Przyprawa do shoarmy z kurczaka*

Przyprawa do shoarmy z kurczaka




1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki chilli
1/2 łyżeczka cuminu
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1/2 łyżeczka soli

Wymieszać w miseczce, przechowywać w szczelnym słoiczku.

Aby przyrządzić potrawę, rozmieszać wybraną przez siebie ilość przyprawy (nie mniej jak łyżeczka na porcję) w kilku łyżkach oliwy lub oleju, następnie marynować mięso pokrojone w kostkę. Im dłuższy czas marynowania (w ramach rozsądku, oczywiście ) , tym lepszy smak mięsa- co najmniej godzina.

Jak wypróbowałam, bardzo korzystnie wpływa dodatek 1 łyżeczki przecieru pomidorowego, czyli
marynata = olej + mieszanka przyprawowa + 1 łyżeczka przecieru pomidorowego.

Moje obserwacje: Smak shoarmy różni się trochę pomiędzy poszczególnymi Sphinxami. Różni się on nawet pomiędzy wizytami w tym samym sphinxie - czasami dostaje się shoarmę dosłownie oblepioną przyprawą, czasem wręcz gołą. Znaczy - dają przyprawę "jak im się sypnie".
Ja uważam, że to przyprawa daje tu cała atrakcję, więc jestem zwolenniczką bogatszej wersji.
Słodkiej papryki nie należny żałować - można nawet zwiększyć podaną ilość. Można natomiast operować swobodnie solą, wydaje mi się jednak, że to, co podaję w moich proporcjach to już maximum, bo potem wychodzi za słone. Można tą ilość zmniejszyć, dostosowując do swojego gustu.
Źródło sfinxowego smaku tkwi jeszcze w tym, że oni to robią na grillu, stąd ten charakterystyczny ogniowy smaczek. By się do tego zbliżyć, warunkach domowych możemy użyć patelni grillowej lub piekarnika. Chyba, że rozpoczął się sezon grillowy i jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami ogródka (ja nie )


Przepis zamieszczam tu w związku z rozmową z Jaxją w wątku Izoldy
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=24455

Jasne, że można Surowy czosnek jest jednak bardziej intensywny w smaku i trzeba uważać z ilością.

W takim wypadku trzeba by przygotowwać mieszankę bez czosnku i dodać go juz do samego marynowania mięsa, bo z surowym - wiadomo- mieszanka nie poleży.

Ja moją robię w większych ilościach i przechowuję potem w szczelnie zakręconym słoiczku.

Jeden z nich to 1000 Wysp, tylko bardzo gesty.
Drugi jest majonezowo - czosnkowy, czyli majo, gęsta śmietana, przeciśnięty czosnek.
Nad trzecim ciągle pracuję , na razie udało mi się utrafić w sos pomidorowy jak z Pizzy Hut.

Ooooo! Muszę sobie koniecznie zobaczyć skład tego Hellmannsa, nie kupowałam go nigdy. To może być bardzo - bardzo prawda. Dla mc donalda sosy Heinz robi, tez ich sami tam nie przygotowują. Ci zatem też pewnie gotowe kupują.

Mam skład:

Składniki: woda, koncentrat pomidorowy, syrop glukozowy, papryka zielona, ocet, papryka czerwona, cebula, fruktoza, skrobia modyfikowana, sól, sambal (1,5%) (chili, woda, ocet, sól, skrobia modyfikowana), czosnek suszony, kolendra, natka pietruszki, kminek, sok z cytryny, pieprz cayenne, sos Worcestershire (ocet słodowy, ocet, melasa, cukier, sól, anchois, tamarynda, szalotka, czosnek, przyprawy, aromaty), aromat, barwnik naturalny: ekstrakt z papryki


Interesujący

Jak wypróbowałam, bardzo korzystnie wpływa dodatek 1 łyżeczki przecieru pomidorowego, czyli
marynata = olej + mieszanka przyprawowa + 1 łyżeczka przecieru pomidorwego.

Kasha, moje kuraki na pewno nie lepsze, bo skądże by miały być, jak nie z marketu

Tak się zastanawiam:
po pierwsze, podstawowy kolor nadaje mięsu marynata, w której musi sobie chwilę poleżeć. Wtedy mamy 2 zyski za jednym zamachem: ładny kolor i intensywny smak mięsa wewnątrz, a nie tylko obtoczenie przyprawami po wierzchu. Głównymi składnikami odpowiedzialnymi za kolor są przyprawy - zwłaszcza czerwona papryka, słodka ( także curry, np. ) oraz sos sojowy czy przecier pomidorowy.

Ładne zrumienienie osiąga się najszybciej na patelni grillowej. Tak był robiony kurak ze zdjęć w pierwszym poście. Kurak z tego zdjęcia powyżej smażył się na dużej patelni teflonowej, bo grillowa warzywami była zajęta. Rozgrzewam mocno patelnię i na to idzie kurczak z marynatą ( którą już w międzyczasie prawie cała wchłonął. Marynaty nie za wiele, nie pływa w niej, tylko jest obtoczony).
Wtedy, bez podlewania dodatkowego oleju, ładnie się zrumienia, a dzięki marynacie mięso jest jednak soczyste w środku.

Kasha, cieszę się ogromnie, że Ci smakowało, i że mięso się ładnie przypiekło

Kasha, dopiero teraz zobaczyłam Twojego posta
cieszę się, że przyprawa sprawdziła się w nowym zastosowaniu