Masa cukrowa do dekoracji tortów i nie tylko...

Status
Ten wątek został zamknięty.

ulinqa

Member
Sty 9, 2011
132
0
0
A ja poniosłam wczoraj klęskę, pierwszy tort jaki mogłabym wyrzucić do kosza... zaczęło się od lukru, która wyszedł beznadziejnie i wyobraźcie sobie, nie przyklejał się do masy na torcie... do tego kolor jakiś taki bez życia... trochę tego nie przemyślałam i chciałam głównie zobaczyć jak wychodzą rzeczy z nowych narzędzi... same szczegóły fajnie się robiło (koronki z foremek), ale całość jak ta jakimś beznadziejnym jarmarku... chciałam zmienić kolor i nałożyłam złoty barwnik, niestety nie wpadłam na to przed położeniem białych dodatków i gdzieniegdzie jest polot... górna warstwa nie poktyła się idealnie do dołu i dałam wstążkę, ale jest za szeroka na takim małym torcie, kokarda za mała do wstążki a za duża do tortu... no cóż, zawsze musi być ten pierwszy raz kiedy nie wyjdzie... dobrze, że tort dla domownika a nie na zamówienie... na zamówienie robiłabym drugi...

Wasze widzę lśnią na forum:) Ślicznie zdolniachy:)
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Megi428

Member
Gru 26, 2010
439
0
0
Jo_anna1 @ 15 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075871Jaki fajny żabiasty
icon_smile.gif

A ja właśnie skończyłam uff. Wyrosnięty- prawie 8 kg.
Twardo stoję przy moim noworocznym postanowieniu- wszystko mnie sie udało i basta -itej wersji bedziemy się trzymać.
roflmao_2.gif
śliczny - bardzo podobają mi się takie niby fale z masy na torcie - super to wygląda
icon_smile.gif



Ryjek @ 15 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075877Megi ja nie bede bic
icon_smile.gif
Co najwyżej myszy Cię zjedzą
icon_razz.gif
 

sionia

Member
Maj 3, 2006
2,363
0
0
Jo_anna1 @ 15 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075871A ja właśnie skończyłam uff. Wyrosnięty- prawie 8 kg.
Twardo stoję przy moim noworocznym postanowieniu- wszystko mnie sie udało i basta -itej wersji bedziemy się trzymać.
roflmao_2.gif
Czy ten tort jest cały przykryty masą cukrową? Czy możesz wstawic zbliżenie na tę część żółtą?
Widać, że się przy nim napracowałaś.
 

martyna22a

Member
Lut 9, 2009
803
0
0
tadam ! jednak bialo-rozowy
dziewczyny gdzie mam go trzymac bo jak poplynie to sie pochlastam sucharami
icon_smile.gif
w lodowce czy na tarasie? dodam ze wilgotnosc powietrza dosc duza
 

Megi428

Member
Gru 26, 2010
439
0
0

martyna22a

Member
Lut 9, 2009
803
0
0
dzieki
banana.gif

taka jestem szczesliwa ze dodam jeszcze jedno zdjecie i innej strony
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Jo_anna1

Member
Lip 9, 2009
3,219
0
0
Martyna super cieniowanie
daumen.gif


sionia @ 15 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075890Czy ten tort jest cały przykryty masą cukrową? Czy możesz wstawic zbliżenie na tę część żółtą?
Widać, że się przy nim napracowałaś.
W rzeczywistości masa jest bardziej biała-ekru, nie żółta. Na zdjęciu wyglada niestety inaczej, chyba powinnam sie podszkolić z fotografowania.
icon_mrgreen.gif

Z masy cukrowej jest tylko "welon" i oczywiście pozostałe ozdoby. Wygłaskałam go bitą śmietaną tak ze aż brało mnie
baa.gif
bo ciagle jakies mazaki zostawały a później w cukierniczym worku jednorazowym odcięłam odrobinkę rożka, odrobinę dosłownie i jazda esy-floresy i tu kłaniam się Alll za koncepcję ażurka
anbetung.gif
 

alipek

Member
Cze 29, 2009
411
0
0
Martyna suuuuper!!! Masz powód do dumy!! Bardzo subtelny i taki elegancki! Kolorki aż chce się wgryźć!!!!
 

kazeno

Member
Cze 15, 2009
400
0
0
no pieknie!!! jak zwykle cuda!!

