Ciasto pomarańczowe z cukinią

Przepis podał na Forum Gazety giezik 24.08.06, 07:21

Orange Zucchini Cake

1 cup butter, or margarine, softened
2 cups packed brown sugar
1 teaspoon cinnamon
1/2 teaspoon nutmeg
1/4 teaspoon cloves
4 eggs
3 teaspoons baking powder
1/2 teaspoon salt
21/2 cups unsifted flour
1/3 cup orange juice
1 cup grated unpeeled zucchini
1 tablespoon grated orange rind

In a large bowl, cream butter until light; beat in sugar gradually. Add cinnamon, nutmeg, cloves, mixing well. Beat in eggs
one at a time. Add baking powder, salt and gradually add flour alternately with orange juice. Mix batter thoroughly.

Fold in grated zucchini and orange rind with spatula, mixing well. Pour batter into well-greased tube pan (10 inch) and bake
at 350 degrees for one hour, or until cake starts to leave sides of pan and tester comes out clean. Cool 10 minutes in pan
and then turn out on rack to complete cooling.

Frost top with a mixture of 1 tablespoon butter and 1 cup sifted confectioners sugar and about 2 tablespoons of orange
juice. Grated orange rind may be sprinkled over frosting.

Moje dość dowolne i niefachowe tłumaczenie :

Składniki:
1 szklanka zmiękczonego masła lub margaryny ( ja dałam 200 g masła)
2 szklanki brązowego cukru ( ja dałam półtorej białego)
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1/2 łyżeczki utartej gałki muszkatołowej
1/4 łyżeczki mielonych goździków
4 jajka
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
2 i 1/2 szklanki mąki
1/3 szklanki soku z pomarańczy
1 szklanka utartej cukinii
1 łyżka skórki pomarańczowej

Wykonanie:
W jednej misce zmieszałam wszystkie sypkie składniki, w drugiej - utarłam masło z cukrem i jajkami na puszystą, jednolitą masę.
Do utartej masy maślanej dodałam suche składniki, wymieszałam łyżką, na końcu dodając sok z pomarańczy, cukinię i skórkę pomarańczową. Wyłożyłam ciasto do formy wysmarowanej masłem i posypanej mąką i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 50 minut. Po ostudzeniu ciasta polałam je lukrem zrobionym z 1 łyżki masła, 1 szklanki cukru - pudru i 2 łyżek soku pomarańczowego.
Moje uwagi:
Na sok do ciasta i do polewy wystarczyła mi jedna pomarańcza. Oczywiście wyszorowałam ją dokładnie i sparzyłam. Skórkę ścierałam na średniej grubości oczkach tarki, by była widoczna na przekroju.
Ciasto jest bardzo smaczne, wilgotne, puszyste i mięciutkie, a do tego pięknie pachnie korzeniami i pomarańczą. Przy ponownym pieczeniu zamiast cynamonu i goździków dałam 2 łyżeczki przyprawy do szarlotki Kamisa. Polewę z braku czasu wylewałam na ciepłe jeszcze ciasto, co mu w żadnej mierze nie zaszkodziło. Posypałam ją jeszcze po wierzchu posiekaną kandyzowaną skórką pomarańczową.
Składniki mierzyłam zwykłą szklanką o pojemności 250 ml. Ilość cukru zmiejszyłam najpierw do półtorej, a przy ponownym pieczeniu, do 1 i 1/3 szklanki. Wg mnie zupełnie wystarczy, ale ja generalnie nie lubię bardzo słodkich ciast.
Polecam to ciasto - bardzo szybko się je robi i jest naprawdę smaczne.

Dla mnie to ciasto jest już wystarczająco atrakcyjne i wizualnie, i smakowo, ale przełożenie go jakimś lekkim kremem z dodatkiem cząstek pomarańczy wydaje mi się bardzo dobrym pomysłem.
Zastanawiam się tylko, czy nie trzeba byłoby go przed przełożeniem delikatnie nasączyć ponczem z dodatkiem soku pomarańczowego.
Na pewno nie warto rezygnować z polewy. Bardzo dobrze komponuje się z ciastem, wydobywając z niego cały pomarańczowy "charakter", a robi się ją bardzo szybko i bezproblemowo.
Ponieważ szybko zastyga, warto wcześniej przygotować sobie kandyzowaną skórkę do dekoracji.

Masa cytrynowa BeatySz faktycznie wygląda baaardzo obiecująco. Do przełożenia tego ciasta troszkę bym ją "podpomarańczowiła", zastępując jedną szklankę wody sokiem z pomarańczy i dodając trochę otartej skórki pomarańczowej.
A poncz wg Twojego pomysłu wydaje mi się idealny do tego ciasta. Woda, sok z pomarańczy, troszkę alkoholu i odrobineczka cukru.

Daj znać, jak się udał ten eksperyment.
Trzymam kciuki za powodzenie!

Szkoda, że Ci nie wyszło. Ciasto nie powinno być rzadkie ( nie rozlewa się samo w foremce) - może zapomniałaś o jednej szklance mąki?

Sezon cukiniowy w pełni.

A już miałam nadzieję, że się skusiłaś na to pyszne ciasto....