Ciasto na uszka*

[Caritka]

No to poddaje sie calkowicie.
Z ciastem znowu jest cos nie tak, choc kurczy mi sie mniej troszke mniej

, niz przedtem,
ale to z pewnoscia nie jest ciasto, ktore pamietam z pierwszych podejsc.
Uszka beda kupne. Nie mam zamiaru i czasu bawic sie z uszkami przez 3 dni

 

[jacobs]

a ja robie tak:
Ok. 1 kg mąki. Jest najważniejszym składnikiem, powinna pochodzić z dobrego młyna i dobrej pszenicy, typ 450.
150 ml mleka
200 ml wody
2 łyżki sklarowanego masła

Sposób przygotowania:
Mąki przesiać przez sito. Do miski wsypać 900g mąki i szczyptę soli - reszta mąki będzie potrzebna do posypania stolicy i pierogów. Wlać 150 ml gorącego mleka i zamieszać. Zostawić na 5 minut. Dolać ok 200 ml ciepłej wody i szybko wyrobić ciasto. Powinno być elastyczne, miękkie i jednolite. Po wyrobieniu (ok. 5 minut) dodać 2 łyżki sklarowanego masła i jeszcze raz zagnieść. Ciasto przed wałkowaniem powinno odpocząć ok. 20 minut. Dowolnie nadziewać i gotować

 

[aguś25]

Zrobiłam wyszły mi takie :


Od dwóch dni leżakują sobie zamrożone . Nie wyszło mi aż tyle z jednej porcji co Wam . Bardzo cienkie zaczeły rozmiękac od farszu i musiałam robić grubsze
A jak smakują ? To się dopiero okaże

 

[orelia]

Zrobiłam wczoraj dla mamy

Z porcji wyszło mi dokładnie 187 uszek, mam nadzieję, ze nie wałkowałam za cienko i nie rozpadną się w gotowaniu.
To ciasto jest rewelacyjne, bardzo elastyczne, fantastycznie się wałkuje

Mogłabym wręcz powiedzieć że robienie uszek sprawiło mi przyjemność

Jutro powtórka, uszka dla teściowej, ciekawe czy też tak fajnie będzie się robić

Polecam bez żadnych wątpliwości.

Zdjęcie postaram się wstawić później.

 

[doris71]

Bardzo przyjemne ciasto (to z przepisu na stronie pierwszej) .
Plastyczne w obróbce, nie schnie mimo długiego lepienia,
ulepiłam 342 uszka, smaczne są i nie tracą formy po ugotowaniu.
Dziękuję bardzo!

 

[Shinju]

Wyciągam, będę jutro lepić.

 

[Buka]

Ja wczoraj udziergałam 320. Ciasto jeszcze lepsze, jak odpocznie w chłodzie.

 

[hazo]

Moje tegoroczne. Czekają w zamrażarce na Wigilię.

 

[Shinju]

index.php?act=findpost&pid=1381259Ja wczoraj udziergałam 320. Ciasto jeszcze lepsze, jak odpocznie w chłodzie.

Czyli lepiej do lodówki je na te 20 minut wrzucić? To będą pierwsze robione przeze mnie uszka.

 

[hazo]

Ja, tak jak pisała autorka, zostawiam na godzinę lub dłużej w lodówce.

 

[Shinju]

Ciasto wyszło mi mocno kleiste po dodaniu do niego żółtka.

edit - po dodaniu jeszcze trochę mąki udało się uzyskać jako taki balans, tylko lekko kleiste jest ciasto. Chłodzi się, zobaczymy co później.

 

[hazo]

Shinju, jak robiłam pierwszy raz to też nie mogłam sobie dać rady z kleistością. I nawet przez jakis czas wróciłam do dawnego przepisu ze Staropolskiej Kuchni...
Konieczne jest długie chłodzenie.

 

[Shinju]

Chłodzi się. Mam nadzieję, że po chłodzeniu będzie się dobrze wałkowało.

 

[h-elen]

Hazo, ależ piękne brzegi nadziergałaś

 

[Buka]

Hazo, radełko i kwadraty widzę. Ładne. Moje wycinane literatką.
Z tym żółtkiem to prawda, mnie sie tez kleiło, ale maszyna dała radę, nic nie dosypywałam mąki. Wrobiło się.
Shinju, juz masz odpowiedź. Sorry, dopiero wróciłam.

 

[Shinju]

No ja niestety ręcznie wyrabiam, więc trochę musiałam podsypać inaczej by się nie udało. Żadnego KA czy Muma nie mam by to zrobił za mnie.

 

[Iva]

mylicie, że mogę ciasto zrobić dzień wcześniej ?

 

[Shinju]

Znaczy się dzisiaj ciasto, jutro farsz?

Ja zrobiłam uszka i jak farsz mi się skończył to resztę zamroziłam. Po świętach zrobię z niego coś.

 

[hazo]

index.php?act=findpost&pid=1381433Hazo, radełko i kwadraty widzę.

Buka niezupełnie radełko. To takie ustrojstwo jak na tym zdjęciu:



Kiedyś też wycinałam kółka, bo nie udawało mi się wyciąć kwadracików. Zawsze bardziej przypominały prostokąty lub romby, a wtedy źle się skleja. Jak kupiłam to narzędzie, to ustawiam na 4x4 cm i się męczę z tymi maluchami.

Iva, mnie się wydaje, ze skoro Bajaderka pisze, że trzeba schłodzić przez godzinę lub dłużej, to można też zostawić na noc. Ja zawsze muszę zostawiac to ciasto dłużej w lodówce niż godzina.

 

[Shinju]

index.php?act=findpost&pid=1382151Buka niezupełnie radełko. To takie ustrojstwo jak na tym zdjęciu:

Kiedyś też wycinałam kółka, bo nie udawało mi się wyciąć kwadracików. Zawsze bardziej przypominały prostokąty lub romby, a wtedy źle się skleja. Jak kupiłam to narzędzie, to ustawiam na 4x4 cm i się męczę z tymi maluchami.

Super urządzenie Ja wycinałam kółka właśnie ze względu na to, że kwadraty nierówne wychodzą mi.