Barszcz ukraiński "dochodzący" ;) przez noc

[Ilona]

Zupa śmieciówka

Moje warzywne kombinacje

No "oko" jak zwykle.

Składniki:
- fasolka suszona (nie trzeba moczyc

) - ja daje ok. 3 moje garście

- kapusta poszatkowana (zwykła)
- buraczki w plasterki (ok. 3 szt. srednich)
- marchewki (tez 3 w plasterki)
- sól + pieprz
- liść laurowy, ziele angielskie, zielsko (ja dalam pietruszke mrozona i liść selera)

Do garnka wlewamy wode (zależnie od ilości składników jakie dodamy i czy lubimy zupy "gęste" czy nie).
Wrzucamy wszystkie warzywa i przyprawy.
Doprowadzamy do wrzenia, gotujemy jeszcze jakies 5 min.
Wyłączamy gaz, prad

i zostawiamy garnek przykryty.
Rano wstajemy, doprawiamy ewentualnie (ja daje jeszcze łyżkę octu bo lubie kwaskowy).
Fasolka przez noc zmięknie

Można dać też kapuszte kiszona (poszatkowana zeby sie nie ciągnęła) ale wtedy ostrożnie z octem.
Daje czasem ogórka kiszonego w półplasterki

Smacznego

 

[ela2225]

Jak dla mnie brzmi pysznie i chyba wypróbuję ?

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=670340Jak dla mnie brzmi pysznie

I tak smakuje

Widze, ze diete stosujesz - zupa bedzie idealna, bo jest syta i dość długo trzyma

 

[letti]

Dobry pomysł.Barszcz ukraiński to najlepsza zupa w mojej rodzinie.Podoba się mi to odstawienie na noc.Następnego dnia już gotowe,super!

 

[Ilona]

Wynalazek leniucha

i osoby pracującej, której zimą po przyjsciu marzy sie odrazu zjedzenie czegoś ciepłego bez krojenia i czekania

 

[letti]

Właśnie przejrzałam raz jeszcze przepis i lecę zaraz gotować.Jutro będzie jak znalazł.

 

[Ilona]

Mam nadzieje, ze bedzie smakował

 

[letti]

Smakowało,to wiadomo.Najważniejsze,że po południu gotowało się tylko z pół godziny.Kolor "się wyprał"ale następnym razem kupię koncentrat.I mam już pomysł na fasolową,wiadomo!

 

[Ilona]

Cieszę się - bardzo

A co do koloru spróbuj następnym razem jak juz wylączysz prąd czy gaz wrzucic kilka plasterkow surowego buraka (zostaw sobie troche poprostu - nie wrzucaj na poczaku gotowania).
Przykryj garnek i tak zostaw do rano.
To patent na kolor

 

[Izolda]

Oj Ilonka a za mną barszcz chodzi

U mnie bardzo podobnie, tylko, że nie daję fasoli (ogólnie lubię ale tu mi nie pasuje) i dodaję odrobinę śmietany. I ocet winny do gotowania wlewam wtedy kolor nie "ucieka". No i w mojej wersji obowiązkowo jeszcze czosnek i majeranek

A najbardziej lubię do tego ziemniaki "na dobierkę"(bo je się dobiera łyżką z talerzyka) z podsmażoną cebulą. Mniam, muszę ugotować w najbliższych dniach, bo mi smaka narobiłaś

Uwielbiam barszcz ukraiński.

 

[Ilona]

Czosnek daje tylko do czystego barszczu. Majeranek też wczoraj roztarłam do garnka

A kapuste akurat miałam pekińska i też jest super

 

[Izolda]

Ja raz ugotowałam barszcz bez czosnku i to zdecydowanie nie było to

, a pekińskiej jeszcze nie próbowałam gotować, nie rozwala się?

 

[Ilona]

Ja raczej nieczosnkowa

A pekinska sie nie rozgotowała. Ale ciachałam te twardsze części - od końca. Te delikatne listki zostawiłam na sałatke

 

[kasha]

A gdzie mięśko?!

na mięśku taki borszcz to dopiero poezja

 

[Ilona]

To sobie możesz ugotowąc np. na kurczakowym wywarze

 

[Izolda]

Eeee tam mięsko niepotrzebne, mnie smakuje barszcz zarówno w wersji postnej jak i na jakimś gnacie, ostatnio to nawet wolę bez gnata, dzisiaj zrobiłam pyszną bezgnatową zupę jarzynową z kalarepką, brukselką, zielonym groszkiem, marchewką, selerem, pietruszką i porem (już miałam wszystko kupione wcześniej) ale barszcz jest następny w kolejce

 

[kasha]

u mnie to muszą fruwać kawałki mięska inaczej nie zjem

 

[Izolda]

U mnie jeśli już z mięsem, to najbardziej lubię na kostkach wieprzowych.

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=803455u mnie to muszą fruwać kawałki mięska inaczej nie zjem

Moja mama się wycwaniła i jak mam przyjść na obiad a robi akurat zupę to odlewa mi taką bez mięsa a do "ich" garnka wrzuca jakies mieso w kawałkach

I obie strony zadowolone

Wczoraj zjadłam 2 miseczki barszczu. Pyszny był

i się skończył