- Wrz 23, 2004
- 10,244
- 3
- 38
nazwa pewnie nieładna, ale nigdy nie przypuszczałam, ze dopadnie mnie taki stan przygnębienia, że będę się zmuszała do zrobienia czegoś w kuchni. Padło na coś słodkiego i zrobiłam może niezbyt wymyślne ale całkiem smaczne coś, stąd nazwa zgodna z moim ówczesnym stanem ducha:
1)
biszkopt ( ja upiekłam w dużej blasze z 5 jaj, ale równie dobrze, można sobie uprościć i kupić gotowe blaty okrągłe). Biszkopt przekroić na pół.
2)
ok 2 kg śliwek bez pestek ( ilość zależy od tego czy chcemy mieć dużo masy czy nieco mniej) rozgotować w rondlu z dodatkiem cukru-do smaku ( ja trochę za krótko gotowałam i trochę skórki były zbyt twarde, ale można przepuścić śliwki przez maszynkę i będzie jeszcze lepiej, albo po prostu "popryczyć" śliwki ze skórkami nieco dłużej). Do gorącej masy-to właściwie będzie sok z cząstkami owoców-dodać galaretkę ( ja dałam truskawkową bo tylko taką miałam, a chyba śliwkowych nie ma w sprzedaży? i dodatkowo łyżkę żelatyny.
3) dwa wafle kwadratowe-jeśli biszkopt taki lub okrągłe-jeśli biszkopt okrągły. Wafle posmarowałam śliwką w czekoladzie wg przepisu Joanny
no i potem przełożyłam wszystko:
*wafel posmarowany śliwką w czekoladzie
*biszkopt
* mocno gęstniejąca masa śliwkowa z galaretką
*biszkopt
* wafel ze śliwką w czekoladzie
całość dobrze jest przygnieść jakąś deseczką aby się dobrze skleiło.
najlepsze bylo na drugi dzień.

1)
biszkopt ( ja upiekłam w dużej blasze z 5 jaj, ale równie dobrze, można sobie uprościć i kupić gotowe blaty okrągłe). Biszkopt przekroić na pół.
2)
ok 2 kg śliwek bez pestek ( ilość zależy od tego czy chcemy mieć dużo masy czy nieco mniej) rozgotować w rondlu z dodatkiem cukru-do smaku ( ja trochę za krótko gotowałam i trochę skórki były zbyt twarde, ale można przepuścić śliwki przez maszynkę i będzie jeszcze lepiej, albo po prostu "popryczyć" śliwki ze skórkami nieco dłużej). Do gorącej masy-to właściwie będzie sok z cząstkami owoców-dodać galaretkę ( ja dałam truskawkową bo tylko taką miałam, a chyba śliwkowych nie ma w sprzedaży? i dodatkowo łyżkę żelatyny.
3) dwa wafle kwadratowe-jeśli biszkopt taki lub okrągłe-jeśli biszkopt okrągły. Wafle posmarowałam śliwką w czekoladzie wg przepisu Joanny
no i potem przełożyłam wszystko:
*wafel posmarowany śliwką w czekoladzie
*biszkopt
* mocno gęstniejąca masa śliwkowa z galaretką
*biszkopt
* wafel ze śliwką w czekoladzie
całość dobrze jest przygnieść jakąś deseczką aby się dobrze skleiło.
najlepsze bylo na drugi dzień.

Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: