Od niedawna piekę w soli, najpierw szynkę, potem karkówkę - dziś i to i to. Z tym,że nie smaruję musztardą tylko daję przyprawy jakie lubię oprócz soli, i obsypuję solą dookoła, nie tylko na spód. Tworzy się na wierzchu i z boków skorupka,która potem odpada. Wg mnie mięso jest soczyste, nawet w szynce, która zawsze mi sucha wychodziła. Zamierzam jeszcze schab tak upiec. Fajne jest to,że nie ma żadnego polewania, przewracania i pryskania tłuszczem. Ponieważ trwa to długo najlepiej piec 2 kawałki naraz.