Ajerkoniak mojej mamy*

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
ccgb.gif

A czym ma walic ? Chmielem ?
icon_wink.gif

Wazne, ze smakuje, zwlaszcza w teka temperatyre za oknem, prawda ?

Moja ciotka, w latach, kiedy to kazde jajko na wage zlota bylo, aby nie marnowac bialka walnela cale jaja. Wyobrazasz sobie, jak jej sie to bialko ciagnelo ?
zahnlos.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

inula

Member
Lis 4, 2008
2,087
0
0
JotHa @ 19 Dec 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=923200
ccgb.gif

A czym ma walic ? Chmielem ?
icon_wink.gif

Wazne, ze smakuje, zwlaszcza w teka temperatyre za oknem, prawda ?
to samo mu powiedziałam
icon_mrgreen.gif


JotHa @ 19 Dec 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=923200Moja ciotka, w latach, kiedy to kazde jajko na wage zlota bylo, aby nie marnowac bialka walnela cale jaja. Wyobrazasz sobie , jak jej sie to bialko ciagnelo?
zahnlos.gif
 

Monsai

Member
Lut 1, 2008
4,932
0
0
inula @ 19 Dec 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=923198o rany, jak mnie ręce bolą.... wiecie jak to gęste cudo trudno wydobyć z butelki? koszmar... ale poświęciłam się
icon_mrgreen.gif
a co... co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Ale żeby wzmocniło to trzeba najpierw to wydobyć z butelki, nie?

Ale od początku. No więc tak. Szłam do Intermarche... zimno jak pies ('tylko' -19st.C). Więc jak to w takich sytuacjach bywa, człowiek dogrzewa się myślami. O mężu przecież myśleć nie będę, bo nie można być monotematycznym. Idę więc i myślę o moim pysznym aczkolwiek zbyt gęstym ajerkoniaczku: dam spirytus - padnę po jednym łyku, dodam wódki - padnę po 2-3 łykach, dam mleka - zrobi się chyba zbyt mleczne... aż tu nagle mnie olśniło
icon_mrgreen.gif
Postanowiłam dodać letniej przegotowanej wody - w końcu woda jest neutralna. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Po powrocie do domu wydobyłam całą zawartość butelki, wlałam do misy miksera, do butelki wlałam trochę wody, wybełtałam coby wypłukać resztę cudeńka, wlałam do misy i wymieszałam. Dodałam tyle wody żeby powstało fajne mleczko, niezbyt rzadkie, ale i niebyt gęste bo pisałyście, że ajerkoniak lubi potem jeszcze gęstnieć. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale mąż mówi, że cytuję: "jak waliło jajami tak wali dalej, więc jest ok"
rofl.gif
Mi osobiście wydaje się, że jest ciuteńke słabszy, ale nadal przepyszny
lecker.gif
hehe, ales wykombinowała
icon_smile.gif


JotHa @ 19 Dec 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=923200
ccgb.gif

A czym ma walic ? Chmielem ?
icon_wink.gif

Wazne, ze smakuje, zwlaszcza w teka temperatyre za oknem, prawda ?

Moja ciotka, w latach, kiedy to kazde jajko na wage zlota bylo, aby nie marnowac bialka walnela cale jaja. Wyobrazasz sobie, jak jej sie to bialko ciagnelo ?
zahnlos.gif
Moja znajoma mnie kiedyś takim "cudem" poczestowała
icon_mrgreen.gif
, o niczym nie wiedziałam i dopiero gdy przez gardło przeszedł mi długasny glut, bleeeeee!!!!, to oczy mi staneły w słup. Nie wiedziałam co zrobić, ale ze głupio mi było cokolwiek powiedzieć, to przełknęłam, a najgorsze było, że chciała mi jeszcze dolać!!! grzecznie wtedy sie pożegnałam, że niby coś pilnego mam
rofl.gif
 

Aleksandr

Member
Maj 12, 2010
1
0
0
Dobrze przygotowany Ajerkoniak, naprawdę jest smaczny. Cieszę się, ze znalazłem twój przepis i myślę, że spróbuję z niego skorzystać.
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Zrobiłam wczoraj, z tym że ciut inaczej
icon_wink.gif
Mleko dałam skondensowane niesłodzone i żółtka utarte z cukrem zaparzyłam wrzącym mlekiem. Wyszło tak gęste, że musiałam dodać pół szklanki zwykłego mleka, zresztą ciut za mocne było, a teraz jest idealne. Na wszelki wypadek przelałam do słoika, z butelki mogłoby nie wyjść
icon_wink.gif
Przepis zapisuję jako jedyny właściwy
fiesgrins.gif