Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo drożdżowe
Zwijane słodkie bułeczki
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="dziunia" data-source="post: 1424264" data-attributes="member: 151"><p>Że moje za długo pieczone i za ciemne? No nie zgadzam się kompletnie, właśnie takie mają być, suche nie były ani trochę. Po prostu IMO najlepiej smakują świeże, wtedy ciasto zachowuje najwięcej smaku, jest z zewnątrz chrupiące, a w środku miękkie. Oczywiście można je piec krócej ale wtedy będą IMO glutowate i ciągnące, ja wolę jak są chrupiące i miękkie jednocześnie.</p><p>Co do formy, to pisałam już wyżej, że powinna być większa, nie mniejsza. Moje pieczone były w standardowej formie muffinkowej i wystrzeliły przez to do góry. Martha piekła w formie do muffinek jumbo, dołek jest ze trzy razy większy niż w standardowej formie i jej bułki są lepiej ukształtowane, bo miały miejsce żeby rosnąć na boki, a nie tylko do góry. Oczywiście można je piec w jednej formie i potem odklejać, ale ja wolę mieć osobne bułki. </p><p>Nadzienia może i nie jest tam za dużo ale cukru na pewno, moje były słodkie, więc przy przepisowej ilości wyszedłby IMO ulepek nie do przełknięcia, ale jeśli ktoś tak lubi, to nie ma przeszkód, żeby zrobił to wg przepisu oryginalnego.</p></blockquote><p></p>
[QUOTE="dziunia, post: 1424264, member: 151"] Że moje za długo pieczone i za ciemne? No nie zgadzam się kompletnie, właśnie takie mają być, suche nie były ani trochę. Po prostu IMO najlepiej smakują świeże, wtedy ciasto zachowuje najwięcej smaku, jest z zewnątrz chrupiące, a w środku miękkie. Oczywiście można je piec krócej ale wtedy będą IMO glutowate i ciągnące, ja wolę jak są chrupiące i miękkie jednocześnie. Co do formy, to pisałam już wyżej, że powinna być większa, nie mniejsza. Moje pieczone były w standardowej formie muffinkowej i wystrzeliły przez to do góry. Martha piekła w formie do muffinek jumbo, dołek jest ze trzy razy większy niż w standardowej formie i jej bułki są lepiej ukształtowane, bo miały miejsce żeby rosnąć na boki, a nie tylko do góry. Oczywiście można je piec w jednej formie i potem odklejać, ale ja wolę mieć osobne bułki. Nadzienia może i nie jest tam za dużo ale cukru na pewno, moje były słodkie, więc przy przepisowej ilości wyszedłby IMO ulepek nie do przełknięcia, ale jeśli ktoś tak lubi, to nie ma przeszkód, żeby zrobił to wg przepisu oryginalnego. [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo drożdżowe
Zwijane słodkie bułeczki
Top
Bottom