Chleb biały na kamieniu

dziad

Member
Wrz 13, 2004
2,904
0
36
MzM posiada kamien do pieczenia chleba i to sa przepisy, ktore znajduja sie w opisie uzytkowania tego cudenka. Zapewne mozna tez piec chleby wg tych receptur na normalnej blasze, a wiec:

CHLEB BIALY
2 bochenki po ok. 750g

Zaczyn:
5g swiezych drozdzy
200ml wody
300g maki pszennej (typ 550)

Drozdze rozpuscic w letnej wodzie, dodac make i dokladnie wymieszac. Zostawic do wyrosniecia na noc.

Ciasto wlasciwe
700g maki pszennej (typ 550)
4 lyzeczki soli
4 lyzeczki cukru
3 lyzki oleju slonecznikowego lub ostowego
400ml letnej wody

Wszystkie skladniki dodac do zaczynu i zagniesc gladkie, elastyczne ciasto.
Zostawic do wyrosniecia na ok. 60-90 min.; ciasto powinno podwoic swoja objetosc.

Po drugim wyrosnieciu ciasto jeszcze raz energicznie zagniesc i podzielic na pol.
Uformowac 2 kule i zostawic je na 10min., zeby ciasto „odpoczelo”.
Nastepnie uksztaltowac 2 bochenki i naciac je w poprzek na glebokosc ok.1 cm.
Uformowane chlebki zostawic jeszcze raz do wyrosniecia na ok. 20 min.

Krotko przed wlozeniem chlebow do piekarnika, spryskac je mocno woda.
Piekarnik rozgrzac do 240° gora-dol lub 220° funkcja pieczenie chleba, wlozyc chleby i piec 30-35min.

Jesli komus sie spieszy, moze przygotowac ciasto bez zaczynu, tylko trzeba wtedy zwiekszyc ilosc drozdzy do 30g. Jednak, w tym wypadku chleb, bedzie krocej swiezy i nalezy go szybciej zjesc.
 

Iguana

Member
Wrz 13, 2004
7,631
0
0
Czy do tego chlebka pszennego już nie dodajemy drożdzy? Tylko w zaczynie? Tak pytam bo zaczyn wczoraj zrobiłam i teraz sie zastanawiam czy doać jeszcze troche drożdży czy nie...
 

dziad

Member
Wrz 13, 2004
2,904
0
36
No wlasnie, nie. Tak sama sie zastanawialam, czy te 5g wystarczy : , ale skoro potem napisali, ze jesli bez zaczynu, to zwiekszyc ilosc drozdzy do 30g, to stwierdzilam, iz tak ma byc.
Iguanko, jak sie nie boisz, to sprobuj i wtedy bedziemy na 100% wiedziec :mrgreen:
 

Iguana

Member
Wrz 13, 2004
7,631
0
0
Na pierwszy raz uparłam sie i dodałam jeszcze 5 g. zobaczymy co wyjdzie. Następnym razem zrobie jak w przepisie i porównam efekt. Ciasto rośnie , wieczorem napisze jak wyszło.
 

Ziarenko

Member
Wrz 13, 2004
456
1
0
Może ja jakaś niedoświadczona jestem
icon_smile.gif
, ale proszę mnie oświecić, co to jest ten kamień do pieczenia chleba?
Jak się tego używa i w ogóle?
A Magda może by jakieś zdjęcie uświadamiające wrzuciła? :mrgreen:
 

Iguana

Member
Wrz 13, 2004
7,631
0
0
To jest taka płyta z szamotu która się pożądnie nagrzewa w piecu i na niej sie kładzie chlebek albo pizze. Są tez takie wkłady do całego pikarnika albo całe picyki. W Polsce nie wiem czy juz można to dostać.
 

Iguana

Member
Wrz 13, 2004
7,631
0
0
Chlebek własnie wcinam z masełkiem na gorąco :lol: Pyszny jest i wspaniale pachnie. Nastawiłam piekarnik na max czyli jakieś 260 stopni i na 30 min. Miałam sprawdzic w międzyczasie ale mnie podkusiło zaglądnąc tutaj i troszke się spiekł. Ale mimo to jest pycha i bardzo kusi.
Dzięki za przepis.
 

Iguana

Member
Wrz 13, 2004
7,631
0
0
Sądze że starczy to 5 g z przepisu ale dla pewności upieke jeszcze raz bez własnej inwencji w tej kwesti :mrgreen:
 

Iguana

Member
Wrz 13, 2004
7,631
0
0
Wczoraj upiekłam bez dodatkowych drożdży i jest super. Zatem nie trzeba wydziwiac tylko robić jak w przepisie.
 

Iguana

Member
Wrz 13, 2004
7,631
0
0
No to zabieram sie za ten chlebek w maszynie...mozecie mi powiedziec jak odmierzyc bez wagi laboratoryjnej 1,75 g drożdzy? :mrgreen: :dump: Czy to jest 1/4 wisienki? Czy raczej wielkośc pestki :roll: Ciekawe co z tego bedzie...
 

Iguana

Member
Wrz 13, 2004
7,631
0
0
Mnie przeraziło to ważenie bo ja mam te dwa małe pojemniczki ale chyba jednak dzis nastawie
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,070
441
83
udalo mis ie kupic w Polsce wlasnie taki kamien do pieczenia pizzy, ale chyba nie bardzo umieim sie nim poslugiwac i boje sie, ze go posulam... !?
Czy trzeba go jakos przedtem przygotowac, zanim polozy sie chleb ? MOze posmarowac woda albo tluszczem? Ja polozylam moj chlebek bez niczego i przywarl tak mocno, ze zostala plama nie do usuniecia (juz nie wspomne ze chleb tez byl do niczego !!)
Wiec co zrobilam zle ?
 
Lis 27, 2004
3,568
0
0
Mirabbelko, ja tu jestem dyzurny kamieniarz to ci odpowiem, choc nie bardzo wiem co. :roll:

A ten twoj kamien to jak wyglada? Taka czerwona cegla z polewa? Bo moj jest taki wlasnie.
I nic a nic mi nie przywiera do niego choc plam ciemnych dostal, ale ja sie nimi nie przejmuje. nawet go wlasciwie myc nie musze, po prostu strzepuje z niego nadmiar maki, ktora zawsze posypuje chleby przed pieczeniem.
A o przygotowaniu kamienia nic mi nie wiadomo.

Chyba nie bardzo pomoglam.

MzM

PS. Witaj na forum.
icon_smile.gif
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Witaj mirabbelko
icon_smile.gif


Kamienia nie powinno sie smarowac tluszczem, ani w zaden inny sposob przygotowywac. Jedyne co warto zrobic to dobrze go umyc oczywiscie (bez zadnych plynow bo wchlonie smak) woda, wysuszyc, wlozyc do zimnego pieca i mocno rozgrzac - w najwyzszej mozliwej temperaturze.
I pozniej przed kazdym pieczeniem tez rozgrzewaj go przynajmniej przez 20-30 minut i zawsze ukladaj chleb czy buleczki juz na goracym!

Jak to nie pomoze to moze warto posypac go (goracy) maka kukurydziana (tym drobniutkim grysiczkiem) - to pomaga. Aha, im dluzej bedziesz go uzywac tym mniej problemow bedziesz z nim miec - musi sie po prostu dobrze "wypalic" czasami
icon_smile.gif

A plamami sie nie przejmuj - ja tez nawet nie probuje ich zmywac, one podobno nawet dodaja piekarnianego smaku nastepnym bochenkom
icon_smile.gif