- Wrz 23, 2008
- 17,678
- 78
- 48
Na prośbę Gucia. Żaden wynalazek, ale przepis przyjazny w obróbce.
Ciasto piwne, zapewne znane, ale powtórzę:
2 szkl mąki
kostka masła/margaryny (200g, z 250g ciasto chyba lepiej listkuje)
pół szklanki piwa (żywiec np)
Do misy miksera wrzucić składniki i wyrobić ciasto, które następnie zbić w kulę i wysłać na wywwczas do lodówki na jakieś 2 godziny.
Ręcznie: zamrozić masło, zetrzeć na tarce do mąki i wyrabiać szybko podlewając browarkiem. Reszta j.w.
Można mrozić.
Ciasto dość cienko ok2mm rozwałkować, ciąć na pasy ok 2cm i nawijać na rurki. Posmarować jajcem. Piec 20min w 200C.
Proporcja wystarczyła na ok 30 rurek.
Krem:
250ml śmietanki 30% lub więcej
100 g białej czekolady (niekoniecznie białej, wyjdzie z każdą)
Dzień wcześniej zagotować śmietankę. Do gorącej wrzucić połamaną czekoladę i rozmieszać dokładnie do rozpuszczenia. Następnie całość chłodzić w lodówce. Następnego dnia ubić. Można dodać jakiś utrwalacz. Kremu wystarcza na 20 rurek. Ja po prostu zeżarłam rurki sote
Jak się można domyślić, na sam koniec krem należy wepchnąć w rurki, co nie jest proste, jeśli przy pierwszej rurce szlag trafia szprycę. Użyłam końskiej strzykawki, która IMHO jest przydasiem niezbędnym w każdej kuchni
Ciasto piwne, zapewne znane, ale powtórzę:
2 szkl mąki
kostka masła/margaryny (200g, z 250g ciasto chyba lepiej listkuje)
pół szklanki piwa (żywiec np)
Do misy miksera wrzucić składniki i wyrobić ciasto, które następnie zbić w kulę i wysłać na wywwczas do lodówki na jakieś 2 godziny.
Ręcznie: zamrozić masło, zetrzeć na tarce do mąki i wyrabiać szybko podlewając browarkiem. Reszta j.w.
Można mrozić.
Ciasto dość cienko ok2mm rozwałkować, ciąć na pasy ok 2cm i nawijać na rurki. Posmarować jajcem. Piec 20min w 200C.
Proporcja wystarczyła na ok 30 rurek.
Krem:
250ml śmietanki 30% lub więcej
100 g białej czekolady (niekoniecznie białej, wyjdzie z każdą)
Dzień wcześniej zagotować śmietankę. Do gorącej wrzucić połamaną czekoladę i rozmieszać dokładnie do rozpuszczenia. Następnie całość chłodzić w lodówce. Następnego dnia ubić. Można dodać jakiś utrwalacz. Kremu wystarcza na 20 rurek. Ja po prostu zeżarłam rurki sote
Jak się można domyślić, na sam koniec krem należy wepchnąć w rurki, co nie jest proste, jeśli przy pierwszej rurce szlag trafia szprycę. Użyłam końskiej strzykawki, która IMHO jest przydasiem niezbędnym w każdej kuchni
Ostatnią edycję dokonał moderator: