Avees @ 23 May 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=707720Och i ach! Z czystym sumieniem mogę rzec że są to moje ulubione bułeczki jak na razie!
Ale tak właściwie to z jednego prostego względu - są pyszne i szybkie :]
Robiłam je już 4 razy i wychodzą cudne. Ostatnio po powrocie z imprezy o 2 w nocy szybciutko zagniotłam ciasto, podzieliłam, odstawiłam i zrobiłam Narzeczonemu na śniadanie świeżutkie bułki, podając śniadanie do łóżka
Powiem jedno - po mojej drzemce zostałam obudzona bukietem niezapominajek i stokrotek w podziękowaniu za śniadanie (-przez żołądek do serca).
A bułeczki robię z mąki orkiszowej typ 1180, wychodzą niesamowicie miękkie... cud miód! Aż żal zjeść z czymś innym jak tylko z masłem
Pokaż załącznik 26632
Pokaż załącznik 26633czyli w wersji zdrowszej tez mozna
teraz uzylam maki zwyklej, w przyszloci (o ile buleczki się udadzą, kupię mąkę orkiszową - zalezy mi na tym, by bulki byly zdrowe...)
kasha @ 3 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=798461A nie lepiej zamrozić już upieczone bułeczki?zawsze mi sie wydawalo ze wtedy juz nie sa takie dobre i nie trzymaja dlugo swiezosci, w sensie wystygna i juz nie ten smak...
Agatka @ 3 Jan 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=798462Kasiula ja probowalam raz i mi nie wyszlo - te prawie upieczone sklepowe maja jakies specjalne konserwanty
ale jak upieczesz i zamrozisz to potem wystarczy na kilka min do piekarnika wrzucic i gotoweok, czyli ten pomysl skleslam, dzieki!
ale skoro mowicie ze upieczone, zamrozone i rozmrozone w piekarniku nie traca nic na smaku to musze tej wersji sprobowac
Ta strona internetowa uzywa plikow cookies (tzw. ciasteczka) w celach funktionalnych. Przez dalsze uzytkowanie strony akceptujesz pliki cookies.
Informacje do plikow cookies i mozliwowsci ich wylaczenia