Zabki sa prze slodkie..
slubny jak zwykle do szczegolu doskonaly!!
a rozowe cieniowania mistrzowskie!! no pieknie sie ulozyly!!! ja sie zawsze boje cieniowan bo wlasnie nigdy nie wiadomo jak sie uda hehehe..
 

martyna22a

Member
Lut 9, 2009
803
0
0
icon_redface.gif

ciesze sie ze wam sie podoba,jeszcze przezyc transport i tyle
no co ja mowie i tyle,teraz zacznie sie myslenie o nastepnym
fiesgrins.gif
 

rastagatka

Member
Paź 6, 2009
363
0
0
kazeno @ 14 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075693no nie no ja wymiekam z wami.. ile u was doba trwa?? pieczecie, ozdabiacie, ogladacie programy o tortach, strony z trikami, macie dzieci, mezow (ja to nie wiem czy moj starszy to nie jest bardziej absorbujacy od mlodszego hahahah), prace i domy na glowie.. i kiedy wy wyrabiacie sie?? ja to nie mam wiecznie czasu.. i jak sie tylko nadaza okazja do pieczenia to po nocach kombinuje zeby sie wyrobic hehehe.. jeszcze sesja sie zbliza wielkimi krokami to juz w ogole porywam sie z motyka na ksiazyc z tym pieczeniem na 21 stycznia.. ale co tam.. mowie wszystkim ze mnie to odstresowuje (taka prawda) i lepiej mi bedzie szla nauka hahahahahahah
icon_razz.gif
jak mi pukaja w glowe po co pieke i sie z masa zmagam calymi nocami hahaha.. ale ja to kocham :D
Kazeno, u mnie też doba czasem jest za krótka i nieraz odmawiam, bo zwyczajnie nie dałabym ze wszystkim rady. Praca-czasem z nadgodzinami, dom, mąż, dziecko, kot, to wszystko zajmuje baaaardzo dużo czasu i pochłania mnóstwo energii, ale jakoś staram się godzić wszystko i na razie się udaje.
A o sesję się nie martw będę trzymać kciuki i pewnie inne dziewczyny też, więc wszystko pójdzie dobrze
daumen.gif


Megi428 @ 14 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075736ja tydzień temu zagniotłam masę cukrową, ale z braku planty dałam smalec (chyba też za dużo cukru pudru wgniotłam) - potem w lodówce stwardniała na maxa, próbowałam w mikrofali, w temp. pokojowej i do bani - niby robi się miękciejsza (co za słowo
icon_question.gif
) ale się kruszy i nie lepi więc poszła AD KOSZ. Dzisiaj wkońcu dorwałam plantę i muszę jutro masę wypróbować bo na dzień babci i dziadka musimy z sister tort wyczarować i jak nic nie wylepię to mnie sister zamorduje (Ryjek ona ma jakby co
icon_wink.gif
) Jutro zatem znowu zagniatam masę cukrową i lepienie - żadne imprezy się nie szykują więc dam radę, a powiedzcie mi - masa powinna mieć konsystencję plasteliny czy jaką??? żebym nie przesadziła z cukrem pudrem
icon_smile.gif
Megi powiem ci na pocieszenie, że mi też czasem się zdarza wywalić do kosza całą masę a nawet trzy pod rząd, bo nie chcą wyjść. Tak było przecież z moim ślubnym tortem, dlatego skapitulowałam i obsmarowałam go śmietaną. Następnym razem wyszła książkowo. Więc głowa do góry, grunt to pozytywne nastawienie i wszystko następnym razem się uda. A konsystencja myślę, że porównując do plasteliny, to musi być taka dobrze rozgrzana w dłoniach i klejąca trochę, wtedy jest ok, zawsze lepiej trochę dosypać cukru, bo odjąć się już nie da.

ZielonaTruskawka @ 14 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075768A noc faktycznie ma to coś, ja właśnie skończyłam:

tak w ogóle to mój pierwszy krzywy tort i muszę przyznać jestem z niego bardzo zadowolona. Wiem ,że to nie będzie pierwszy i ostatni krzywy
icon_smile.gif
Truskaweczko żabki piękne, noc ci wyjątkowo sprzyja w dekorowaniu
fiesgrins.gif
i podejście prawidłowe, masz powód i to duży do zadowolenia, tak trzymaj
daumen.gif


