Baba au rhum

Bea73

Member
Maj 28, 2007
12,223
0
0
Wg francuskojezycznych zrodel, 'baba' znana jest we Francji oczywscie dzieki krolowi Leszczynskiemu ('nazywana tez wtedy 'baba polonais' - czyli polska), to jednak dopiero wiek pozniej pewien paryski cukiernik dodal do niej te rumowa 'polewe'
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jaxja

Moderator
Maj 26, 2006
3,521
0
0
Mała_Mi, po Twoich wyjaśnieniach wiem już, że Twoja babeczka, to ciastko ponczowe z czasów mojej młodości
icon_smile.gif
. Tamto było na pewno drożdzowe. Musze więc koniecznie babczkę upiec, bo nie jadłam takiego 100 lat.
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
3
0
Ha, cieszę się wobec tego, ze mogłam pomóc..
Zaczęłam przeszukiwać książki, na razie odnalazłam takie fragmenty:

"Japp przez chwile patrzył w milczeniu na Poirota. Potem wstał, klepnął go po ramieniu i wybuchnął śmiechem.
- nieźle, staruszku, nieźle! Daję słowo, przewyższyłeś mnie! Zasłużyłeś na deser. Idziemy coś przekąsić?
- Z przyjemnością, mój drogi, ale nie chcę deseru. Wolę omlette aux champignons, blanquette de veau, petits pois a la Francaise i na koniec - baba au rhum.
- Prowadź! - rzekł Japp.

("Morderstwo w zaułku". omlet z grzybami, potrawka cieleca, zielony groszek, rumowa babeczka)

******

"-Może zechciałby pan - Izabela nieco się zarumieniła - zostać u nas na kolację? Bardzo skromną - poszatkowane surowe warzywa, ciemne pieczywo, masło i owoce.

- Brzmi wyśmienicie - odpowiedział w pośpiechu Piorot. - ale niestety! Mój przyjaciel i ja musimy wracać do Londynu.
(...)
- Chwała Bogu, Poirot - wykrzyknąłem z ferworem - ze wybawiłeś nas od surowej marchewki! Co za okropne kobiety!
- Pour nous, un bon bifteck z frytkami, a do tego butelka dobrego wina. Ciekawe, co podałyby nam do picia?
- pewnie wodę - odpowiedziałem i az się wzdrygnąłem."


_____________

"W zajeździe U George'a zjedliśmy fatalny obiad. Poirot bardzo narzekał, zwłaszcza na zupę.
- A to żadna sztuka, Hastings, zrobić dobrą zupę. Le-pot-au-feu....

Z pewnym trudem udało mi się uniknąc dyskusji na temat kuchni."

("Niemy świadek" . Befsztyk, goracy bulion)


********

"- Która godzina odpowiada panu? - spytała pani Oliver.
- Dziewiąta? Wypijemy razem kawę, chyba, że woli pani grenadine albo sirop de cassis. Ale nie, pani tego nie lubi. Pamiętam.

- George - powiedział Poirot do swego nieocenionego lokaja - wieczorem czeka nas przyjemność wizyty pani Oliver. Kawa, jak przypuszczam, i jakis likier. Nigdy nie jestem pewien, co ona lubi.
- Widziałem, jak piła wiśniówkę, sir..
- A także, jak sadzę, creme de menthe. Ale raczej woli wisniówkę. Bardzo dobrze - powiedział Poirot. - Niech będzie wiśniówka."

__________

" - Kawa - zaordynował Poirot. - Przygotujemy kawę i troche petit-fours. Ostatnio chyba zamówiłem je u Fortnuma i Masona.
- Jakiś likier, sir?
- Raczej nie. Ja sam wypiję odrobinę sirop de cassis.
- Tak, sir."

( "Słonie mają dobra pamięć". ciasteczka. )
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
3
0
Piękny przepis Mi
icon_lol.gif

nie pamietam z mojego dzieciństwa tego typu ciastek
icon_sad.gif

ale niech tylko nabędę rum
fiesgrins.gif
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
3
0
Upiekłam, nasączłam i czekam.
niestety kiepski rum kupiłam
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy