Arabski tort Kodryt Kadyr

trzkasienka

Member
Wrz 15, 2005
4,188
0
0
Hazo, ja tez potraktowalam tylko trzepaczka (czyli praktycznie tylko zamieszalam i lekko spienilam) moje mleko tez mialo 3,2 a smietanka 30 %. szkoda, ze Ci nie wyszlo...
icon_frown.gif
 

alice

Member
Wrz 13, 2004
857
0
0
Ojej! Teraz to juz nie wiem czy mam to ciasto robić (a zamierzałam jutro) bo jak coś może popłynąć, nie zgęstnieć etc.... to mnie na pewno popłynie i nie zgęstnieje. Może należy dodać mniej mleka ???
 

Elka

Well-known member
Sty 27, 2006
3,809
518
113
hazo
naprawde nie wiem dlaczego Ci ten krem nie zastygl
icon_sad.gif
U mnie zastygal nawet kiedy robilam ze zwiekszonej porcji, nie ubijam, a mieszalam tylko tyle, by jajka rozbic - wlasnie tak, jak trzkasienka napisala ... 3 duze jajka na pol litra plynu - to klasyczne proporcje na krem brule lub krem karmelowy... wiec tez z tym w porzadku ...

alice
ja bym na Twoim miejscu robila
icon_smile.gif
tylko ze z mniejszej porcji
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,364
1,454
113
Elka @ 19 May 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=508023hazo
naprawde nie wiem dlaczego Ci ten krem nie zastygl
icon_sad.gif
A może przyczyną była forma silikonowa
icon_question.gif
Już sama nie wiem.
gruebel_2.gif
Od rana, czyli od momentu, jak kremowa woda wylądowała w zlewie, a reszta w śmietniku zastanawiam się nad tym. Przyznam, że pierwszy raz w życiu coś tak mi tak nie wyszło. Czasami wychodzi nie tak dokładnie jak oryginał, czasami smak nie taki, jak lubię, ale coś wychodzi, a dziś....
 

Elka

Well-known member
Sty 27, 2006
3,809
518
113
hazo
a wszystko moze byc.... tak szczerze mowiac, to formy silikonowej chyba do tego bym nie uzywala. (W ogole nie uzywam form silikonowych, to nawet nie przyszlo mnie do glowy, ze mozna w niej piec.... ) Tak logicznie myslac, cieploprzewodnosc (???? nawet nie wiem czy taki jest termin
icon_smile.gif
))) ) silikonu jest calkiem inna niz metalu, dlatego masa nie osiagnela potrzebnej temperatury...
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,364
1,454
113
Też tak myślę o tym cieple, ale z kolei stygło to bardzo długo zanim mogłam wstawić do lodówki. Nie miałam innej szczelnej formy. Bałam się, że z takiej babkowej z karbowanymi bokami nie będzie mi chciało wyjść. Cóż, może jeszcze kiedyś spróbuję.
 

alice

Member
Wrz 13, 2004
857
0
0
Elka:
Tak właśnie zamierzam zrobić. Pocieszyła mnie trochę informacja, że ciasto nie wyszło w formie silikonowej, bo ja takowych nie używam i to oznacza, że w samym przepisie być może pułapki nie ma (Hazo przepraszam. bo dla Ciebie to akurat żadne pocieszenie....).
Dam znać jak wyszło, bo to może być cenne dla innych.
 

