Też muszę trochę dorobić. I przypomniałam sobie, że kiedyś zrobiłam skórki wg takiego przepisu: http://kuchennewojowanie.blogspot.com/2011/12/cykata.html
I byłam z niej bardzo zadowolona, bo miałam gotową, bez potrzeby krojenia. Przechowywałam ją bardzo długo i wciąż była zdatna do użycia. Jutro...