Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo. Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z alternatywnej przeglądarki.
Nie miksowalam wszystkiego.
Skwarki usmazywszy wylowilam a cebule z jablkiem przesmazylam osobno i to zmielilam i fasole.
Bardzo smakowala, tylko malizna zapachnialo, choc po to gotowalam fasole zeby bylo duzo. No... bylo, zaraz po tym jak tylko zrobilam.
A ja miksuję 2 puszki białej fasoli z puszką śledzi w pomidorach, dodaję jeszcze ze 2 łyżki koncentratu pomidorowego i do zmiksowanej pasty dodaję cebulę surową pokrojoną w drobniusienieczką kosteczkę i ze dwa nieduże ogóreczki kiszone, też pokostkowane. Dosalam, dodaję trochę ostrej papryki i posiekaną natkę pietruszki... Odstawiam na trochę do lodówki, żeby smaki się związały. Wychodzi "słuszna" miseczka, która idzie na raz.
Mniam
Odkopałam. Bardzo dobra na ciepło, wystygnąć jeszcze nie zdążyła. Zamiast masła, dodałam olej rzepakowy. Sporo roboty( moczenie, gotowanie fasoli), ale naprawdę warto.