gofry drożdżowe cudowne

[Malgosimi]

pienkny pienknay

bardzo mi milo, ze przepis ktory wpadl mi w oko tylu osobom umila poranki!

 

[Maria z Łeby]

Wczoraj piekłam te gofry i nie mam się czym chwalić

Ciasto stało w lodówce 23 h. i prawie nic nie urosło/czy tak ma być?/, piekłam w teflonowej gofrownicy /700 W/. Gofry wyszły rumiane ale nie takie wysokie, jak te Wasze na zdjęciach, może to wina drożdży /były w okresie ważności/, a może moja wyobrażnia za bardzo pracowała? Nie poddaję się i jeszcze raz spróbuję je zrobić

.

 

[Graz]

Mario, nie poddawaj się

 

[Maria z Łeby]

Dziewczyny czy to ciasto w lodówce ma rosnąć tzn. ma zwiększyć swoją objętość?

Jak to z nim jest?

 

[dziunia]

no od razu wstawiasz do lodówki jak zmiksujesz, u mnie nie rośnie dużo, nawet nie wiem czy dwukrotnie się powiększy, chyba nie, ale potem w gofrownicy nadrabia

 

[Małgoś.dz.]

Moje rosły w lodówce. Może nie jakoś zdecydowanie, ale objętość swoją trochę powiększają i bąble się robią.
Ale tak jak mówi dziunia, w gofrownicy - ciasto nadrabia.

 

[hazo]

CYTATGofry wyszły rumiane ale nie takie wysokie, jak te Wasze na zdjęciach, może to wina drożdży /były w okresie ważności/, a może moja wyobrażnia za bardzo pracowała?

A może po prostu Twoja gofrownica ma płytsze rowki? Wtedy gofry muszą wyjść niższe.

 

[Tobatka]

Jejku, moje mało nie wylazło z tej lodówki! Zanim poszłam spac zajrzałam i już było sporo, więc poklepałam, powstrząsałam, żeby padło i nie głupiało.. Rano bałam się zajrzeć... I dobrze, że nie zrobiłam tego 2-3 godziny póxniej, bo może rzeczywiście miałabym lodówkę do sprzątania, bo ciasto było na granicy miski, która na początku nawet do połowy nie była pełna.

 

[Graz]

jak juz pisałam - moje pierwsze ciasto wyszło na spacer po lodówce - więc rosnie

 

[Paulinka]

JEsli nie rośnie w lodówce, można przecież wyciągnąć je pół godzinki przed pieczeniem i troche ocieplić, na pewno ruszy

 

[Maria z Łeby]

Robiłam dokładnie wg.przepisu. Użyłam mąki tortowej "młyn Miłosna" , drożdże Oetkera a ciasto prawie nie urosło, mleko nie było za ciepłe. O tym, żeby wyjąć ciasto z lodówki aby urosło w temperaturze pokojowej to ja

nie pomyślałam.Jeszcze raz się za te gofry zabiorę, muszą się udać.

 

[Tobatka]

No nie poddawaj się - warte są zachodu i dania im jeszcze jednej szansy

 

[Malgosimi]

rosna nie jakos widowiskowo, ale najwazniejsze jestzeby ciast mialo duzo pęcherzykow powietrza... wystawiac wczesniej z lodowki, to ja bym ich absolutnienie wystawiala, co najwyzej sprobowala z innymi drozdzami i plynami w temperaturze pokojowej-letniej

 

[tudik]

powiem tylko tyle-kulinarnego nobla za ten przepis!

 

[Malgosimi]

ja tez jestem neislychanie szczesliwa z powodu tego odkrycia - weekendowe poranki nabieraja nowego wymiaru. Az jestem lekko zla ze nikt nie naglosnil wczesniej gofrow na drozdzach

 

[Margot]

przepyszne ,cudowne ....

tylko ,że porcja 2 osobowa

 

[Malgosimi]

to prawda porcja jest mala... jak sie ma dobre dodatki, domowy dzem i bita smietane to nawet dla jednej głodnej osoby!

 

[Margot]

ja wsobotę robiłam na śniadanie razy 3 dla 4 osób ,to dopiero wystarczyło!

 

[Malgosimi]

a czy robil ktos w koncu z jakimis dodatkami w stylu jagod czy sera?

 

[Margot]

nie ,bo mi tak bardzo smakują takie naturalne