i czerwoną papryką. No i muszę przyznać że jarmuż mnie nie zachwycił, bardziej smakowało mi z brokułami (może dlatego że uwielbiam, a jarmuż jadłam po raz pierwszy w życiu...) było smacznie, ale bez zachwytu jak za pierwszym razem

 

[kermidt]

QUOTE (Cinka @ 15 Dec 2014, 23:20 ) index.php?act=findpost&pid=1553511Ale kto próbował ten wie o czym mowa

Whaaatt?
Nie wiem o so chodzi

Robilam, zjedli i smakowalo. Baby szpinak jest w zupie cudowny. Wrzucam na samym koncu i siedzi sobie tylko tyle zeby zmiekl. Najmniej chyba smakowala mi!

Bede musiala pokombinowac ze skladnikami.
Robilam ze szpinakiem, papryka pomaranczowa, bo tylko taka mi zostala

piersia kury w stylu fajita, gnocci, utarta marchewka i czegos jej brakowalo, albo mi znow zmysl smaku wysiada.

Jarmuzu niestety nie lubie konsystencji, ale moze nowy blender da mu rade.

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=1553511Ale kto próbował ten wie o czym mowa

Ja w weekend jak zapowiedziałam tak zrobiłam zupę w wersji oryginalnej, czyli z jarmużem i czerwoną papryką. No i muszę przyznać że jarmuż mnie nie zachwycił, bardziej smakowało mi z brokułami (może dlatego że uwielbiam, a jarmuż jadłam po raz pierwszy w życiu...) było smacznie, ale bez zachwytu jak za pierwszym razem

Raz dorwałam jarmuż w Biedronce i zrobiłam z paru liści koktajl o koszmarnym smaku, reszta jarmużu tak długo leżała, że się w lodówce popsuła.
Także dodałam brokuł, jedną wielką głowę kupiłam

Same przesmażone i zmiksowane warzywa są rewelacyjne, bez jakichkolwiek dodatków

 

[poserbaby]

I znów na ten jarmuż trafiam, przypomina mi się, że chciałam zrobić chipsy jarmużowe i tylko wciąż nie pamiętam, gdzie za nim patrzeć

W Biedrze, tak?

 

[Joanna]

Poser, u mnie w Biedrze był, ale już niestety nie ma.

Ostatnio kupowałam w Kauflandzie.

 

[poserbaby]

Och, szlag

Kaufland daleko

 

[Cinka]

Ja na ryneczku znalazłam. Pytaj, bo nie wiadomo w jakiej formie go mają, czy liście czy całe krzaki - ja myślałam że facet sprzedaje jakieś stroiki świateczne a to się okazały krzaki jarmużu

 

[poserbaby]

index.php?act=findpost&pid=1553629ja myślałam że facet sprzedaje jakieś stroiki świateczne a to się okazały krzaki jarmużu

Edit: niegłupie to w sumie, mam tu jednego takiego warzywiarza, co ma zawsze wszystko

A tą zupą to kusicie tak strasznie, że chyba zaraz pójde zjeść drugą kolację

 

[Cinka]

No i ten "mój" to taki wszystkomający

...a zupka pyyyysia