alice

Member
Wrz 13, 2004
857
0
0
No to upiekłam. Na wierzchu piękny murzynek, ale jakąś ciecz widzę podsiąkającą..... jak wkładam nóż z boku to z wilgocią go wyjmuję.... Boję się. Chyba ze starchu nigdy tego nie wyjmę..... Mam pytanie: czy jeżeli ciasto nie pływa to znaczy że to co pod spodem jest takie jak powinno czy niekoniecznie .... Hazo: a jak u Ciebie było ?
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,364
1,454
113
Nie wsadzaj tam noża, tylko wsadź ciasto na całą noc do lodówki.
icon_mrgreen.gif
Krem musi zastygnąć. I wklej jutro zdjęcie.
U mnie była woda od wyjęcia z piekarnika, poprzez studzenia całonocne w lodówce aż do wylania jej do zlewu. No, ale mój to wyjątek.
baa.gif
baa.gif
 

alice

Member
Wrz 13, 2004
857
0
0
No to wyjęte. Uffff..... (z lodówki - po całej nocy). Z blaszki zresztą też nie licząc tych resztek kremu, które wyciekły przez dziurkę w papierze (której nie załatałam
icon_redface.gif
) na dno blaszki.
Piekłam z połowy porcji w długiej keksówce wstawionej do dużej blachy. Jakieś 40 min.

Ciasto jest oryginalne i stąd chociażby warto je zrobić.

Jak dla mnie jednak:
- nie jest potrzebny karmel. U mnie nie zastygł. Część odlałam (to była ta "ciecz", która mnie martwiła) a resztę zebrałam przykładając do kremu papierowy ręcznik ; to ciasto i tak jest słodkie. Karmel smaku nie daje, chyba że jego funkcją jest izolowanie kremu od blaszki, do której mógłby się przylepić.
- murzynek jest lekko za twardy (czy Wam tez taki wyszedł?). Zastanawiam się nad użyciem innego przepisu na murzynek z gęstym ciastem.
- krem - dodałam skórkę z cytryny i myślę że kolejnym razem dodam jeszcze jedną. Jak dla mnie krem ma fantastyczną, delikatna konsystencję, ale ideałem byłoby dodanie mu „wyrazistości” np. soku z cytryny i sprawienie że krem byłby cytrynowy, ale czy wtedy by zastygł????? (Elka, jak myślisz?)

Przepis jest niezwykle oryginalny, dziękuję za niego Elce
anbetung.gif
, aczkolwiek dla mnie "rozwojowy" tzn. pod mój smak musze wprowadzić pewne modyfikacje.
Na pewno można nim zabłysnąć na przyjęciu.
 

alice

Member
Wrz 13, 2004
857
0
0
Nie mam niestety aparatu, ale ciasto wygląda podobnie jak u trzkasieńki.
 

trzkasienka

Member
Wrz 15, 2005
4,188
0
0
natomiast jak dla mnie
icon_wink.gif

1. na pewno nie odlalabym karmelu! on po pewnym czasie zastyga i czesciowo wsiaka w ciasto, poza tym ja uwielbiam karmel i nie zgadzam sie, ze on nic nie daje! jest dla mnie przyslowiowa kropka nad i. To tak, jakby stwierdzic, ze lodom malinowym sos malinowy jest juz niepotrzebny...
2. nie trzymalam ciasta w lodowce, lecz zostawilam je na noc na stole w zupelnosci wystarczylo
3. ciasto keksowe (to nie mial byc murzynek) u mie tez wyszlo twardawe, ja nastepnym razem zrobie mniej ciasta, chociaz tu sie zgodze, ze faktycznie z ciastem mozna byloby troche pokombinowac
 

flamenco

Member
Lis 13, 2006
81
0
0
Hm, zamierzałam kombinować z ciastem w ten sposób, by dodać do niego posiekaną czekoladę ...
Ale skoro piszecie, że twardawe wychodzi, to juz sama nie wiem. Myślałam o dość mocno czekoladowym smaku, moi goście tak lubią...
Mam podejrzenia, że z czekoladą byłoby za ciężkie, może ciasto nie wypłynie z kremu ?...
- co Wy o tym sądzicie ?
 

