- Lis 28, 2005
- 33,921
- 6,343
- 113
Sernik kawowy
Przepis podała na Izbushce Lavender Dream na podstawie książki Better Homes and Gardens "New baking book"
http://www.izbushka.com/forum/showthread.php?t=42
Składniki:
Spód:
1 i 3/4 szklanki zmielonych herbatników czekoladowych typu Digestive
1/3 szklanki roztopionego masła
Nadzienie serowe:
56 g półsłodkiej czekolady, drobno posiekanej
2 łyżki wody
1 łyżka kawy rozpuszczalnej
2 łyżki likieru kawowego lub wody
680 g serka śmietankowego (cream cheese)
1 szklanka cukru
2 łyżki mąki
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
3 jajka
tortownica o średnicy 20 cm wysmarowana masłem
Zemleć ciastka w malakserze, dodać stopione masło, wymieszać. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Uzyskaną masą wyłożyć dno i boki tortownicy na wysokość 5 cm. Masę wyrównać i dokładnie ugnieść. Formę włożyć do lodówki.
W rondelku zmieszać czekoladę, 2 łyżki wody i rozpuszczalną kawę. Podgrzewać na małym ogniu do czasu, aż czekolada zacznie się topić. Zdjąć z ognia, dodać likier lub 2 łyżki wody, wymieszać, odstawić do przestygnięcia.
Serek wymieszać z cukrem, mąką i esencją waniliową do uzyskania kremowej masy. Nie ubijać zbyt długo. Dodać jajka ( wszystkie na raz), wymieszać do połączenia składników.
Z uzyskanej masy serowej odlać do drugiego naczynia 2 szklanki, przykryć i odstawić. Do pozostałej masy dodać wystudzoną czekoladę, wymieszać. Wylać masę na spód z herbatników, postawić tortownicę na blasze i wstawić do piekarnika na 30 minut ( temp. 176 stopni C). Po tym czasie wyjąć, ostrożne wlewać po kręgu pozostawioną uprzednio masę serową, dając się jej samej rozprowadzić. W ostateczności - delikatnie wyrównać łopatką. Wstawić do piekarnika na następne 25 minut. Wyjąć sernik, chłodzić przez 10 minut na metalowej kratce. Po tym czasie przeciągnąć nożem wzdłuż ścianek tortownicy, by oddzielić od niej ciasto i zostawić sernik do zupełnego ostudzenia. Zdjąć obręcz tortownicy i włożyć ciasto do lodówki przynajmniej na cztery godziny.
Mój sernik:
]
Sernik jest po prostu wyśmienity, nawet mimo moich drobnych modyfikacji.
I tak - po pierwsze, nie miałam czekoladowych herbatników, tylko zwykłe pełnoziarniste Digestive, więc razem ze stopionym masłem dodałam do niech trochę posiekanej gorzkiej czekolady. Wzięłam też troszkę większą tortownicę ( o średnicy 22 cm) i nie wykładałam herbatnikową masa jej boków, a tylko dno. Do masy serowej również dodałam gorzką czekoladę, a nie półsłodką i odrobinkę mniej cukru niż w przepisie (niepełną szklankę).
Oryginalnego cream cheese też oczywiście nie miałam, więc dałam serek śmietankowy Delfico (o zawartości 24% tłuszczu) wymieszany z 1 opakowaniem mascarpone.
Ciasto przygotowałam zgodnie z przepisem, ale piekłam go już sprawdzoną metodą gazetową, czyli obłożyłam boki tortownicy zmoczonymi opaskami z gazet i włożyłam ją na 10 minut do piekarnika nagrzanego do 250 stopni. Potem wyjęłam, delikatnie dołożyłam na wierzch jasną masę i piekłam przez następne 50 minut w 160 stopniach. Studziłam przez 10 minut w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach. Nie musiałam przeciągać nożem wzdłuż ścianek tortownicy, bo sernik sam pięknie od nich odstał. Po zupełnym ostudzeniu chłodziłam go przez noc w lodówce.
Więcej o metodzie gazetowej tu:
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=1...l=torcik+serowy
Nie chciało mi się brudzić szklanki, więc jasnej masy odlałam na oko, stąd jest jej trochę mniej niż czekoladowo - kawowej.
Sernik jest naprawdę wspaniały - absolutnie kremowy, rozpływający się w ustach. Bardziej smakuje jak wykwintny krem czy tort, niż jak typowy sernik. Polecam gorąco wszystkim łasuchom!
