Sękacz z tortownicy

[skanna]

Cinka, wyżej się już nie da

Poza tym, jaka górna grzałka

?
Ale się nie poddam, znajdę sposób na drania, choć obawiam się, że może być trudno w piekarniku gazowym.

 

[Cinka]

aaaaaaaaaaaa

gazowy... to ja się nie znam

 

[Janka]

Beata.Piękny jest Twój sękacz.Mój nie jest taki urodziwy,warstwy nie są tak wyraźnie zaznaczone.
Co do smaku-nie mam zastrzeżeń.

 

[Maddy]

Jakimś cudem odkopałam ten przepis i wybróbowałam. Ciasto jest super! Uwielbiam sękacze i to ciasto ma właśnie taki sam smak. Robiłam z drugiego przepisu.
Polewa jeszcze do końca nie wyszła ale już sie chwalę:

 

[Buka]

Pieknie go odrobiłaś

Też kiedys robiłam to ciasto i smak ma rzeczywiście bardzo zbliżony do tego pieczonego na kołku.

Jaka to polewa?

 

[granola]

super przepis, musze wyprobowac

 

[Chlorofilka]

jaaa to jest ciasto dla cierpliwych

nie wiem ile już kwitnę w kuchni

parę warstw się za mocno spiekło a jutro będzie degustacja

 

[Tobatka]

O, sękacz.. Mam ochotę coś upiec, mogę się nawet przy tym pobawić... hmmm... Sękacz... Idę sprawdzić, czy mam wszystkie składniki

 

[Chlorofilka]

zamieszczam fote

jednak ja się już więcej bawić nie będę, nie na moją cierpliwość a efekt głównie wizualnie w smaku w sumie jak biszkopt skrzyżowany z babką

 

[BeataSz]

dla mnie zdecydowanie sękaczowy smak. Ja jestem szczególnie niecierpliwa i jakoś nie zniechęciłam się-czytałam sobie w kuchni książkę i co kilka kartek dolewałam ciasto do foremki. Robiłam już kilka razy to ciasto, a podoba mi się też z tego względu, że może długo leżeć co przy moich możliwościach jedzeniowych jest bardzo korzystne

 

[krupniczka]

index.php?act=findpost&pid=472583Widzę że już podobny przepis jest wiec tylko wpiszę tu wersję którą zrobiłam ja.
Mam nadzieję Sha że się nie obrazisz

250 g masła
6 dużych jaj
25 dkg cukru
15 dkg mąki pszennej
10 dkg mąki ziemniacznej
2 - 3 łyżki rumu
cukier wanilinowy, lub wanilia
3 łyżeczki proszku do pieczenia

Maso utrzeć z cukrem...

Wielkie dziękuję Cinko

Dzisiaj odważyłam się upiec, a że znam to ciasto z oryginalnej, suwalskiej wersji, byłam chyba największym krytykiem w stosunku do tego wypieku.
Wyszedł....wspaniale ! - słowa domowników

"w smaku jak tradycyjny, tylko ma inny kształt"

Jestem zachwycona ! Jeszcze raz bardzo dziękuję za przepis. Oczywiście dodałam swoje zmiany

A to co mi wyszło : http://notatnikkulinarnyodkrywcow.blogspot.../09/sekacz.html

 

[Cinka]

Cieszę się Krupniczko imienniczko

że sękacz ci smakował - jednak muszę sprostować że przepis nie jest mój - znalazłam go w Świecie Kobiety lata temu i tylko wpisałam na forum.

A tak w ogóle - witam na Cinie

 

[krupniczka]

index.php?act=findpost&pid=1188022Cieszę się Krupniczko imienniczko

że sękacz ci smakował - jednak muszę sprostować że przepis nie jest mój - znalazłam go w Świecie Kobiety lata temu i tylko wpisałam na forum.

A tak w ogóle - witam na Cinie

Dziękuję za miłe powitanie

 

[Mała_Mi]

Piekłam jak w przepisie. Po 5 minutach moje warstwy nie były zrumienione, dawałam ok. po 8 minut. Też nie były zrumienione, ale się bałam przesuszyć. Myślałam, że może się jakoś to wyrówna, ale nie. Nie wyszły tak wyraźne warstwy, jak bym chciała. Smak taki, jak trzeba, więc będę jeszcze eksperymentować z rumienieniem warstw. Bardzo smaczny.

 

[sylwia18]

wyglada baaardzo smakowicie Mala Mi

 

[Joanna]

Mi, jaką to ciasto ma konsystencję? Bo jadłam kiedyś sękacz podlaski z jakiejś renomowanej cukierni i niezbyt mi smakował - był dla mnie za twardy i za suchy.

 

[Mała_Mi]

Dziękuję, Sylwia!

Joanno, surowe ciasto jest trochę gęstsze od biszkoptowego. Upieczone jest zwarte, nie ma biszkoptowej (tortowej) puszystości. Ale suchym bym go nie nazwała. Zwarte, konkretne ciasto, ale też nie twarde.
Należy z pewnością przechowywać pod przykryciem. Przechowywany na powietrzu faktycznie potrafi niemile zeschnąć, co trafiło mi się kiedyś właśnie z kupnym sękaczem. Raz u kogoś w gościnie też zostałam poczęstowana takim sucharem, dzielnie zjadłam, popijając herbatą

Możliwe, że ten z cukierni był właśnie przesuszony lub nie najświeższy. Bo sękacz tak ma, że długo można go przechowywać, nie psuje się, tylko co raz bardziej wysycha.
Jeśli mimo suchości smak Ci odpowiadał, warto spróbować domowego wyrobu.
Tutaj sporo osób pisało, że to ciasto dla cierpliwych. Mnie on nie sprawił problemów: ustawiłam sobie minutnik, w międzyczasie robiłam inne rzeczy w kuchni. Kiedy zadzwoniło, dokładałam ciasta

Tylko nad tym zrumienieniem muszę popracować: następnym razem użyję górnej grzałki grillowej.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1482643Zwarte, konkretne ciasto, ale też nie twarde.

Dzięki za odpowiedź. Takie właśnie było, na szczęście.
Na szczęście, bo choć jedno ciasto mnie nie będzie kusić.

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1482644Dzięki za odpowiedź. Takie właśnie było, na szczęście.
Na szczęście, bo choć jedno ciasto mnie nie będzie kusić.

Za to mnie skusilo i chyba na 4 grudnia upieke - J ma urodziny

 

[JotHa]

Zrobiłam.
Też mam słabo widoczne warstwy. Ale bardziej mnie zastanawia suchość ciasta. Jadłam raz w życiu, na dodatek kupione w sklepie, ale ono było bardziej wilgotne. Ciasto też było zwarte, z pierwszą warstwą walczyłam, bo nijak cienkie nie chciało się rozsmatować. Ale kolejne warstwy szły już ok. Może następnym razem podgrzeję formę zanim rozsmaruję ciasto ?

Edytuję dodając zdjęcie.