alice

Member
Wrz 13, 2004
857
0
0
U mnie nie karmel nie wsiąkł (notabene wsiąknąć to on może chyba tylko w krem, bo ciasto wypływa) Jak bym go nie odlała to by wypłynął razem z wyjmowanym ciastem - bo rzeczona czynność odlewania karmelu miała miejsce juz po leżakowaniu w lodówce - gdzie karmel nie zastygł.
Ale karmel w kremie dla mnie by nic nie dał. Jest słodki i tyle, chociaż oczywiście wszystko zalezy od gustu.
Ja pokombinuję z ciastem żeby było bardziej "murzynkowate" (mniej twarde a bardziej czekoladowe) i - nie wiem czy mozna - z kremem - żeby miał wyrazistszy smak - cytrynowy mi się marzy.
Elka - odezwij się ..... czy krem zgęstnieje po dodaniu soku z cytryny???
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38

alice

Member
Wrz 13, 2004
857
0
0
Tzn. ja planuję zrobić z przepisu na klasycznego murzynka. Z gotowanym cukrem , margaryna i kakao.
 

alice

Member
Wrz 13, 2004
857
0
0
No to jestem po drugiej próbie pieczenia ciasta - nieco przerobionego.
Zrezygnowałam z karmelu - i krem przestał być dla mnie lekko za słodki
icon_smile.gif

Ciasto zaczęłam przygotowywać z przepisu na zwykły murzynek, ale doszłam do wniosku, że jest jednak rzadkie i byłam zmuszona dosypać mąki (z proszkiem), więc nie jest idealne, ale duzo lepsze niż w oryginale. Następnym razem postaram się "odwodnić" murzynek nieco inaczej - nie dolewając do margaryny z kakao i cukrem żadnego płynu (typu mleko czy kawa).
Planuję jeszcze nieco zwiększyć ilośc kremu jak na tę ilośc ciasta.
Krem - kombinuję z nadaniem mu wyraźniejszego smaku (sok z cytryny ? - wypróbuję "na sucho" tzn. bez ciasta czy zgęstnieje z takim dodatkiem).
Prawdopodobnie w najbliższą sobote kolejna próba (chyba że mnie sezon truskawkowy wciągnie, to wtedy odłożę na miesiąc, chociaż jeżeli modyfikuję jakieś ciasto to piekę je aż do skuku bez przerw (tzn. do uzyskania porządanego efektu)
Jak upieke ciasto idealne (dla mnie) to dam znać.
Ale czy to bedzie jeszcze to ciasto ???
icon_mrgreen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

alice

Member
Wrz 13, 2004
857
0
0
No to doprowadziłm do efektu dla mnie porządanego.

Murzynek:
4 jajka
250 gram masła roślinnego
1 i 1/3 szklanki cukru
2 łyżki kakao
1,5 łyżeczki kawy rozpuszczonej w odrobinie gorącej wody
2 szklanki maki
2 czubate łyżeczki proszku
Kawę, kakao, cukier, margarynę zagotować (uważać - brak wody ! - na przypalanie, cukier powinien się rozpuścić)
Wystudzić tę masę. Dodać jajka i mąrkę z proszkiem (najlepiej przesiewając do miski i mieszając - stopniowo, bo maka lubi zbijać sie w grudki)

Krem - jak w przepisie, dodałam do kremu otarte skórki z 2 cytryn.
Zrezygnowałam z karmelu
Piekłam w dwóch długich (jednej troche krótszej) keksówkach wstawionych do dużej blachy. Ciasto było dosyć płynne ale mimo to oddzieliło sie od kremu idealnie.
Planuję zwiększyć ilość kremu w stosunku do ciasta - jak dla mnie ciasto mogłoby być z 3/4 lub nawet 1/2 porcji.

Jeszcze raz dziękuję Elce za inspirujący, oryginalny i robiący wrażenie przepis.
anbetung.gif
 

ajaj

Member
Wrz 17, 2008
1,671
23
38
Z przeczytanego watku zrozumialam, ze powinny w nim byc zdjecia tortu. Czy tylko ja ich nie widze czy tych zdjec juz tutaj nie ma? Zglupialam zupelnie.