Nalewka na pędach sosny*

[Borus1]

index.php?act=findpost&pid=846439A ja teraz żałuję, że tak późno znalazłam ten wątek - przed dwoma tygodniami przycinałam drewka w ogrodzie i wszystko wyrzuciłam... Trudno poczekam rok

No właśnie nic straconego jeszcze. Należy je (pedy) zrywać w połowie maja, więc jeszcze miesiąc czasu.

 

[sapphire]

Niestety już sosenki w ogrodzie podcięłam i dlatgo piszę, że dopiero za rok zrobię nalewkę.

Ale spróbuję z szyszkami. Czy oprócz sosny mogą być też inne rodzaje iglastych?

 

[Borus1]

index.php?act=findpost&pid=846487Niestety już sosenki w ogrodzie podcięłam i dlatgo piszę, że dopiero za rok zrobię nalewkę.

Nie, żebym namawiał do przestępstwa, ale przecież mozna się wybrać do lasu i oczywiście zupełnym "przypadkiem" troszkę oberwać

 

[Akulka]

Dzieki za przypomnienie, soczku już u mnie brak - trzeba to nadrobić i uzupełnić zapasy

 

[sapphire]

Borus, masz rację. Wybiorę się na spacer

 

[letti]

index.php?act=findpost&pid=846779Borus, masz rację. Wybiorę się na spacer

To znaczy,że już czas zacząć?
Tak dla zdrowotności troszkę zrobić bym chciała...

 

[sapphire]

index.php?act=findpost&pid=847159To znaczy,że już czas zacząć?
Tak dla zdrowotności troszkę zrobić bym chciała...

RAczej w całym kraju powinny być już świeże pędy

 

[JotHa]

Eeee... jeszcze troche, poki co moze na pd-zach cos sie ruszac w temacie.

 

[Aseret]

index.php?act=findpost&pid=200503Ja też pamiętam ten pyszny syropek babci .

Dzięki za przepis

Powiedzcie mi kiedy mogę iść do lasu na złodziejkę pędów??? Mam straszną chrapkę na ten syrop.

 

[Aseret]

index.php?act=findpost&pid=847292Eeee... jeszcze troche, poki co moze na pd-zach cos sie ruszac w temacie.

Z młodych pędów sosny robię co roku syrop dla dzieci i nie tylko .. pomaga przy kaszlu obojętnie mokrym czy suchym ( jest to odpowiednik syropu Pini)
Tylko że ja układam je w słoju nie w kamionce, ustawiam przynajmniej na 3 - 4 tygodnie - można i dłużej -w miejscu nasłonecznionym.
Potem zlewam do małych słoiczków.
I najlepiej zrywać młode pędy w miesiącu maju... czyli właśnie rozpoczął się sezon!!

 

[karibe]

a którą część używacie? tylko zieloną czy jeszcze te łuski brązowe?

 

[Izuszka]

wersja bez alkoholu też zwala z nóg smakiem... idealne lekerstwo na przeziębienie, a jakie pyszne do herbatki...

 

[Kalisz made]

Chyba pora przyponieć o tym cudzie natury

 

[Moi]

Przypomniało mnię się.
Jutro kupię cukier i spirytus.

 

[Bea73]

Przy okazji pozwole sobie polecic te dwa wpisy :
http://makagigi.blogspot.com/2011/05/syrop...edow-sosny.html

http://makagigi.blogspot.com/2011/05/nalewka-sosnowa.html

 

[Margot]

index.php?act=findpost&pid=1129958Przy okazji pozwole sobie polecic te dwa wpisy :
http://makagigi.blogspot.com/2011/05/syrop...edow-sosny.html

http://makagigi.blogspot.com/2011/05/nalewka-sosnowa.html

ale ta nasza Basia piękne te zdjecia porobiła przy tych wpisach sosnowych , normalnie coś wyjątkowo pięknego

 

[JotHa]

Zasypalam swoja kosodrzewine. Tym razem, tylko rozdrabniajac palcami pedy, przesypalam cukrem, troche wody. Bede potrzasac, jak w 'Makagigi'. Ma byc syrop, nalewka jakos mi nie smakowala.

 

[Joanna]

Nazbierałam pędów, zasypałam cukrem, tylko zapomniałam utłuc, więc jutro pewnie wszystko wywalę do miski i będę tłuc.

EDIT:
Wywaliłam i stłukłam, dolewając kilka łyżek wody.

 

[Elzunia]

Chcialam zapytac, ktore te pedy sie naleza do zrobienia syropu, te cieniutkie tylko czy te troszke grubsze tez moga byc? Te troche grubsze tez sa tegoroczne i klejace, nadaja sie? Wrocilam z lasu wlasnie i nazbieralam troche tego.

 

[Joanna]

Moje wszystkie były jednakowo grube, więc nie umiem Ci nic doradzić.