Jo_anna1 @ 15 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075871A ja właśnie skończyłam uff. Wyrośnięty- prawie 8 kg.
Twardo stoję przy moim noworocznym postanowieniu- wszystko mnie się udało i basta -i tej wersji będziemy się trzymać.
roflmao_2.gif
Jo_anno1 jest piękny i kropka, nic dodać, nic ująć
icon_razz.gif
A za postanowienie noworoczne należy ci się
bussi.gif


ulinqa @ 15 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075880A ja poniosłam wczoraj klęskę, pierwszy tort jaki mogłabym wyrzucić do kosza... zaczęło się od lukru, która wyszedł beznadziejnie i wyobraźcie sobie, nie przyklejał się do masy na torcie... do tego kolor jakiś taki bez życia... trochę tego nie przemyślałam i chciałam głównie zobaczyć jak wychodzą rzeczy z nowych narzędzi... same szczegóły fajnie się robiło (koronki z foremek), ale całość jak ta jakimś beznadziejnym jarmarku... chciałam zmienić kolor i nałożyłam złoty barwnik, niestety nie wpadłam na to przed położeniem białych dodatków i gdzieniegdzie jest polot... górna warstwa nie poktyła się idealnie do dołu i dałam wstążkę, ale jest za szeroka na takim małym torcie, kokarda za mała do wstążki a za duża do tortu... no cóż, zawsze musi być ten pierwszy raz kiedy nie wyjdzie... dobrze, że tort dla domownika a nie na zamówienie... na zamówienie robiłabym drugi...

Wasze widzę lśnią na forum:) Ślicznie zdolniachy:)
Taaaa, nasze lśnią, bo tych nieudanych nie pokazujemy
rofl.gif
A myślisz, ze u mnie zawsze wszystkie są takie idealne
icon_question.gif
Przecież jak coś nie wyjdzie, to robię od nowa, a brzydkiego wam nie pokazuję
fiesgrins.gif


martyna22a @ 15 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075900tadam ! jednak bialo-rozowy
dziewczyny gdzie mam go trzymac bo jak poplynie to sie pochlastam sucharami
icon_smile.gif
w lodowce czy na tarasie? dodam ze wilgotnosc powietrza dosc duza
Martna, powiem krótko, jest świetny, cieniowanie super wyszło i ten róż, którego nie cierpię jest fajny na twoim torcie, taki stonowany.
A trzymaj normalnie w lodówce, tylko pamiętaj, żeby wyjąć przed krojeniem jakieś 20 minut , wtedy masa tochę zmięknie i łądnie się kroi. A jeśli lodówka ci szroni, to daj na tylną ściankę tekturę, która będzie wchłaniała wilgoć i tort będzie suchy.
 

alipek

Member
Cze 29, 2009
411
0
0
dorzucam mój pierwszy który poszedł w "obce ręce" nie dla rodziny! Może nie do końca doskonały ale ja jeszcze w fazie nauki! Oczywiście to wy kochane cinki jestescie moimi instruktorami!!! dzięki. Przy okazji pytanko. Kiedy ważycie tort jak ktoś zamawia okreśłoną wagę? Przed położeniem ozdób ( są dość ciężkie!!!!) czy już jak jest wersja ostateczna?? Ja za ten tak symbolicznie policzyłam bo to pierwszy, praktycznie produkty!!! Ale podoba mi się ta zabawa w tortowanie. Pozdrawiam. A i sory za jakość fotki. To z telefonu bo kasa na aparat poszła w silnik!!!!1
 

Załączniki

  • tttttttt.jpg
    tttttttt.jpg
    34.2 KB · Wyświetleń: 0
  • ttt.jpg
    ttt.jpg
    35.4 KB · Wyświetleń: 0
  • tttt__2_.jpg
    tttt__2_.jpg
    35.7 KB · Wyświetleń: 0
  • tttttttt.jpg
    tttttttt.jpg
    34.2 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

alipek

Member
Cze 29, 2009
411
0
0
alipek @ 15 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075993dorzucam mój pierwszy który poszedł w "obce ręce" nie dla rodziny! Może nie do końca doskonały ale ja jeszcze w fazie nauki! Oczywiście to wy kochane cinki jestescie moimi instruktorami!!! dzięki. Przy okazji pytanko. Kiedy ważycie tort jak ktoś zamawia okreśłoną wagę? Przed położeniem ozdób ( są dość ciężkie!!!!) czy już jak jest wersja ostateczna?? Ja za ten tak symbolicznie policzyłam bo to pierwszy, praktycznie produkty!!! Ale podoba mi się ta zabawa w tortowanie. Pozdrawiam. A i sory za jakość fotki. To z telefonu bo kasa na aparat poszła w silnik!!!!1
o kurka coś mi dużo tych fotek wskoczyło!!!!!!!
 

