Zrobiłam wczoraj i zaprzyjaźnię się z tym ciastem na dłużej
Jest elastyczne, świetnie się ugniata i formuje. Zrobiłam ze śliwkami - kilka dużych knedli z całymi i reszta mniejsze z połówkami śliwek. Z podwójnej porcji wyszło mi 27 knedelków. Wzięłam dzis do pracy, choć zdecydowanie lepsze na ciepło.
( Samo ciasto smakuje podobnie jak leniwe i zastanawiam się nad wytrawnym ostrym nadzieniem
Może taki farsz jak do ruskich pierogów by pasował? A może szpinak? Hm... muszę pokombinować
)
Edit: zapomniałam dopisać, że podczas gotowania, nawet jeśli ciasto pęknie, to knedle się nie rozpadają i to jest duży atut tego ciasta.