studiowena
Member
- Wrz 23, 2007
- 18
- 0
- 0
Czy może mi ktoś wyjaśnić jak będąc początkującym piekarzem wiedzieć kiedy ciasto jestprawidłowo wyrośnięte a nie przerośnięte.Można to jakoś sprawdzać?
mirabbelka @ 9 Oct 2007 napisał:index.php?act=findpost&pid=598919mozna sprawdzic palcem.
jesli zaglebienie zrobione w ciescie chlebowym wraca natychmiast, chleb moze jeszcze rosnac.
kiedy wraca, ale powoli jest ok, gdy juz zostaje - jest za pozno..
najlatwiej zorientowac sie piekac w formie. zazwyczaj przyjmuje sie, ze chleby wyrastajac podwajaja swoja objetosc. jesli wypelnisz forme ciastem chlebowym do polowy i przyrosnie ci do brzegow jest gotowy. powierzchnia chleba zas nie powinna sie zapasc lecz byc lekko wypukla. to jest moment do wkladania do pieca.Dzięki, nareszcie mam kontrolę nad tym co robię,zarobiłem trzy szt. dwa w metalowych foremkach,pełne razowce.wyszy ok,trzeci w silikonowej-przy wkładaniu do pieca się zapadł,więc chyba przerósł.Ogólnie dzięki Tobie i tej stronie złapałem bakcyla na domowe chlebki i powoli dochodzę do wprawy.Jeszcze raz dzięki![]()
samanta @ 11 Oct 2007 napisał:index.php?act=findpost&pid=601043A może tu się dowiem , co mam? Prezent od piekarza, pachnące, gęste, żyjące, mówił na to "kwasidło". Czy to może być zakwaszone ciasto? Jak mam z tego upiec chleb? Jaki? Bo bardzo się uparłam na własny chleb. Moje 3 zakwasy nic nie robią, są leniwe ale ja poczekam.odpowiedzialam Ci w Niebie.
to jest zaczyn piekarniany, inaczej ciasto zakwaszone - czesto z dodatkiem drozdzy. zrob na jego bazie swoj zaczyn, tzn dodaj swiezej maki i wody.
mirabbelka @ 11 Oct 2007 napisał:index.php?act=findpost&pid=601059odpowiedzialam Ci w Niebie.
to jest zaczyn piekarniany, inaczej ciasto zakwaszone - czesto z dodatkiem drozdzy. zrob na jego bazie swoj zaczyn, tzn dodaj swiezej maki i wody.Dziękuję bardzo, zaraz "idę do nieba" , przynajmniej w taki sposób...ale czy to znaczy że na tym bezpośrednio nie mogę upiec? Swój wg twojego zalecenia Mirabbelko oczywiście zrobię zaraz. To już bedzie 4 słoik w rządku.
studiowena @ 14 Oct 2007 napisał:index.php?act=findpost&pid=602828Mirabelko wyjasni mi ,czy mogę odgazować ciasto (zamiast męczyć sie z klejącym ciastem na stolnicy) pozostawiając je po pierwszym wyrobieniu w misce miksera.Jak je co godzinę przemieszam to będzie to samo co na stole?
Oczywiscie to nie bedzie to samo! Ciasto chlebowe nalezy odgazowywac delikatnie i najczesciej za pomoca rozciagania i skladania. Wyjatek moga stanowic razowce (zytnie szczegolnie), ktorych nie trzeba mieszac po pierwszej fermentacji...wystarczy przelozyc do foremki.
To bylam ja Tatter![]()
mirabbelka @ 18 Jun 2007 napisał:index.php?act=findpost&pid=523849no oczywiscie, ze bedzie dobrze, bo to nic innego jak skruszenie lub zasuszenie zakwasu.
mozna to zrobic dodajac maki w postaci zacierek, lub wiekszej kuli.
dawniej robilo sie to po prostu zostawiajac kawalek dosc suchego ciasta przylepiony do dziezy chlebowej. tak robila babcia mojego meza.No własnie,wczoraj rozmawiałam z moją Mam i mówiła że babcia tak robiła, że zawsze zostawiała kulkę suchego surowego ciasta, omączoną i miała na nastepny raz....
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.