Caipirinha*
- Autor wątku marghe
- Data rozpoczęcia
To moze ja troche uzupelnie ten przepis, bo przynajmniej orientacyjne proporcje i sposob wykonania sa dosc istotne 
Na 1/2 limonki bierzemy:
- 1 lyzke cukru (do klasycznych Caipirinhas uzywamy koniecznie zwykly bialy cukier), ja lubie troche mniej niz lyzke
- 3 lyzki Cachaca
- lod
Polowke limonki kroimy na 4 czesci, wrzucamy do szklaneczki, wsypujemy cukier i dobrze wyduszamy sok z limonki drewniana lyzka, unikajac naciskania na skorke, mieszamy tak aby chociaz czesc cukru sie rozpuscila. dodajemy lod i Cachace, mieszamy.
Na 1/2 limonki bierzemy:
- 1 lyzke cukru (do klasycznych Caipirinhas uzywamy koniecznie zwykly bialy cukier), ja lubie troche mniej niz lyzke
- 3 lyzki Cachaca
- lod
Polowke limonki kroimy na 4 czesci, wrzucamy do szklaneczki, wsypujemy cukier i dobrze wyduszamy sok z limonki drewniana lyzka, unikajac naciskania na skorke, mieszamy tak aby chociaz czesc cukru sie rozpuscila. dodajemy lod i Cachace, mieszamy.
Oj, Brazylia mi się przypomniała Dużo dość drobno pokrojonej limonki "utłuczonej" z cukrem, duuużo lodu i trochę cachacy.... kiedy to było Jak dla mnie taka wódkę toleruję tylko w takiej postaci ( zapach to ona ma jak dla mnie nie teges )
Dużo dość drobno pokrojonej limonki "utłuczonej" z cukrem, duuużo lodu i trochę cachacy.... kiedy to było Jak dla mnie taka wódkę toleruję tylko w takiej postaci ( zapach to ona ma jak dla mnie nie teges )ja to uwielbam w Londynie tylko to sie zamawialo w knajpie
szkoda ze u nas nie nie bardzo mozna ta wodke kupic ....
pzdr
yenn
w Londynie tylko to sie zamawialo w knajpie szkoda ze u nas nie nie bardzo mozna ta wodke kupic ....
pzdr
yenn
a na lotnisku mozna? albo w hiszpani lub w portugalii? mona kolezanka sie wybiera na wakacje w tamte rejony, to moze bym jej dociazyla walizke butelczyna ?
pzdr
yenn
pzdr
yenn
a na lotnisku mozna? albo w hiszpani lub w portugalii? mona kolezanka sie wybiera na wakacje w tamte rejony, to moze bym jej dociazyla walizke butelczyna ?W Portugalii owszem mozna , w duzych ilosciach i w kazdym sklepie spozywczym praktycznie. Od 7 do 15 euro za butelke. Taka jestem oblatana, bo u nas w domu duzo tego sie zuzywa.
Potwierdzam bialy cukier, tu restauracji brazylijskich i Brazylijczykow bez liku i cukier zawsze bialy dodaja. Ale z brazowym moze byc ciekawa, musze sprobowac.Rownie klasyczny jest kruszony lod.
Ostatnio pilam wynalazki w postaci caipirinha de morango i de manga , czyli truskawkowa i z mango, ale moim zdaniem sie nie umywaja do oryginalu. Ta wodka z trzciny cukrowej ma rzeczywiscie intensywny zapach i tylko limonka ja dobrze rownowazy.
