Sękacz z tortownicy

sha

Member
Sty 24, 2006
1,462
0
36
SEKACZ Z TORTOWNICY

- 25 dag masła
- 1 szklanka cukru
- 3/4 szklanki mąki krupczatki
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 6 jajek
- 5 dag zmielonych migdałów
- 1 łyżka rumu
- 1/2 laski wanilii lub 1 esencja waniliowa
- 1 łyżka masła do posmarowania tortownicy

Masło utrzyj z cukrem na puszysty krem. Nie przerywając ucierania, dodawaj po jednym żółtku, potem rum, migdały, rdzeń wyjęty z rozkrojonej laski wanilii oraz oba rodzaje mąki. Z białek ubij sztywną pianę i delikatnie wymieszaj ją z ciastem. Rozgrzej piekarnik do 200°C. Tortownicę posmaruj masłem, na jej dnie równo rozsmaruj 2 łyżki ciasta. Piecz około 5 minut. Gdy ciasto lekko się przyrumieni, wyjmij tortownicę z piekarnika. Na upieczonej warstwie sękacza rozprowadź kolejne 2 łyżki ciasta i znowu wstaw tortownicę na 5 minut do piekarnika. Czynności te powtarzaj, aż zabraknie ciasta. Upieczony i całkowicie ostudzony sękacz wyjmij z tortownicy i posyp cukrem pudrem lub polukruj

POLECAM
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Widzę że już podobny przepis jest wiec tylko wpiszę tu wersję którą zrobiłam ja.
Mam nadzieję Sha że się nie obrazisz
icon_wink.gif


250 g masła
6 dużych jaj
25 dkg cukru
15 dkg mąki pszennej
10 dkg mąki ziemniacznej
2 - 3 łyżki rumu
cukier wanilinowy, lub wanilia
3 łyżeczki proszku do pieczenia

Maso utrzeć z cukrem, cukrem wanilinowym na gładką masę. Dodawać kolejno 4 zółtka (białka w innej misce ubić na pianę ze szczyptą soli) i 2 całe jajka - ubić na puszysty krem. Dodać rum.
Następnie ostrożnie dodać przesiane mąki z proszkiem do pieczenia, wymieszać, dodać pianę z 4 białek, wymieszać.
W małej tortownicy - ok 20 cm średnicy - spód wyłozyć papierem.
Piekarnik rozgrzać do 200 st.
Na dno tortownicy rozsmarować 2 łyżki ciasta - piec do zarumienienia, otworzyć drzwiczki, wysunąć trochę kratkę z tortownicą tak by wygodnie można było smarować, na podpieczony placuszek rozsmarować następne 2 łyżki ciasta. Postępować tak aż do wykonczenia masy.

Piekłam na wyższym ustawieniu półki niż zazwyczaj - tak by wierzch się przypiekał a spód był oddalony od dolnej grzałki - żeby się nie spalił.

Wystudzić, polać polewą czekoladową, ozdobić białą czekoladą i przesiać na wierzch odrobinę kakao.
Szczerze polecam
daumen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Mój przepis znalazłam na wyrwanej wieki temu kartce ze Świata Kobiety. W oryginale ciacho wyglądało tam tak:
dscf4494.jpg

A mój wypiek był niższy - podejrzewam że ze względu na szerszą tortownicę. Warstwy też są u mnie grubsze bo jedna łyżka to było za mało, w tortownicy 20 cm byłoby akurat :
dscf4487_1.jpg
Fajne jest to że ciasto jest równomiernie upieczone w każdym miejscu, a wierzch równiutki jak stól. Sądzę że można go wykorzystać jako bazę pod jakiś torcik. Będzie równiutki
daumen.gif
 

Załączniki

  • dscf4494.jpg
    dscf4494.jpg
    22.2 KB · Wyświetleń: 2
  • dscf4487_1.jpg
    dscf4487_1.jpg
    27.3 KB · Wyświetleń: 2