Inna wersja:
Sernikowe ABC:
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=14637
Przepis podała na Izbushce Lavender Dream na podstawie książki Better Homes and Gardens "New baking book"
http://www.izbushka.com/forum/showthread.php?t=42
Składniki:
Spód:
1 i 3/4 szklanki zmielonych herbatników czekoladowych typu Digestive
1/3 szklanki roztopionego masła
Nadzienie serowe:
56 g półsłodkiej czekolady, drobno posiekanej
2 łyżki wody
1 łyżka kawy rozpuszczalnej
2 łyżki likieru kawowego lub wody
680 g serka śmietankowego (cream cheese)
1 szklanka cukru
2 łyżki mąki
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
3 jajka
tortownica o średnicy 20 cm wysmarowana masłem
Zemleć ciastka w malakserze, dodać stopione masło, wymieszać. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Uzyskaną masą wyłożyć dno i boki tortownicy na wysokość 5 cm. Masę wyrównać i dokładnie ugnieść. Formę włożyć do lodówki.
W rondelku zmieszać czekoladę, 2 łyżki wody i rozpuszczalną kawę. Podgrzewać na małym ogniu do czasu, aż czekolada zacznie się topić. Zdjąć z ognia, dodać likier lub 2 łyżki wody, wymieszać, odstawić do przestygnięcia.
Serek wymieszać z cukrem, mąką i esencją waniliową do uzyskania kremowej masy. Nie ubijać zbyt długo. Dodać jajka ( wszystkie na raz), wymieszać do połączenia składników.
Z uzyskanej masy serowej odlać do drugiego naczynia 2 szklanki, przykryć i odstawić. Do pozostałej masy dodać wystudzoną czekoladę, wymieszać. Wylać masę na spód z herbatników, postawić tortownicę na blasze i wstawić do piekarnika na 30 minut ( temp. 176 stopni C). Po tym czasie wyjąć, ostrożne wlewać po kręgu pozostawioną uprzednio masę serową, dając się jej samej rozprowadzić. W ostateczności - delikatnie wyrównać łopatką. Wstawić do piekarnika na następne 25 minut. Wyjąć sernik, chłodzić przez 10 minut na metalowej kratce. Po tym czasie przeciągnąć nożem wzdłuż ścianek tortownicy, by oddzielić od niej ciasto i zostawić sernik do zupełnego ostudzenia. Zdjąć obręcz tortownicy i włożyć ciasto do lodówki przynajmniej na cztery godziny.
Mój sernik:
]



Sernik jest po prostu wyśmienity, nawet mimo moich drobnych modyfikacji.
I tak - po pierwsze, nie miałam czekoladowych herbatników, tylko zwykłe pełnoziarniste Digestive, więc razem ze stopionym masłem dodałam do niech trochę posiekanej gorzkiej czekolady. Wzięłam też troszkę większą tortownicę ( o średnicy 22 cm) i nie wykładałam herbatnikową masa jej boków, a tylko dno. Do masy serowej również dodałam gorzką czekoladę, a nie półsłodką i odrobinkę mniej cukru niż w przepisie (niepełną szklankę).
Oryginalnego cream cheese też oczywiście nie miałam, więc dałam serek śmietankowy Delfico (o zawartości 24% tłuszczu) wymieszany z 1 opakowaniem mascarpone.
Ciasto przygotowałam zgodnie z przepisem, ale piekłam go już sprawdzoną metodą gazetową, czyli obłożyłam boki tortownicy zmoczonymi opaskami z gazet i włożyłam ją na 10 minut do piekarnika nagrzanego do 250 stopni. Potem wyjęłam, delikatnie dołożyłam na wierzch jasną masę i piekłam przez następne 50 minut w 160 stopniach. Studziłam przez 10 minut w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach. Nie musiałam przeciągać nożem wzdłuż ścianek tortownicy, bo sernik sam pięknie od nich odstał. Po zupełnym ostudzeniu chłodziłam go przez noc w lodówce.
Więcej o metodzie gazetowej tu:
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=1...l=torcik+serowy
Nie chciało mi się brudzić szklanki, więc jasnej masy odlałam na oko, stąd jest jej trochę mniej niż czekoladowo - kawowej.
Sernik jest naprawdę wspaniały - absolutnie kremowy, rozpływający się w ustach. Bardziej smakuje jak wykwintny krem czy tort, niż jak typowy sernik. Polecam gorąco wszystkim łasuchom!
Inna wersja:

Sernikowe ABC:
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=14637
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: