Kiełbasa podwawelska domowa*

[tatter]

QUOTE (Mała_Mi @ 22 Nov 2012, 13:36 ) index.php?act=findpost&pid=1371891Tatter, nie trzeba molestować

wszystko jest tu: https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=3...&hl=baleron

No wiem, wlasnie dlatego tam Cie molestuje

 

[małgośka79]

Mi ja przez Ciebie tez wedzarke kupilam. Niestety z powodu ciazy jestem bardzo slaba i draznia mnei wszelkie zapachy, a na mieso i wedliny patrzec nei moge, wiec moj sprzet bedzie musial poczekac do wiosny

Ale potem dam mu popalic!

 

[Mała_Mi]

Małgośka, co się odwlecze to nie uciecze, jak mawiają.

Mam nadzieje, że później będziesz z niej zadowolona.

 

[Buka]

index.php?act=findpost&pid=1371864Buko, z wielka niecierpliwoscia czekam na Twoje posty. Tym pstragiem mnie zabilas. Mam nadzieje, ze zabijesz mnie jeszcze raz fotka tejze rybki.

Jak wyjdzie taka, jak ta pierś, to polegnę nieodwołalnie.

Nie mam odwagi spróbować, taka jest zawędzona. Wyniosłam ją na balkon, bo cały dom przez nią pachnie dymem. Na pewno za dużo tego drewna dałam.

Mięso na podwawelską pokrojone i zamarynowane. Będę wędziła w niedzielę, krótko i dam mało zrębków.

 

[Jolan]

Buko - mało zrębków tak, ale nie krótko. Na maluśkim dymie.

 

[ajaj]

Buko, pierwsze koty za ploty. Nastepnym razem musi byc lepiej. Na pewno sie uda.

 

[Buka]

Jolan, łatwo powiedzieć "maluśki dym", tylko jak to zrobić?

Ile tego drewienka?

Ajaj, pewnie, "jak sie nie wywrócis, to sie nie naucys"

Tylko mycie tego ustrojstwa za darmo, jak się ostrzyło zęby na własną wędzoneczkę to trochę tego, no wiesz...

 

[Jolan]

Dawaj mało, zawsze możesz dosypać. Ja się naszykowałam na Bóg wie jakąś ilość do spalenia i byłam zaskoczona, że tak mało poszło. Trzymam kciuki domowy zadymiaczu

 

[Mała_Mi]

Buko, toć mówię, garść! Rozrzucona równomiernie, pojedyńczą warstwą.

Kurczak jest delikatny, kawałek mięsa jest cienki. Łatwo go przetrzymać za długo, i wtedy faktycznie efekt może być "zbyt".

 

[gatita]

I u mnie też się stało

, mąż zrobił wędzarnię z beczki. W zeszlą sobotę odbyło się peirwsze wędzenie... no i nie jest to takie proste

Ale się nie poddajemy i jutro znowu zaczynamy.
Wędziliśmy białą kiełbasę własnoręcznie robioną z tego przepisu http://wedlinydomowe.pl/kielbasy/nietrwale...sa-biala-surowa.
Z wędzeniem nie za bardzo nam wyszło, za ciepło, za dużo dymu, etc. Kiełbasa w sumie była dobra, tylko za bardzo uwędzona.
Pierwsze koty za płoty

Buko, dzięki za link do bloga. Faktycznie informacje tam są bardziej skondensowane, na forum wedlinydomowe.pl, co jeden pan to mądrzejszy

I taki mały OT, muszę się pochwalić: 2 tygodnie temu robiłam swój pierwszy w zyciu ser , padło na a la Koryciński. Ale miałam radochę

 

[Mała_Mi]

Gatita, ale piękna kiełbasa!

 

[gatita]

index.php?act=findpost&pid=1372183Gatita, ale piękna kiełbasa!

Mi dzięki

, ale wiem, że daleko jej do takiej dobrze uwędzonej

.
Jutro na tapecie będzie szynka wieprzowa i z jelenia. Peklują się już od ponad tygodnia.
I już wiem: lepiej wędzić dłużej i w niższej temperaturze !

 

[Buka]

Gatito, pysznie wygląda. Jak zdejmiesz skórkę, to może kiełbasa nie będzie zbyt aromatyczna. Przepis na ser wpisz koniecznie.

No to juz jestem po wędzeniu. Tym razem drewienek dałam tyle ile trzeba, nie zadymiłam osiedla, kiełbasa w smaku też dobra. Po 20 minutach była lekko muśnięta dymem, a po parzeniu ma ładny kolor i delikatny posmak wędzonki.
Robiłam w porcji mięsa 1,70 kg, wyrobu gotowego 1,80 kg, jelita naturalne.
Trochę to wędzenie oszukane, nie takie jak z prawdziwej wędzarni, ale jak człowiek zatęskni za kawałkiem swojej wędliny, to może być.

 

[Jolan]

No gratulacje! Bardzo apetycznie wyglądają. Szczerze podziwiam. Będą kolejne wyroby?

 

[ajaj]

Buko, brawo. Wedzarz (wedzarnik? nie wiem jak to nazwac) z Ciebie cala geba.

 

[Buka]

Dziekuję.

Będzie pierś do poprawki, a potem przerwa.

Na święta i nowy rok będzie wędzenie w normalnej ogrodowej wędzarni, więc moje następne eksperymenty chyba na zapusty.

 

[Mała_Mi]

Buko, wspaniała kiełbasa! I jak się cieszę, że się udała

Pewnie, że to nie to, co wędzarnia. Ale jak już pisalam nie raz, chętnie bym miała taką przydomową w ogrodzie, gdybym miała dom z ogrodem.

Radzę sobie natomiast na miarę moich możliwości, i wolę tak, niż wcale

 

[Jolan]

index.php?act=findpost&pid=1373266Buko, brawo. Wedzarz (wedzarnik? nie wiem jak to nazwac) z Ciebie cala geba.

Zadymiacz

 

[gatita]

Buko, ależ apetyczna ta kiełbasa

Ok, przepis na ser wrzucę.

My mieliśmy drugie podejście do wędzenia w sobotę, tym razem szynka, troszkę się okopciła z jednej strony, ale i tak jest puszna

 

[Buka]

Jolan, ja to chyba jeszcze zadymacz.

Gatita, szynka jak za dawnych czasów, aż zapachniało (a ślinka kap, kap....).

I jak fachowo, w siatce.

Autor blogu, którego adres wpisałam wyżej, podaje łatwy sposób ubierania mięsa w siatkę.