Akulka

Member
Gru 28, 2005
29,115
0
0
Cinka, śliczny
mniam.gif

Powiedz, czy ty lałaś te przepisowe 2 łyżki za każdym razem, czy wiecej. Bo ja bardzo dawno piekłam sękacz i chyba lałam więcej. Z tego co pamiętam ciasto było gęste, nie dało się go równomiernie rozprowadzić
gruebel_2.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Moje nie było jakoś bardzo gęste. Takie hmmm... jak krem do smarowania tortu.
Za pierwszym i drugim razem dałam czubatą łyżkę i o ile pierwsza warstwa fajnie się rozsmarowała - tak druga była ciut za cienka i zaczynał mi się zrywać za łyżką ten podpieczony wierzch. Więc od 3 warstwy dawałam po 2 takie kopiaste - ile sie dało nabrać.
Ta masa w zetknięciu z gorącym plackiem rozrzedza się i fajnie się smaruje.
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Agrzesiu - w życiu nie jadłam prawdziwego sękacza - a od tego który kiedyś kupiłam w sklepie (taki ukrojony fragment - coś jak ćwiartka rolki) jest o niebo lepszy bo tamten był bardziej twardy i suchszy.
 

AgusiaSz

Member
Maj 3, 2006
7,302
0
0
już od dawno się przymierzałam do domowego sękacza
fiesgrins.gif
ale tak be zdjęcie to ja nie umiem
icon_mrgreen.gif
teraz już muszę zrobić, dzięki Cinko
anbetung.gif
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Zrób Agusiu - naprawdę warto poślęczeć trochę przed kuchenką - zaopatrz się w ciekawą książkę albo gazetkę i czas leci jak z bicza trzasł
icon_smile.gif
Tylko się nie zaczytaj
icon_wink.gif

Ja go wczoraj wieczorem popełniłam - a dziś już nie ma ani kawałeczka.
mniam.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Madsteel

Member
Lut 14, 2007
178
0
0
Ja tez probowalam zrobic ten 'sekacz', ale mam bardzo maly piekarnik 21L i zamiast ladnych plaskich biszkoptow wychodza mi wulkany. Ale ten twoj ze zdjecia NIAM...
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Madsteel @ 23 Mar 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=473527Ja tez probowalam zrobic ten 'sekacz', ale mam bardzo maly piekarnik 21L i zamiast ladnych plaskich biszkoptow wychodza mi wulkany. Ale ten twoj ze zdjecia NIAM...
Madsteel - ale jakich płaskich biszkoptów bo ja nie rozumiem... - to jest jeden placek na który co chwila dokada się kolejną warstwę na wierzch surowego ciasta. Mi też się wierzchy podnosiły w takie wulkany jak mówisz, ale jak na to daję kolejne łyżki ciasta to oklapują i wszystko jest ładnie spojone razem. Jak dawałam zbyt mało ciasta na początku, to przy rozsmarowywaniu właśnie te wulkany mi się za łyżką zdzierały i trudno się smarowało.

_agniecha_ @ 23 Mar 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=473638Powiedzcie mi, czy ten rum jest konieczny? Chyba nie mam w domu, a moze mozna go zastapic jakims innym alkoholem? Jak myslicie?
Imienniczko moja
icon_smile.gif
myślę że możesz dać zwykły spirytus, wódkę czy co tam masz - tu ten rum daje też zapach - można dać w olejku, można dać inny, albo i bez zapachu bo cukier wanilinowy też pachnie. Tylko jak dasz spiryt to odpowiednio mniej - mój rum miał 37%alk.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,395
3,687
113
adrianna_c @ 23 Mar 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=473681A czy w piekarniku gazowym się uda? nie spali się od spodu?
Adrianno - nikt nie zna lepiej Twojego piekarnika, niż Ty sama....
icon_smile.gif

Mój gazowy piekarnik piekł wspaniale - nigdy nie palił ani z dołu, ani z wierzchu, mimo, że z powodu zepsutego termostatu piekłam " na oko", a piekarnik mojej mamy (tej samej firmy) tak palił spody ciast, że musiała do niego wstawić blaszkę z piaskiem... Następny z kolei nie dopiekał....
icon_neutral.gif

Trudno tu cokolwiek sensownego doradzić - sama musisz ocenić...
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: