Mazurek czekoladowy z orzechami

[Joanna]

Mazurek czekoladowy

Źródło - "Wielka Księga Kucharska - Święta polskie" Wyd. Axel Springer 2007

Ciasto:
250 g mąki
180 g masła
10 łyżek cukru pudru
2 żółtka
szczypta soli

Masa:
4 jajka
250 g cukru
250 g czekolady
12 łyżek mąki
120 g orzechów laskowych
100 g rodzynek

do dekoracji - siekane orzechy i migdały

Wykonanie:
Mąkę wymieszać z cukrem i solą, przesiekać z masłem, szybko zagnieść ciasto i odstawić na 2 godziny do schłodzenia.
Rozwałkować, rozłożyć na wysmarowanej tłuszczem blasze, lekko podpiec.
Jajka na masę utrzeć z cukrem do białości. Dodać roztopioną czekoladę i dalej ucierać, dodając stopniowo mąkę.
Wymieszać z rodzynkami i grubo posiekanymi orzechami.
Rozłożyć masę na podpieczonym spodzie, udekorować migdałami i orzechami, wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec około 20 minut.


Moje uwagi:
Zrobiłam malutki, z pół porcji, na kruchym cieście polskim, bo miałam już nim wylepioną foremkę.
Pod masę czekoladową dałam przetarty przez sito dżem malinowo - różany wymieszany z mielonymi orzechami laskowymi.
Rodzynki zastąpiłam suszonymi żurawinami, a wierzch posypałam posiekanymi migdałami. Bakalii dałam trochę więcej niż w przepisie, a czekoladę - gorzką o zawartości 70% kakao.
Wyszedl pyszny, na pewno do powtórki. Intensywnie czekoladowy, nie za słodki, pachnący malinami i różą.
Masa czekoladowa świetna - lekko chrupiąca na wierzchu, wilgotna i miękka (podobna do trufli) wewnątrz.

 

[Joanna]

W tym roku pod masę czekoladową planuję różę i marcepan, a zamiast orzechów dam migdały.
Na spód - ciasto laskowe tatter.

 

[dziunia]

Joanno, co Ty mi robisz nooo

Czekolady mam od groma, myślałam o jakimś mazurku czekoladowym, chyba nie mam wyjścia

 

[Joanna]

Dziuniu, polecam, bo jest wart grzechu.

A i tak jakoś musisz zutylizować tę czekoladę...

 

[pychotka12]

No i co, syn zaczął tu zaglądać i stwierdził że takiego chce.
No i co mam z nim zrobić , cza jutro robić.

 

[dziunia]

Joanno, przepyszny ten mazurek, masa faktycznie truflowa w smaku i konsystencji, mocno czekoladowa i nie za słodka, błyskawicznie się robi jak się ma wcześniej przygotowane ciasto na spód. Orzechami laskowymi posypałam tylko wierzch, a następnym razem dodam jeszcze do środka rodzynki moczone w rumie i to będzie to

 

[Joanna]

Cieszę się bardzo, że Ci smakuje. W tamtym roku tak mi podpasował, że w tym się znalazł na obowiązkowej liście.

 

[hazo]

Joanno, jak myślisz - czy można masę z tego przepisu rozsmarować na waflu i tak zapiec?
Nie mam czasu piec spodów, a bardzo podoba mi się to, co na wierzchu.

Sama sobie odpowiedziałam, bo zrobiłam na grubym waflu. Niczego nie dawałam pod masę czekoladową.
Wyszedł bardzo smaczny, bo dzięki waflowi bardzo chrupiący.

 

[Joanna]

Bardzo ładny.


Mój w tym roku upiekłam na cieście z mielonych orzechów włoskich wzorowanym na laskowym tatter, z mąką orkiszową i gryczaną.
Pod masę czekoladową (z orzechami włoskimi i żurawinami) dałam marcepan i tartą różę.

 

[Joanna]

W tym roku masa czekoladowa jak zwykle z połowy porcji (z mniejszą ilością cukru), ale zamiast gorzkiej czekolady stopiłam 2 tabliczki lidlowej czekolady deserowej z całymi orzechami laskowymi i dorzuciłam sporą garść całych migdałów:

 

[basiak]

Bardzo podoba mi się ten mazurek. W mojej rodzinie nie piekło się mazurków i stąd moje pytanie czy mogę go upiec w piątek przed świętami.

 

[Joanna]

Oczywiście.

 

[basiak]

Dziękuję Joanno.

 

[Joanna]

Mam nadzieję, że będzie Ci smakować.

 

[basiak]

Dam znać jak upiekę.

 

[basiak]

Mazurek upieczony i zjedzony. Wszystkim smakował. Na pewno do powtórki. Następnym razem zrobię z orzechowym spodem. Dziękuję Joanno za przepis

 

[Joanna]

Cieszę się, że smakował. Też go w tym roku piekłam, z całymi migdałami i deserową czekoladą, na cieście z dodatkiem drożdży.