Chleb kielecki

[Margot]

index.php?act=findpost&pid=1026276

dziekuje, a jaki smaczny!

to , to i ja wiem , jak już pisałam myślałam ,że wiele już wiem o chlebie ,ale ten chleb na maślance i ziemniakach mnie zaskoczył , na plus oczywiście na duży plus
Teraz też chce taki na liściach upiec

 

[tatter]

qd jak malowany ten Twoj bochen, pieknie wyglada, a jak smakuje to dobrze wiem bo ostatnio Kielecki kroluje w mojej piekarni. Dziekuje za udzial w WP Po Godzinach

I przy okazji zobaczcie co znalazlam : staropolski chleb sanacyjny tez na lisciu kapusty, qd, i w dodatku receptura bardzo podobna do Twojej.

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1027030I przy okazji zobaczcie co znalazlam : staropolski chleb sanacyjny tez na lisciu kapusty, qd, i w dodatku receptura bardzo podobna do Twojej.

Ciekawe!!! Znaczy na kielecczyznie wlasnie taka wersja przetrwala .
Porownujac takie dzialanie z bardzo naukowymi opisami (artykul do ktorego Buka podrzucila linka)okazuje się, ze wprowadzanie bakterii kwasu mlekowego do ciasta chlebowego sluzy mu bardzo. I zjadaczom chleb tez. I wyjatkowo podoba mi sie uzycie w nazwie slowa sanacyjny w znaczeniu: zdrowotny, leczniczy.
W zalewie takich wynalazkow jak: staropolski kebab i staropolska pizza przemyska oraz winiarnia- piwno alkoholowa nazwa "Staropolski chleb sanacyjny" smakuje wyjatkowo dobrze.

Ja podpuszczona lekko przez samante wlasnie wczoraj zamowilam u znajomego dzialkowca liscie chrzanu, no zobaczymy

 

[tatter]

QUOTE (qd @ 20 Sep 2010, 11:15 ) index.php?act=findpost&pid=1027045Ciekawe!!! Znaczy na kielecczyznie wlasnie taka wersja przetrwala .
Porownujac takie dzialanie z bardzo naukowymi opisami (artykul do ktorego Buka podrzucila linka)okazuje się, ze wprowadzanie bakterii kwasu mlekowego do ciasta chlebowego sluzy mu bardzo. I zjadaczom chleb tez. I wyjatkowo podoba mi sie uzycie w nazwie slowa sanacyjny w znaczeniu: zdrowotny, leczniczy.
W zalewie takich wynalazkow jak: staropolski kebab i staropolska pizza przemyska oraz winiarnia- piwno alkoholowa nazwa "Staropolski chleb sanacyjny" smakuje wyjatkowo dobrze.

Ja podpuszczona lekko przez samante wlasnie wczoraj zamowilam u znajomego dzialkowca liscie chrzanu, no zobaczymy

Tak! Smakuje i to jak! Chleb jest naprawde pierwszej klasy (coz tu bede ukrywac - wlasnie pozeram kanapke z kieleckim i zakuska w towarzystwie pomidorow i ogorkow malosolnych).

Co do bakterii kwasu mlekowego to w procesie fermentacji ciasta chlebowego rowniez wytwarzane sa takie bakterie, np. w 3 fazie produkcji ciasta zakwaszonego. Konieczna jest do tego wyzsza temperatura (ok 30C) i dosc sporo maki (w stosunku do plynow). Dzieki tym bakteriom wlasnie otrzymujemy rozne smaki chlebowego miazszu. Nic dziwnego zatem, ze Kielecki smakuje tak dobrze!

Czasem zdarza mi siepiec na lisciach wszelakich (ostatnio kolorowej botwiny) i dzis tez czuje sie zachecona, jak tylko przestanie padac zaraz po chrzan do ogrodu poczlapie i jutro Kielecki na sposob sanacyjny wypieke

Zeby sie zanadto lisc nie przypalal bochenki wykladam na arkusz pargaminu. A potem oczywiscie chleb konsumujemy wraz z lisciem

 

[samanta]

... a jak już będziecie miały te liście chrzanu, to owińcie w nie masło. Spłuczcie liście zimną wodą i zawińcie masełko. Nawet nie musicie potem chować do lodówki.

 

[Gucio]

Niestety nie znalazłem liści chrzanu

ale i tak jest bardzo smaczny

(pieczony na kamieniu).

 

[tatter]

Dodam tez moj na zytniej sredniej (sitkowej) z dodatkowa porcja otrebow zytnich. Pyszny!

 

[inula]

patrzę na Wasze fotki i zaczynam mieć kompleksy, bo mi takie cuda nie wychodzą

Aczkolwiek ostatnie 3 mi wyszły super, więc może się odważę

 

[inula]

odważyłam się

jeszcze ciepły

 

[Gucio]

index.php?act=findpost&pid=1033375odważyłam się

jeszcze ciepły

inula

no co Ty zarzucasz temu chlebkowi

wygląda smakowicie

 

[inula]

temu akurat nic nie zarzucam - wyszedł wręcz przepisowo

pisząc, że mi takie cuda nie wychodzą miałam na myśli ogólnie pieczenie przeze mnie chlebów

 

[moniazo]

A ja się morduję z tym chlebem od południa. Mimo, że dodałam drożdży (bo mój zakwas dopiero tydzień ma - stary się wziął, świnia i zepsuł) to rośnie jakby go ktoś w zębach trzymał. Siedzi od godziny w koszu i wygląda jakby miał mnie w głębokim poważaniu. Wyrobiłam go według wskazówek z WP, czyli wsypałam od razu całą mąkę i ciasto zrobiło się mocno zwięzłe. I takie zostało. Pewnie wyjdzie MEGAzakalec. No i czeka mnie nocna warta przy chlebie, bo nie sądzę żeby przed północą nadał się do upieczenia

 

[moniazo]

a jednak się udał. Rósł opornie, ale w końcu się udało

punktualnie o północy wyjęłam z piekarnika i nie wiedziałam jak rana doczekam, żeby spróbować. Jest pyszny!!!

 

[atina]

Mój kielecki - pyszny

 

[Gucio]

Ponownie

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1242905Ponownie

Wyciągamy chleby, co ich dawno nie było? masz rację, ziemniaki mam, maślankę mam...

 

[neteczka]

Ja też się skusiłam na ten chleb.Do ciasta chlebowego dodałam łyżkę czarnuszki.Wyszedł bardzo dobry i aromatyczny.

 

[qd]

Wyciągam ten przepis ( polecam przeczytać CAŁY wątek) , bo rzucili się ludziska na pieczenie chleba, ale drożdży brakuje.
W tym ani grama drożdży!

 

[gracha]

A skąd wziąć zsiadłe mleko?
Ja od 10 lat piekę chleb bez grama drożdży, tylko na zaczynie. Pszenno-żytni.

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1657123A skąd wziąć zsiadłe mleko?
Ja od 10 lat piekę chleb bez grama drożdży, tylko na zaczynie. Pszenno-żytni.

Może być maślanka, kefir lub rozwodniona kwaśna śmietana. W wątku się takie propozycje pojawiają i są skuteczne.

Podaj swój przepis, chętnie skorzystam i wypróbuję!