Zrobiłam i ja jakiś czas temu. Przyznam, że piekłam go metodą z oryginalnego przepisu, a nie rekomendowaną przez Joannę gazetową. Wyszedł bardzo dobry, kremowy, pysznie łączący smaki obu warstw - wydaje mi się jednak, że faktycznie lepiej jest piec go z gazetami, bo mój wyglądał nieco inaczej niż Wasze. Był bardzo ładny
, ale nie równy jak stół, bo o dziwo w piekarniku troszeczkę urósł, a potem troszeczkę opadł. Mimo użycia sprawdzonego, tłustego sera - minimalnie, ale zawsze popękał.
Niestety nie zdążyłam nawet zrobić zdjęcia; niestety, bo mimo tych drobiazgów wyglądał zachęcająco, warstwy były równe i dobrze oddzielone. Upiekłam własny kruchy spód.
Tak czy inaczej, wyszedł świetny i wszystkim bardzo smakował. Można więc upiec go tradycyjną metodą, choć chyba lepiej gazetową.
Dziękuję za udany przepis!