Są miękkie, ale nie bardzo miękkie, tylko lekko twardawe. Myślę, że warto spróbować, choć na pewno dużo zależy od ziemniaków. Moje były sypkie i suche. Ugotowałam je wczoraj w mundurkach pierwotnie na sałatkę, ale okazało się, że się na nią nie nadają, wiec dziś je obrałam i ugniotłam tłuczkiem.