Krajanka cytrynowa

Upieczona, schowana, uff, udało się!

U mnie już cała zjedzona

Moja krajanka, polukrowana, stygnie. Pachnie nieziemsko. Zrobilam z podwojnej porcji ciasta, a nadzienie to 275g pasty migdalowej roztartej z jedna porcja nadzienia z przepisu. Do farszu oprocz soku i skorki z cytryny dodalam lyzke bardzo aromartcznego ekstraktu cytrynowego. Dam znac po sprobowaniu.

A wszystko dlatego, ze dostalam dzis karton cytryn Amalfi.


edit: po degustacji. absolutnie pyszna, zjadlam kawalek na sniadanie, do mocnej kawy idealny dodatek.
Dziekujemy za przepis

zrobie

Zaluje,ze moje ciacho juz sie skonczylo