martyna22a

Member
Lut 9, 2009
803
0
0
dwa posty mi poszly,alipek ladniutki torcik,no wlasnie ozdoby sa ciezkie ale to nad nimi sie spedza najwiecej czasu wiec jak ich nie liczyc?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,636
1,180
113
alipek, Pięęękny!!! jak na początku tortowej kariery taki, to dopiero bedzie się działo
icon_smile.gif


Co do zapłaty, to tak jak napisała poprzedniczka, martyna.
Ja nie robię zarobkowo ale wiem, że jedna z osób robiąca zarobkowo, za taki z figurkami bierze od kg więcej niż za ozdobiony na płasko. Uważam, że to słuszne podejście. Nie zawsze kg powinny decydować o wycenie.
Może inne koleżanki powiedzą, co do zasady, jak to liczą.
 

Megi428

Member
Gru 26, 2010
439
0
0
rastagatka @ 15 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075988Megi powiem ci na pocieszenie, że mi też czasem się zdarza wywalić do kosza całą masę a nawet trzy pod rząd, bo nie chcą wyjść. Tak było przecież z moim ślubnym tortem, dlatego skapitulowałam i obsmarowałam go śmietaną. Następnym razem wyszła książkowo. Więc głowa do góry, grunt to pozytywne nastawienie i wszystko następnym razem się uda. A konsystencja myślę, że porównując do plasteliny, to musi być taka dobrze rozgrzana w dłoniach i klejąca trochę, wtedy jest ok, zawsze lepiej trochę dosypać cukru, bo odjąć się już nie da.
dzieki za porady - a jeszcze się spytam ciebie jako mistrzyni
cvety.gif
- jak lepisz z masy to palce maczasz w cukrze pudrze żeby ci się nie lepiło za bardzo do rąk czy jak? takie techniczne sprawy a dla mnie ważne:)


alipek @ 15 Jan 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1075993dorzucam mój pierwszy który poszedł w "obce ręce" nie dla rodziny! Może nie do końca doskonały ale ja jeszcze w fazie nauki! Oczywiście to wy kochane cinki jestescie moimi instruktorami!!! dzięki. Przy okazji pytanko. Kiedy ważycie tort jak ktoś zamawia okreśłoną wagę? Przed położeniem ozdób ( są dość ciężkie!!!!) czy już jak jest wersja ostateczna?? Ja za ten tak symbolicznie policzyłam bo to pierwszy, praktycznie produkty!!! Ale podoba mi się ta zabawa w tortowanie. Pozdrawiam. A i sory za jakość fotki. To z telefonu bo kasa na aparat poszła w silnik!!!!1
 

kazeno

Member
Cze 15, 2009
400
0
0
alipek super tort!!!!

no z tymi wycenami to macie problem na bank.. ale wiecie co.. wydaje mi sie ze nie mozna na poczatku wziac za malo bo sie ludzie przyzwyczaja i potem jak podniesc te ceny?? trzeba tak wywazyc i wiadomo ze nikt nie jest doskonaly.. i nie mozna za darmo robic.. wiecie o co mi chodzi.. potem wam zal bedzie podniesc ceny bo a noz klinet wtedy bedzie niezadowolony i tak bedziecie sobie wyrzucaly.. wiec tak posrodku ustalcie stawki i juz :D

(na bank wasze torty sa wiecej warte niz te w przecietnej cukierni.. a znowu wiadomo tez ze jakis cen z nieba nie bedziecie dawac..)
 

ulinqa

Member
Sty 9, 2011
132
0
0
Chwile mnie nie było a tu znowu piękne dzieła!

Ja nie liczę za kg, bo to różnie bywa... niestety zawsze kieruję się sytuacją finansową(bo robię dla znajomych)... nieraz zarobku mam 10zł na torcie, który robię np 7godzin w sumie. Ostatnio koleżanka chciała coś za autkiem dla syna i z lalką dla córci, ale że ma na to 100zł.. zrobiłam 2 o średnicy 17cm i na wierzchu małe figurki... za kg we Wrocławiu liczą od 45zł (tort 3-4kg - musowo), a tak to nawet 70zł/kg...
 

alipek

Member
Cze 29, 2009
411
0
0
u nas w takiej cukierni niby markowej nalepszej to za specjane zamówienie licza sobie i 50-60 zł/kg! ja z tego moje miałam ok 20 zł +produkty. Ciężko jest wyszarpywać z ludzi taką kasę jak to robią cukiernie bo myy to robimy z pasji a oni dla kasy! No i w moim produkty eko!!! Jajeczka prosto od kurki!!!!
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Status
Ten wątek został zamknięty.