Dacquoise z czekoladowym kremem ganache

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
Dacquoise to takie ciasto z warstw bezowych z kremem maślanym i czasem z
owocami.Mnie niestety warstwy bezowe nie wyszły tak jak powinny-piekarnik
stary bez termoobiegu,który przy bezach bardzo się przydaje no i pora wczoraj
późna była dosyć więc czasu też nie miałam żeby zrobić coś inaczej/lepiej.Ale
i tak ciasto smakuje naprawdę pysznie.Warstwy bezowe nie są zbyt słodkie i
fajnie chrupią(u mnie bardziej od orzechów pewnie)a krem czekoladowy jest
bardzo esencjonalny i równoważy słodki smak bezy.Ja do kremu dałam czekoladę
mleczną i deserową pół na pół ponieważ moje dziecko nie przepada za gorzką
czekoladą-krem nie jest wcale zbyt słodki także polecam tym którzy wolą mniej
wytrawnie
icon_smile.gif


Ciasto można,a wręcz należy zrobić dzień wcześniej i wstawić do lodówki żeby
się przegryzło.

Krem należy przygotować na początku i odstawić na ok.1 godzinę w chłodne
miejsce żeby zgęstniał.
Składniki kremu:

250 ml śmietany 36%(w oryginale jest creme fraiche,w Polsce niedostępna
niestety)
300 g czekolady deserowej

Śmietanę zagotować i wsypać do niej połamaną czekoladę.Mieszać do
rozpuszczenia czekolady.

Składniki warstw bezowych:

100 g orzechów laskowych
5 białek
250 g cukru pudru
szczypta soli

Orzechy wysypać na blaszkę i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni
na ok.10 minut lub aż zacznie odstawać skórka a orzechy lekko
zbrązowieją.Wyjąć z piekarnika,wysypać na ściereczkę,złożyć ją i pocierając
ją między rękami usunąć z orzechów skórkę.Ostudzić je i potem zemleć w
malakserze ale nie na drobne kawałki tylko takie większe.
Przygotować dwie blachy wyłożone papierem do pieczenia i na każdym papierze
obrysować ołówkiem tortownicę o średnicy ok.23 cm.(o cm mniejszej od
tortownicy którą później będziemy używać do złożenia tortu)
Piekarnik włączyć na 180 stopni jeśli z termoobiegiem to na 160 stopni.
Zimne białka z solą ubić mikserem na średnich obrotach.Pod koniec ubijania
dodawać stopniowo po łyżce cukier i ubijać aż piana będzie sztywna i
lśniąca.Na końcu dodać orzechy i wymieszać ostrożnie łyżką.
Połowę masy wyłożyć na jedną blachę(drugą połowę schować do lodówki) i pokryć
masą równomiernie wcześniej odrysowane koło.Piec ok.15 minut-sprawdzić po tym
czasie czy temperatura nie jest zbyt wysoka i dopiekać następne 15
minut.Wyjąć z piekarnika i wystudzić.
Tak samo upiec drugi blat bezowy.

Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia-boki też wyłożyć paskami
papieru.Włożyć jeden blat,wylać na niego połowę kremu,przykryć drugim blatem
i wylać resztę kremu na wierzch.Odstawić najlepiej na noc do lodówki.Potem
ozdobić brzegi startą czekoladą i podawać
icon_smile.gif

Aha,ja jeszcze użyłam do zdobienia miechunki pomarańczowej
icon_smile.gif


307471.jpg


307472.jpg
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
Dzięki
icon_smile.gif

Ale wydaje mi się że te warstwy bezowe powinny być jednak grubsze.One wyszły w ogóle suche przy brzegach a wilgotne i ciągnące w środku,a mnie się wydawało że powinny tak ja beza być na zewnątrz chrupiące a w środku ciągliwe.Ale może za mało cukru tam jednak jest a może tak miało być?
W ogóle to to ciasto bardzo przypomina to z ikeowskiego Almondy,bardziej niż to z przepisu Heli
icon_smile.gif
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
Słuchaj,on chyba prostszy niż almondy,jajka się nie zjajecznicują przynajmniej :mrgreen: No i pewnie Tobie się beza uda,bo mnie troszku nie wyszła :mrgreen:
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
Lisko,całkiem możliwe,bezy przecież się suszy a nie piecze.Ale tak było w Deserach i nie wiem czy to nie po to żeby osiąnąć efekt chrupkości z zewnątrz i ciągliwości w środku blatu bezowego.Bo tak powinno się stać przy tej temperaturze.Musisz wziąć też poprawkę na mój piekarnik-nie dopieka od dołu i ogólnie do bezów się nie nadaje.Myślę że jakby spróbować z termoobiegiem to powinno być ok.Najwyżej daj pierwsze 15 minut na 180 stopni a potem sama zobaczysz czy ciasto urosło i czy trzeba temperaturę zmniejszyć.
 

Limonka

Member
Wrz 20, 2004
1,074
0
0
Pyszne, pyszne i jeszcze raz pyszne , udekorowałam truskawkami akurat były takie ładne w pojemniczkach i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Lekko kwaskowate w połączenu zw słodyczą ciasta, niebo w gębie powiadam Wam. Ślicznie dziękuję za przepis Dziuniu
icon_smile.gif
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy